To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czeskie „nie” dla rozbudowy kopalni Turów

Fot. KWB Turów

Czeskie ministerstwo środowiska zdecydowanie sprzeciwia się planowanej rozbudowie kopalni Turów. Czesi obawiają się emitowanych z odkrywki i zwałowisk pyłów, ale przede wszystkim spowodowanego wyrobiskiem osuszania ujęć wody pitnej w przygranicznych czeskich gminach.

Zasoby obecnie eksploatowanych turoszowskich odkrywek szacowane są na 30 lat. Pojawił się jednak projekt poszerzenia obszaru wydobycia, który pozwoliłby funkcjonować kopalni i elektrowni przez następne kilkanaście lat. Samorząd Bogatyni pozytywnie zaopiniował ten projekt, zatwierdzając zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Decyzję bogatyńskich radnych bardzo źle przyjęli samorządowcy po drugiej stronie granicy już kilka miesięcy temu protestując przeciwko – ich zdaniem – postępowaniu niezgodnemu z prawem unijnym. Czeskich przygranicznych samorządowców poparł rząd. Oficjalnie wypowiedział się przeciwko rozbudowie kopalni i zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji w przypadku zignorowania tego stanowiska.
- Stanowisko Republiki Czeskiej jest negatywne. Jest uzupełnione o warunki, które określiliśmy razem z geologami, władzami samorządowymi i ekspertami i które zostało uchwalone przez władze kraju libereckiego, a których polska strona nie może odrzucić, jeżeli będzie chciała, mimo sprzeciwu, kontynuować wydobycie w Turowie" - oświadczył minister środowiska Richard Brabec (wypowiedź za PAP).
Te warunki, to poza ewentualnymi odszkodowaniami: wybudowanie systemu uszczelniającego dla wód gruntowych, wybudowanie wału ochronnego w miejscowości Uhelna, prowadzenie systematycznych pomiarów hałasu i wpływu kopalni na zanieczyszczenie powietrza pyłami, a także zapewnienie czeskim gmin zaopatrzenia w wodę pitną, w przypadku, gdyby działalność kopalni spowodowała stratę wód podziemnych. Czesi już wcześniej wycenili na ponad 10 mln złotych koszty inwestycji niezbędnych do sprowadzenia z Gór Izerskich wody, której pozbawi ich odkrywka. Zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci”, koszty te powinna ponieść Kopalnia Turów.

 


 

Komentarze (15)

Bez sensu to powiększanie kopalni.

Nie protestowali w 1997 roku kiedy spuszczali wody ze swoich zbiorników w ogromnych ilosciach do rzek powodując powodzie i potężne zniszczenie naszego kraju...

A konkretnie to które?

Po zakończeniu wydobycia i zalaniu odkrywki wodą, warunki hydrotechniczne wrócą do stanu sprzed wydobycia a nawet się poprawią poprzez stałe uzupełnianie wód podskórnych dzięki tak dużemu magazynowi wody.

Na nic były nasze protesty jak Czesi budowali kolejkę na Śnieżkę. Mimo ze dotykali granicy nie brali pod uwagę naszych opinii. Jeżeli lokalna społeczność chce... nie przejmować się Cze****i.

Nie przejmować się protestami jakichś Czechów. Oni nam wiecznie gnój urządzają z naszym dobrej jakości jedzeniem. Wiec niech spadają . U siebie wycięli hektary lasów żeby budować wyciągi a nam nie pozwalają powiększyć kopalni. Paszli won! Krowy paść !

Wet za wet - i do czego to doprowadzi? Staniemy się wyobcowaną enklawą na mapie Europy, na którą wszyscy wokół będą wrogo patrzeć - czy tego chcemy? Czy tylko dlatego, że jest nas więcej, mamy prawo "rządzić się jak chcemy" nie oglądając się na innych? Polska nie jest wyspą gdzieś na Atlantyku...

Czesi robią co chcą, Niemcy robią co chcą, Rosjanie w Obwodzie Kaliningradzkim robią co chcą, inni nasi sąsiedzi podobnie, a my nie możemy robić nic jak tylko zaprotestują kraje z nami graniczące, mamy się im podporządkować i uwzględniać każdy ich protest!?

Polacy tylko potrafią psuć i robić przekręty. Ponoć budowlańcy uciekli z Jakuszyc? z budowy ośrodka narciarskiego, Prawda to? Jeśli tak, to ktoś trzyma rękę, by nic tam nie powstało a szkoda.

Kiedy Czesi budowali elektrownię atomową w Temelinie to mieli w 4-literach protesty Austriaków.

Ja, jako Polak także jestem przeciw rozbudowie kopalni. Węgiel brunatny to przeżytek. Powinniśmy stawiać na odnawialne źródła energii a nie na kopciuszki.

No popatrz, popatrz, niby przeżytek, a tacy np. Niemcy, którzy bardzo chętnie strofują nas w sprawach ekologii sami wycinają tysiące hektarów lasów, żeby powiększać własne kopalnie węgla brunatnego.

[quote=afc]No popatrz, popatrz, niby przeżytek, a tacy np. Niemcy, którzy bardzo chętnie strofują nas w sprawach ekologii sami wycinają tysiące hektarów lasów, żeby powiększać własne kopalnie węgla brunatnego.[/quote]

A jednak jacyś folksdojcze minusują Cię. Fuenfte kolonne?

Czechosław, sam sobie dodałeś te 4 polubienia. Żałosne i ten twój wywód również. Wystarczy poczytać jakie są te twoje ekologiczne źródła energii - przy tworzeniu farm wiatrowych czy słonecznych paneli ekologia to zwyczajne kłamstwo. Niemcy już nie mają co zrobić z utylizacją zużytych baterii i łopat wiatraków. Jesteś jednym z tych ekotowarzyszy, co protestują politycznie?

Węglem brunatnym pożywiają się misie brunatne, więc nie możemy dopuścić do ich zagłady.