To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czym ogrzewają swoje domy jeleniogórzanie?

Czym ogrzewają swoje domy jeleniogórzanie?

Odpowiedzi na to pytanie poszukiwała opolska firma Autoterm, która wygrała przetarg na inwentaryzację źródeł emisji pyłów w mieście. Wnioski są smutne: wciąż podstawowym źródłem ogrzewania są piece kaflowe.

Stanowią one źródło ciepła w 4 344 mieszkaniach (43,4 procent). Gdyby przełożyć to na liczbę pieców to okazuje się, że w mieście jest ich ponad 10 tysięcy (dokładnie 10 009). To dlatego, że najczęściej w mieszkaniach funkcjonują dwa lub nawet trzy piece.

Drugie miejsce pod względem rodzajów źródła ogrzewania zajmują indywidualne piece c.o. (36 procent) a trzecie – co ciekawe – kominki. Rzadko kiedy te ostatnie stanowią podstawowe źródło ciepła. Zwykle są źródłem dodatkowym, niemniej jednak badający sytuację naliczyli w Jeleniej Górze aż 1 587 kominków.
Do źródeł emitujących dymy i popioły należą też kotły c.o., a w Jeleniej Górze jest ich 3 600, z tego 30 procent ma ponad 30 lat. Są więc przestarzałe o mocno dymią. 43 procent kotłów ma od 5 do 10 lat i powinny być wymienione na te najnowszych generacji. – Kotły z tzw. załadunkiem ręcznym, to znaczy mocno niedoskonałe, stanowią w Jeleniej Górze 91 procent stanu posiadania – powiedział Roman Grzebiela z firmy Autoterm, prezentując wyniki przeprowadzonej analizy. – Jest ich 3 273, automatycznych raptem 256, a najnowocześniejszych kotłów 5 klasy – 72.
Skąd tak precyzyjne dane? Są to wyniki ankiety, przeprowadzonej przez firmę Autoterm wśród jeleniogórzan. Kilkudziesięciu ankieterów przeszło od budynku do budynku, od mieszkania do mieszkania. Pytali o rodzaj stosowanego ogrzewania, rodzaj pieca, typ, wiek i moc kotła, rodzaj paliwa, ilość spalanego w sezonie paliwa, wielkość ogrzewanej powierzchni i ew. plany przebudowy.
Jak podkreślili prezentujący wyniki, bezpośredni wywiad oparty o zunifikowaną ankietę jest najbardziej pracochłonny, ale też najbardziej precyzyjny. Nie ma obawy, że lokatorzy nie zrozumieją pytania, więc ryzyko wystąpienia błędu jest zminimalizowane.
– Byliśmy niemal w każdym mieszkaniu – powiedzieli Dorota Kawulka i Roman Grzebiela. – Niemal, bo w niektórych pomimo wielokrotnie ponawianych prób nie zastaliśmy lokatorów. Wtedy (zaznaczając tę sytuację) dopytywaliśmy zarządców wspólnot czy sąsiadów. I z tego względu 6 – 7 procent naszej ankiety to dane szacunkowe. Pozostałe – to wyniki bezpośrednich rozmów.
W ten sposób w bazie danych są informacje na temat ogrzewania 4 428 domków jednorodzinnych, 2 699 domów wielorodzinnych, 86 budynków komunalnych, 143 obiektów użyteczności publicznej, 43 zakładów przemysłowych i 480 zakładów usługowo-handlowych. Reszta to „pustostany” (349) i obiekty, które wprawdzie figurują w zapisach, ale nie zawsze można je odnaleźć w terenie, oraz tzw. pozostałe, czyli podłączone do sieci ECO (razem – prawie 670).
Z ankiet wynika też, że w niektórych mieszkaniach funkcjonują niezależnie nawet… cztery systemy ogrzewania niemal równolegle! Są – na przykład – piece kaflowe, kominki, ogrzewanie gazowe czy elektryczne oraz trzon kuchenny (a czasami bywają i „kozy” na węgiel czy drewno). Wtedy dopiero pytania dotyczące ilość zużywanego opału pozwalają ustalić, który system jest podstawowy.
Wobec tych wszystkich danych, kwota ponad 10 mln zł przeznaczona dotychczas przez miasto na eliminację niskowydajnych źródeł ciepła (zlikwidowano około 600 palenisk na opał stały) wydaje się być daleka od potrzeb. Widać, że aby odczuć wyraźną poprawę jakości powietrza, trzeba wydać znacznie więcej.
Z rozmów ankieterów z ankietowanymi wypływa jeszcze jedna smutna refleksja. – Ludzie są świadomi, że dym może szkodzić, ale przeszkadza im raczej cudzy dym – dodał R. Grzebiela. – Tylko 893 osoby zadeklarowały chęć w miarę szybkiej wymiany pieca, w tym niewiele ponad 400 – w przyszłym roku. Resztę ankietowanych dym też najczęściej drażni, ale nie na tyle, by podjęli wysiłek wymiany własnego pieca.
 

