To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czy wpuścić samochody na „majówkę”? Gorąca dyskusja.

Czy wpuścić samochody na „majówkę”? Gorąca dyskusja.

Pytanie "Czy wpuścić samochody na ulice 1 Maja  i Marii Konopnickej?" zadał na swoim i miejskim facebooku prezydent miasta Jerzy Łużniak. Wywołało ożywioną dyskusję.

Opinia internautów była jednoznaczna. Ruch samochodów na ulicach 1 Maja i Marii Konopnickiej należy ograniczyć jeszcze bardziej.

Jerzy Łużniak zapowiedział, że podobne, internetowe  formy konsultacji z mieszkańcami będzie stosował częściej. Jego wpis i dyskusję o ruchu auta na ulicach 1 Maja i Konopnickiej śledziło blisko 14 tysięcy osób.

"Nie" dla aut na "majówce"

Sprawa wprowadzenia ruchu samochodowego na odcinku ulicy 1 Maja – Konopnicka pojawiła się podczas spotkań przedwyborczych Jerzego Łużniaka z mieszkańcami.

- Jeleniogórscy przedsiębiorcy zaproponowali, by ten odcinek otworzyć w jednym kierunku – relacjonuje prezydent miasta.

O zdanie postanowił zapytać mieszkańców, przeprowadzając internetowe konsultacje.

Wpis przeczytało około 14 tysięcy osób, kilkadziesiąt zabrało głos.

Tylko jedna osoba była za wprowadzeniem ruchu samochodowego na ulicy 1 Maja.

Pozostali internauci kategorycznie się temu sprzeciwili. Niektórzy poszli dalej i zażądali zakazu parkowania radnych pod ratuszem (z wyłączeniem dni, w których odbywa się sesja).

Ożywić centrum miasta

Aprobując zakaz ruchu na deptaku, mieszkańcy zaapelowali  równocześnie do samorządu, by poszukał form ożywienia popularnej „majówki”. Ich zdaniem reprezentacyjna ulica powinna tętnić życiem.

„1 Maja i Konopnickiej to jedyny deptak w centrum Jeleniej Góry. Tam trzeba tchnąć życie, żeby ludziom, rodzinom z dziećmi chciało się tam spacerować zamiast spędzać czas w galeriach handlowych. Zdecydowane NIE dla samochodów, choćby miałby to być ruch jednokierunkowy” - pisze jeden z internautów.

„Ten deptak powinien zostać - zrobić parking przy Kilińskiego i wejście po schodkach do centrum a nie wpuszczać tam samochodów! - wtóruje mu kolejny wpis.

„ Przychylam się do wypowiedzi większości, żeby zostawić tak jak jest i absolutnie nie wpuszczać aut! Ludzie wychodzą często po prostu pospacerować po mieście i ruch samochodowy nie idzie tutaj w parze. A co do ożywienia, to tak naprawdę banki musiałyby okupować inną przestrzeń i ustąpić miejsca lokalom gdzie ludzie mogą posiedzieć, pogadać wypić piwko, kawkę itp a nie tylko wejść, załatwić sprawę i wyjść” - dodaje następny mieszkaniec.

„Zostawić tak jak jest !!!!!!!!!! kawiarenki ,cukiernie, rowery latem, lepiej obiecany gładki chodnik na obcasy i wózki” - postuluje jedna z jeleniogórzanek.

"Szpilkostrada" by się przydała

Przy okazji dyskusji o deptaku powróciła sprawa budowy tak zwanej szpilkostrady, czyli pasa umożliwiającego wygodne poruszanie się po ul. 1 Maja,  placu Ratuszowym i przyległych ulicach. Teraz chodzenie po kostce położonej na miejskim deptaku jest trudne nie tylko dla pań w butach na wysokim obcasie, ale także dla seniorów oraz rodziców z wózkami.

Pomysł budowy „szpilkostrady” na deptaku pojawiał się już kilkakrotnie. Do tej pory nie doczekał się jednak realizacji.

Zakaz wjazdu na deptak

Według znaków drogowych na ulice 1 Maja i Konopnickiej mogą wjeżdżać auta dostawcze tylko w godz. 7-11 oraz 17-22. Kierowcy muszą mieć fakturę na dowód dostawy towaru.

Mogą też wjeżdżać tu samochody służb, straży pożarnej, policji i straży miejskiej oraz niepełnosprawni z kartami. Pod ratuszem mogą parkować radni i uprawnieni urzędnicy.

Te ograniczenia to tylko teoria. Każdy, kto spaceruje deptakiem wie, że  przez cały dzień przemykają tu pojazdy. Jeżdżą między innymi pracownicy firm ochroniarskich oraz firm kurierskich, nie brakuje też aut ze znaczkiem "niepełnosprawny", sporo jest zwykłych samochodów. Ruch czasami jest taki, jak na zwykłych ulicach.

Egzekwowaniem znaków zakazu wjazdu na starówkę powinny zajmować się policja i straż miejska.

