To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czech wygrał 50 km CT Biegu Piastów

Fot. Henryk Stobiecki

 

Narciarze zza południowej granicy znów zdominowali najstarszą i największą narciarską imprezą w Polsce – Bieg Piastów. Po raz czwarty najdłuższy, nazywany królewskim 50-kilometrowy dystans w stylu klasycznym (CT) najszybciej (2:20,25 godz.), pokonał Petr Novak z Karlovych Varów.

 

Na mecie o dwie sekundy wyprzedził swego rodaka Jiri Rocarka. Trzeci był ubiegłoroczny zwycięzca Benjamin Seifert z Oberwiesenthal (Niemcy). Najlepszy z Polaków Paweł Klisz z Bielska Białej zajął siódmą lokatę. Tuż za nim finiszował znany biathlonista Krzysztof Pływaczyk z Czarnego Boru. Najlepszy z zawodników karkonoskich Piotr Skowron uplasował się na 14. pozycji. Dwie lokaty dalej został sklasyfikowany Mariusz Dziadkowiec – Michoń z Miłkowa (obaj z rocznika 1993).

 

Rywalizacja kobiet zakończyła się sukcesem Czeszek, Zuzanny Kocumovej z Liberca i Adeli Boudikovej z Novego Mesta. Trzecie miejsce wywalczyła Marcela Marcisz.

 

- Zrezygnowaliśmy z 50-tki stylem dowolnym, postawiliśmy na jeden bieg klasykiem, to był główny dzień sportowego święta narciarzy i najważniejsze wydarzenie sezonu – mówi legendarny już twórca i wieloletni komandor BP, prezes Stowarzyszenia BP, Julian Gozdowski. - Tak dzieje się na imprezach Worldloppet zrzeszających 16. największych w świecie biegów długodystansowych. Za rok nasze zawody będą częścią FIS Marathon Cup. To już spowodowało większe zainteresowanie Biegiem Piastów wśród zawodników na całym świecie.

 

Akces startu w sobotnim biegu na 50 km zgłosiło 1.850 osób, w tym 180 kobiet. Sklasyfikowano 1.581 narciarzy. Funkcję komandora pełnił Dariusz Serafin. W niedzielę, 3 bm. bieg klasykiem na 26 km i stylem dowolnym na 30 km.

 

W tegorocznym, trzydniowym 37. BP (kilka biegów), wystartuje łącznie prawie sześć tysięcy narciarzy w różnym wieku, w tym 1.200 zza granicy. Lista tych drugich obejmuje aż 33. kraje. Wśród obcokrajowców dominują Czesi i Niemcy oraz biegacze ze Skandynawii, Japończycy i Amerykanie, Belgowie i Holendrzy, nawet zawodnicy z RPA i Australii.

DSC_0002.JPG
DSC_0009.JPG
DSC_0011.JPG
DSC_0013.JPG
DSC_0016.JPG
DSC_0020.JPG
DSC_0024.JPG
DSC_0030.JPG
DSC_0039.JPG
DSC_0042.JPG
DSC_0045.JPG
DSC_0046.JPG
DSC_0047.JPG
DSC_0063.JPG
DSC_0068.JPG
DSC_0070.JPG
DSC_0071.JPG
DSC_0078.JPG
DSC_0086.JPG
DSC_0089.JPG
DSC_0092.JPG
DSC_0094.JPG
DSC_0111.JPG
DSC_0117.JPG
DSC_0118.JPG
DSC_0124.JPG
DSC_0126.JPG
DSC_0129.JPG
DSC_0132.JPG
DSC_0133.JPG
DSC_0144.JPG
DSC_0145.JPG
DSC_0151.JPG
DSC_0156.JPG
DSC_0174.JPG
DSC_0176.JPG
DSC_0181.JPG
DSC_0189.JPG
DSC_0205.JPG
DSC_0213.JPG
DSC_0215.JPG
DSC_0223.JPG
DSC_0225.JPG
DSC_0240.JPG
DSC_0269.JPG
DSC_0273.JPG
DSC_0278.JPG
DSC_0281.JPG
DSC_0296.JPG
DSC_0306.JPG
DSC_0315.JPG
DSC_0325.JPG
DSC_0330.JPG
DSC_0348.JPG
DSC_0355.JPG
DSC_0358.JPG
DSC_0361.JPG
DSC_0363.JPG
DSC_0370.JPG
DSC_0377.JPG
DSC_0404.JPG
DSC_0413.JPG
DSC_0427.JPG
DSC_0429.JPG
DSC_0441.JPG
DSC_0443.JPG
DSC_0447.JPG
DSC_0449.JPG
DSC_0454.JPG
DSC_0461.JPG
DSC_0464.JPG
DSC_0473.JPG
DSC_0479.JPG
DSC_0480.JPG
DSC_0482.JPG
DSC_0486.JPG
DSC_0497.JPG
DSC_0507.JPG
DSC_0511.JPG
DSC_0513.JPG

Komentarze (4)

Hehe, bo przeciętny Polak to w sobotę siedzi na kanapie, w jednej ręce pilot, w drugiej browar i ogląda zmagania Kowalczyk albo Stocha :)

To pokazuje mizerię polskich biegów. Kowalczyk i długo długo nic. Ale z drugiej strony Czesi to smutny naród. Siedzą pozamykanie w piwnicach albo barach a na ulicach, w miastach i wsiach pustki.

Co w tym smutnego, że siedzą w barach? Smutny to jest nasz naród, który siedzi w kościele i każde święto celebruje z należytym mu smutem...