Komentarze (38)

1 Czym w budowie różni się kocioł CO 30letni od większości obecnie produkowanych?? NICZYM.
2 Kiedy zostanie przeprowadzona ankieta w małych firmach z naciskiem na warsztaty samochodowe( olej przepracowany) , stolarskie (producentów mebli z płyt). Zamiast robić ludzią wodogłowie zacznijcie kontrolować firmy z "celwiskozy " , Wiejskiej.Z kar nałożonych ,możecie ludzią starszym dopłacić do modernizacji ogrzewania.

tym sie rozni ze jest to kociol bezklasowy. Kotly z zaladunkiem automatycznym uniemozliwiaja dosypanie syfu oraz sa zazwyczaj kotlami dolnego spalania. czyli nie da rdy wiaderkiem wegla sypnietym na ogien zadymic calej dzielnicy.

Jesteś typowym przykładem głąba, który myśli, że wie wszystko, a nie wie nic. O górnym i dolnym spalaniu zapewne nie słyszałeś.

"ludzią"? Weź już lepiej się nie wypowiadaj...

gdyby gaz lub prąd do ogrzewania był tańszy, to wszyscy chętnie by przeszli na czyste ogrzewanie. niestety lobby węglowe trzyma się mocno i wciska Polakom węgiel najgorszej jakości, który słabo grzeje i mocno pyli.

pamiętajcie - chytry traci dwa razy, teraz oszczędzicie 500zł na tanim węglu, a za 20 lat wydacie 50 000 na chemioterapię.

Żadne lobby, tylko nasz Rząd wie, w co inwestować i wie, że węgiel jest przyszłością przemysłu i energetyki! A chemioterapia jest za darmo!

Zmień lekarza bo ten Cię oszukuje. Zrób se lewatywę to spadnie Ci ciśnienie, a potem zwal se korzeń to poczujesz się lepiej.

A Tobie więcej dystansu życzę, jeśli nie odróżniasz podszywających się trolli od faktycznych użytkowników tej strony. Czytasz regularnie, a wciąż nie odróżniasz kto jest kto? Zaraz sam napiszę jakąś bzdurę jako Ilona i zalecę ci zmianę psychologa.

Widzisz Ilona, już się jakieś goovno podszywa! Zrobiłem to co napisałaś. Jest ulga! tylko muszę spodnie wyprać. Po tym możesz mnie rozpoznać, zmieniam spodnie jak się robią brązowe.

jak wczoraj wieczorem otworzyłem drzwi balkonowe by wywietrzyc mieszkanie to tyle syfu nalecialo .Za komuny kazdy palił weglem ale takiego smrodyu nie było. Dzisiaj to śmieciem, plastykiem ogrzewają a co robi straż miejska ? Zawiła ?. Czekaja wiosny ?

Już zapomniałeś widoku ze Śnieżki (a nawet z Chojnika) w bezwietrzny dzień w czasach przed 1990 rokiem? Myślałam, że tej cudownej, sino-żółtej "kołderki" nad całą Kotliną nie da się zapomnieć...