- Trudno jednak postawić patrol, który cały dzień kontrolowałby, czy kierowcy mają zgodę na wjazd na deptak – tłumaczą mundurowi. Ta swoboda kierowców powinna się wkrótce skończyć.

Jak zapowiedział prezydent, ulica 1 Maja nie tylko pozostanie, tak jak do tej pory,  z ograniczeniem dla ruchu samochodowego, ale zostaną podjęte kroki, by liczbę

aut  jeszcze bardziej tu zmniejszyć.

Będą pytać mieszkańców

Pytanie o „majówkę” było pierwszym, które wzbudziło ciekawą, konkretna dyskusję o mieście. - Będę częściej pytał mieszkańców o opinię w różnych sprawach dotyczących Jeleniej Góry i mieszkańców – zapowiada Jerzy Łużniak.

Komentarze (31)

Śmiało otwierać. Są miasta w Polsce, np Gniezno, gdzie to fajnie działa.

Czy nie można by odtworzyć turystycznej linii tramwajowej z Dworca PKP do okolic ul. Podwale - jeden tor, 1 wóz tramwajowy umożliwiający jazdę w obie strony, bez konieczności budowy pętli. Byłaby to nielada atrakcja turystyczna.

Brawa dla Prezydenta i jego ekipy. Brawa że jako pierwsi przeprowadzają publiczne konsultacje społeczne. Tak trzymać Panowie. Co do zakazu proponuje przyjrzeć się ulicy Krótkiej i tam coś zmienić.

Gonic tych kodzakow i czakow norisow rozbijajacych sie po deptaku. Gonic radnych, wszak mają zdrowe nogi. Walic mandatami za wjazd. Wystarczy uzyc monitoring miejski. Parkingi sa dookola, a ten na pijarskiej prawie zupelnie pusty.

"Gonić, walić, bronić, je..ać...." A coś mądrzejszego masz do powiedzenia???

Mam. Ssij psu

Własnie dałeś głos. Typowy patol z centrum...

Ja to bym widział linię tramwajową z Dworca PKP za dworcem na Krakowskiej była by zajezdnia tramwajowa na ok. 10 wozów lub więcej a w niej muzeum zabytkowych tramwajów zwłaszcza tych które dawniej po Jeleniej Górze jeździły oprócz tego w muzeum znajdowały by się stare zdjęcia jak to dawniej tramwaje jeździły plus inne atrakcje jedna taka że turystów okazjonalnie by się woziło z pod dworca kolejowego jadąc ulicą 1 Maja przewodnik by opowiadał o historii Jeleniej Góry wraz mijającymi po drodze zabytkami. Trasa tramwaju z dworca biegła by ulicą 1 Maja potem M. Konopnickiej plac Ratuszowy, Jasna Grodzka powrót przez plac Ratuszowy południową stroną i dalej ulicą Szkolną przez Bankową do 1 Maja. Atrakcja tego typu byłaby co niemiara.

Raczej kosztów co niemiara (stworzenie i utrzymanie poza sezonem).

Może to jest jakiś pomysł na ożywienie. Na zachodzie w ciasnych, ścisłych centrach jest dopuszczany ruch aut, raczej jednostronny. Należałoby tylko restrykcyjnie wymagać dyscypliny czyli minimalnej prędkości, wytyczenia pasa ruchu, miejsc do parkowania.... Wczoraj szedłem sobie 1 Maja a ciecie w aucie ochrony jechali tak jak by tam nie było pieszych. Tak samo zaraz taksówkarz....

No jasne, przecież rajcy miejscy mogli by wygodniej dojechać do "pracy", nie widzę przeciwwskazań! Dla pozostałych postawić rogatki (naturalnie płatne), a wyłączenie z opłat wspomnianych rajców - podobne jak podatki płacone przez wybrańców Narodu z ul. Wiejskiej...oni są przecie z "lepszej" gliny!

Zrobić Rynek w Rynku! Nieh handel wruci pod arkady! A PSZES Flore zrobic obwodnice!

Najpierw proszę zrobić "szpilkostradę" a później pozwolić na ruch kołowy,inaczej to sensu nie będzie miało żadnego...

Jestem zdecydowanie przeciwko. Deptak ma taki pozostać deptakiem. Wystarczy, że jakiś debil wciśnie gaz do dechy i trzeba uciekać, by człowieka nie przejechał. Aby ożywić centrum, trzeba prowadzić cykliczne imprezy, warsztaty, happeningi, a także pchle targi.

Oprócz tego zobligować właściciela do zrobienia porządku z budynkiem, w którym miała powstać galeria, do zrobienia porządku z Florą i wreszcie do zagospodarowania terenu byłego targowiska na Kilińskiego.

Szpilkostrada to tylko dodatkowe koszty. O tym należało pomyśleć przed decyzją o wybrukowaniu deptaku kostką granitową.

Protestuję przeciwko używaniu komercyjnego, amerykańskiego komunikatora (w dodatku upolitycznionego!) do oficjalnej komunikacji publicznej między samorządem a obywatelami.