Środa - godz.12:00 - pomiar jakości powietrza został WYŁĄCZONY! Ktoś ewidentnie manipuluje danymi. 2 dni pod rząd mieliśmy krytyczne przekroczenie norm. Gdyby dalej tak było, miasto musiałoby ogłosić alarm smogowy. Dlatego wyłączono system pomiarowy!

Brak bieżących odczytów tu:
aqicn.org/city/poland/dolnoslaskie/jelenia-gora-oginskiego/pl/
i brak odczytów tu:
powietrze.gios.gov.pl/pjp/current

Cała Polska jest, a nasz region wyłączony. Tak się u nas walczy ze smogiem.

A tu działa i proszę jaki rezultat: tvnmeteo.tvn24.pl/smog

TYLKO Jelenia Góra jest w tym momencie w CAŁEJ Polsce na czerwono z krytycznym przekroczeniem poziomu smogu. Brawo Panie Zawiła i Łużniak! Olewajcie ten problem dalej! Śpimy na geotermii, a wciąż ogrzewamy miasto starymi piecami kaflowymi. Co za marnotrawstwo zasobów naturalnych...

Uwierzcie mi, nie było łatwo przełączyć się na TVN, palec mi się blokował na pilocie. Poczekam, aż na tvp podadzą te informacje i już będę w 110 procentach przekonany! TVP! TVP!

Manipulacji danymi ciąg dalszy. Wczoraj o tej porze wskazania sięgały 200. Dziś przez pół dnia pomiar był wyłączony. Włączono go chwilę temu i wskazanie wynosi 5, czyli powietrze jest prawie idealnie czyste! Co za oszustwo. Wystarczy wyjść na dwór i powąchać.

aqicn.org/city/poland/dolnoslaskie/jelenia-gora-oginskiego/pl/

Widzę, że Pan ma sporą wiedzę na ten temat, więc mam pytanko.
Jaki wpływ mają spaliny samochodowe na gęstość smogu i dlaczego jest to pomijane w omawianych statystykach, a przede wszystkim artykułach o zanieczyszczeniu?
Nie wiem jak teraz, ale jakiś czas temu urządzenia do pomiaru zanieczyszczenia stały nieopodal JPII w okolicy Zabobrza.
Jak miarodajny może być wynik przy obwodnicy, której nie da rady przejechać bez zatrzymywania się niemal na każdych światłach. Nie wspominając o skrzyżowaniu z ul. Grunwaldzką, gdzie zanieczyszczenie w godzinach szczytu jest pewnie kilka razy większe od średniego.
Czy jest to po prostu dalszy ciąg wspomnianej przez Pana/Panią manipulacji danymi, czy też zwykła nieudolność i ignorancja osób odpowiedzialnych za płynność ruchu drogowego w naszym mieście?

Miejsce zostało wybrane tak, żeby jak najmniej źródeł smogu znajdowało się w najbliższej okolicy. Nie ma tam żadnych kominów "kopciuchów". Na Zabobrzu generalnie nie ma pieców na paliwa stałe. Obwodnica jest w pobliżu, ale samochody tamtędy przelatują. Nie ma tam żadnego skrzyżowania, na którym kierowcy stoją, nie ma żadnych świateł. Jest to też miejsce świetnie wentylowane naturalnymi prądami powietrza. Od zawsze wiadomo, że tam najmocniej wieje, a nawet mówiło się, że budowa Zabobrza zaburzyła cyrkulację i naturalne wietrzenie kotliny. Jak widać jest zbyt wiele "zbiegów okoliczności", żeby sądzić, że pomiar akurat w tamtym miejscu jest przypadkowy. Nie zmienia to faktu, że nawet w tamtym miejscu wczoraj wyniki były tragiczne. Można sobie więc wyobrazić, jakie były w centrum i w Cieplicach.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Ciekawa informacja odnośnie wentylowania naturalnymi prądami powietrza w tamtej okolicy.
Chodziło mi jednak bardziej o część zanieczyszczenia powietrza, do której przyczyniają się spaliny pojazdów.
Przecież z roku na rok liczba pojazdów w mieście się zwiększa, a przynajmniej nie maleje. Natomiast liczba np. pieców kaflowych, tylko się zmniejsza. Mam rozumieć, że im mniej tych pieców, które w ciągu kilku lat mają zniknąć, tym większy smog z ich przyczyny??
Skąd więc, przede wszystkim, oskarżenia w kierunku ludzi i ich nieodpowiednich metod ogrzewania, a "nigdy" w kierunku braku płynnego ruchu drogowego i większej liczby pojazdów?
Jedna ze starszych sąsiadek, powiedziała mi dzisiaj, że z 20lat temu, wiele osób paliło praktycznie wszystkim, czym się dało, a mimo to powietrze nie było tak nieprzyjemne, jak mamy je obecnie.

Owszem, ludzie palili wszystkim, czym się dało, ale nie mieli takich ilości plastiku pod ręką. Mało które dziecko było wychowywane na papmersach, bo one były zwyczajnie drogie. Czyli "dawało się", z rzeczy śmierdzących i pylących, głównie sklejką i szmatami (wtedy jeszcze w dużej części bawełnianymi i lnianymi, nie z tworzyw sztucznych). A poza tym kradzionym z lasu i z parków drewnem... NIE takim syfem, jak obecnie.
Samochody owszem, przyczyniają się, ale głównie do zanieczyszczenia benzenem, a nie PM2,5 czy PM10. Te pyły to głównie zasługa paliw stałych, nie ropopochodych.
No i trochę wina tych najstarszych strupli na drogach, które emitują wszystko, co się da, ale 20/25-letnich pojazdów jeździ już naprawdę mało (głównie w MZK i firmach budowlanych), więc można te kilka %% pominąć.

Dokładnie tak - nie muszę nic więcej dodawać. Najlepiej widać to latem - ludzie przestają palić i smogu nie ma, a samochody przecież dalej jeżdżą. Najpierw załatwmy temat ze śmieciowym spalaniem, a później zajmijmy się samochodami, które powodują mniejszą część smogu. Odwrotnie nie ma to zbytnio sensu.

Tak wykryłeś spisek! Rozmawiałeś już o tym ze swoim psychiatrą?

No i jest jeszcze:
looko2.com/heatmap.php

Dla Jeleniej Góry opis:
Indeks Jakości Powietrza 16 - Bardzo zły

Jakość powietrza jest niebezpiecznie zła. Osoby narażone na ryzyko powinny bezwzględnie unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni ograniczyć wyjścia do minimum. Wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane.

coś tu nie pasuje - nikt nie był w moim budynku ani
w budynkach nam podlegających - mamy szczegółowe
dane które mieszkania i jakim sposobem są ogrzewane - 10lat temu kiedy było więcej palenisk na opał stały nie było smogu a teraz jest heh - manipulacja na wszystkie możliwe sposoby, co roku przybywa ogrzewań gazowych ekologicznych a smog się powiększa, dziwne to wszytko...

W moim też nikogo nie było. Sam mam ogrzewanie gazowe, ale sąsiedzi dalej trują kaflowcami. Nikt ich nie kontrolował.

U mnie też nie byli. Podobno byli u sąsiadów i oni podali dane dla całej kamienicy. Podobno pytano także o plany w zakresie zmiany sposobu ogrzewania mieszkań ale ja z sąsiadami na ten temat nie rozmawiam (nawet jeżeli wiedzą czym ogrzewam, to o zmianach na pewno nie wiedzą). I to by było na tyle w sprawie wiarygodności badania.