Szpilkostrada to znaczy że 1-go Mają znowu dostanie nową nawierzchnię ( przynajmniej częściowo ) a na inne ulice jak zwykle nie będzie forsy. Np Kruszwicka od kilkudziesięciu lat domaga się asfaltu ijak do tej pory nic z tego.

Prezydent chce wpuścić samochody na 1 Maja? A co z obiecywanym przed wyborami prawdziwym deptakiem na wzór hiszpańskiej "La Rambli"?
A poza tym Radni też powinni mieć zakaz wjazdu pod Ratusz. Promują ekologię, komunikację miejską, to niech dadzą pierwsi przykład i te kilkaset metrów do Ratusza pokonują pieszo...

Otwieranie całej 1 maja to bez sensu.
Chociaż wiem, że od razu by tam gastronomia się ożywiła.
Każdy Janusz by chciał swoim paseratti podjechać pod samą restaurację :D

jedyne co by było warte to możliwość przejazdu z ul. Jeleniej na Bankową. (żeby nie objeżdżać całego centrum dookoła.

Temat zastępczy. Bo MZK za darmo nie pojedzie od stycznia.

g**** pomysł . Można jedynie wpuścić autobusy albo tramwaje

Przecież na ulicach 1 Maja oraz Konopnickiej jest normalny ruch samochodowy. Nikt się nie przejmuje znakami zakazu ruchu:ani kierowcy, ani policjanci zezwalający na ich jazdę. Po co więc taka sonda? Dla podtrzymania rozmowy? ;-)

Został Pan wybrany prezydentem, żeby podejmować decyzje, a nie podlizywać się mieszkańcom,z których każdy, kto posiada samochód będzie za przejezdnością 1 Maja. To ma być deptak! Już i tak ten bruk położony za ciężkie miliony jest zniszczony przez samochody. Nigdzie w cywilizowanej Europie nie wjeżdża się samochodami na deptaki! Tylko tu pieszy musi uprawiać slalom pomiędzy samochodami!

Żadnych samochodów , deptak tylko dla pieszych!. Radni powinni świecić przykładem i przejść się dla zdrowia . Będzie ekologicznie . Na Pl. Kilińskiego ładny park by się przydał ( drzewka , krzewy , kwiaty , alejki , postawić symbol naszego miasta ) oczywiście pod monitoringiem .

Żadnych samochodów.

A dostawcy niby jak mają zaopatrzyć punkty na 1go Maja i Konopnickiej???????? Taczkami.

No cóż. Dla niezadowolonych zaopatrzenie można dowozić jakimś meleksem, albo inna hulajnogą. Są przeciez ustalone godziny dla dowozu towarów i nawet zbyt liberalnie. Handel w takiej strefie powinien robić to w godzinach małego ruchu czyli raczej rano to wcześnie do 9oo. Są miejsca nawet w Polsce gzdie to funkcjonuje. W takich strefach powinno obowiazywać jednakowe prawo dla wszystkich poza pogotowiem i policją.No może jeszcze wywóz śmieci.

Od JEDYNASTU miesiecy prosze o naprawienie nieswiecacego podswietlenia Kapliczki sw. Anny i Bramy Wojanowskiej i sami zobaczcie,ze nie zrobili z tym nic.A ponoc miala to byc atrakcia. I CO? ONI maja starowke gleboko w d--ie. Dla nich licza sie tylko NIEMIECKIE I FRANCUSKIE galerie handlowe. Ktore nie placa w POLSCE PODATKU.

Od pewnego czasu wszędzie utrudnia się dostawcom jedzenia życie. Coraz więcej zakazów, pozamykane szlabanami osiedla, a ludzie tylko psioczą że jedzenie dostają zimne i długo czekają.

Naprawienie tego podswietlch to tylko wymiana zarowek. I nawet tego za wiele dla nich. To sa lenie patentowane. ONI NAS MAJA GLEBOKO W D--PIE.

Franek kup że 2 rzarufki ,weś drabine I wymień bo szkoda tfoih nerwuf! Albo Napisze list do łużniaka!

Na 1 Maja, Konopnickiej i Pl Ratuszowym powinien być bezwzględny zakaz wjazdu samochodów wszelkiej maści. Wyjątki powinny być: dostawy towarów i kurierzy do godz. 06:00 do 10:00 i od 18:00 do 20:00. Zakaz dla taksówkarzy. Zakaz dla aut stawianych pod Ratuszem, z wyjątkiem ślubów. Karty dla inwalidów czy niepełnosprawnych powinny być szczegółowo weryfikowane. Dostawcy pizzy i wszelkiego jedzenia wjazd tylko skuterami albo rowerami. Oczywiście wszystkie służby ( wyłączając firmy ochroniarskie, chyba że w przypadku alarmu napadowego) czyli Policja, Straż Pożarna czy Pogotowie wjazd zawsze. Jak deptak nie będzie deptakiem albo pół deptakiem to życie do Centrum nie wróci.

Pytanie do prezydenta: A co z obiecaną La Ramblą? Jest to jedna z pana obietnic wyborczych.