(...)Jak podkreślili prezentujący wyniki, bezpośredni wywiad oparty o zunifikowaną ankietę jest najbardziej pracochłonny, ale też najbardziej precyzyjny. Nie ma obawy, że lokatorzy nie zrozumieją pytania, więc ryzyko wystąpienia błędu jest zminimalizowane.(...)
Zapytałem pani ankieterki co to jest za węgiel - pokazując na ekogroszek - powiedziała - opala pan węglem. Dalsza rozmowa nie miała sensu i ankietowanie się skończyło. Mam kocioł V klasy spalania. Spaliny wizualnie na poziomie spalin gazowych i NIE JESTEM ROBOTEM.

(...)Nie ma obawy, że lokatorzy nie zrozumieją pytania, więc ryzyko wystąpienia błędu jest zminimalizowane.(...) Jeszcze jedno mają nas jednak za łosi.

Przestańcie misia palić śmieciami!!! Trujecie nie tylko sąsiadów, ale także siebie, swoją rodzinę, dzieci, psa...
Ca za p***y w tej Jeleniej mieszkają!!!

Obniżka cen gazu o 50% z zagwarantowaniem na min 10 lat i zmieniam z węgla na gaz .Proste Prawda ?

Winnym jest PO-PSL i Waldemar Pawlak.Patrz najdrozsza na swoecie cena gazu zakontraktowanego od rosjan. PONOC DROZEJ SIE NIE DALO.Oj ci zdrajcy.

W czyim to bylo wtedy interesie wy zdrajcy i donosiciela na POLSKE.

Teraz kapusie biegaja kapowac na nasz piekny KRAJ do garbatego Timermansa.

Musisz smarku pisać tyle postów, bo umieszczenie tych wszystkich przemyśleń w jednym przekracza twoje zdolności, co? Możesz wykonywać tylko jedną czynność na raz, więc jak piszesz, to musisz przestać oddychać, dlatego takie krótkie.

WYSTARCZY ZROBIĆ Z SAMEGO RANA I WIECZOREM PATROLE Z PRÓBKAMI DO POBORU POPIOŁU... I TYLE. POLECAM KLONOWICA, OKRZEI, PTASIA i WOJSKA POLSKIEGO

I gdzie rozum? Smog? d*** nie smog-więcej jest w powietrzu spalin o wiele bardziej trujących. Mi żaden smog nie przeszkadza,a miasto szuka sensacji na temat d*** Maryny-zero konkretów-pojemniki na psie kupy zawiła poorozstawial gdzie się da, a co z napełnieniem worków? Raz trafiłam na worek w pojemniku A mieszkam w centrum miasta..co ze niby ręka mam sobie zebrać czy jak to sobie nasze cudowne miasto wyobraża? bez sensu jest inwestować w coś co nie służy? podobnie jest z likwidacją pieców kaflowych.. no tak po co ogólnie korzystać z naszego węgla, pewnie... najlepiej zrób gazowe centralne, płać jak za zboże, plac za gaz Ruskim, bo przecież po co napedzac Polska gospodarkę lepiej Ruskiemu zapchać tyłek. A rusek Kurkiem będZie kręcił jak będzie chciał. no sens

Doceniono ich trud! Prokuratorzy regionalni i jednocześnie kluczowi śledczy w zespole badającym katastrofę smoleńską: Marek Kuczyński, Krzysztof Schwartz, Robert Bednarczyk i Jerzy Gajewski - dostali awanse na prokuratorów krajowych. To nie tylko prestiż, ale i spore podwyżki oraz zobowiązanie m.in. wobec Zbigniewa Ziobry. Wraz z awansem prokuratorzy otrzymają dodatek specjalny do wynagrodzenia, ich pensje wzrosną o ok. 50 proc. Do tej pory zarabiali o 6-7 tys. zł więcej w związku z funkcją pełnioną w zespole smoleńskim, czyli ok. 20 tys. złotych.

,, za moich czaswo,gdy przyjechalem na Ziemie Odzyskane to byly rowniez piece kaflowe,ale byli jeszcze prawdziwi Polacy i nie palili w piecach byle czym,a obecnie szkoda pisac .. to czuc