To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czytelnik: przywróćcie tu normalny ruch

Piesi na Chełmońskiego mają teraz raj. Gorzej z kierowcami.

– Co to za zmiana, komu ma służyć – denerwuje się pan Janusz, który zadzwonił do naszej redakcji. Chodzi o ruch jednokierunkowy na odcinku ulicy Chełmońskiego w Jeleniej Górze. Miejski Zarząd Dróg i Mostów tłumaczy, że zmian chcieli mieszkańcy. Okazuje się, że nie wszyscy.

– Jeżdżę tamtędy przynajmniej raz w tygodniu – mówi nasz Czytelnik, który jest kurierem. – To był wygodny skrót dla wyjeżdżających z miasta w stronę Karpacza, ale i w drugą stronę. Teraz można jedynie wyjechać. Jadąc do centrum Jeleniej Góry od strony Karpacza pakujemy się na zatłoczone skrzyżowanie ulicy Sudeckiej i Alei Wojska Polskiego. A podobno miastu chodzi o zmniejszenie korków.

Ruch jednokierunkowy na ul. Chełmońskiego wprowadzono w maju. Pierwotnie można było nią przejechać od ul. Sudeckiej do ul. Grottgera. Po kilku dniach zmieniono kierunek. Dodatkowo wymalowano białą farbą strefę dla pieszych. Tyle, że początkowo wielu nie wiedziało, o co chodzi. Niektórzy myśleli, że to strefa do parkowania i... zostawiali tam auto. Dopiero po jakimś czasie pojawiły się znaki poziome pieszych, a później wprowadzono odblaskowe ograniczniki dla kierowców.
Pan Janusz zwraca uwagę, że w tym miejscu jest już chodnik. – Co prawda bardzo wąski, ale można przejść. Ruch pieszych tutaj nie jest duży. A jeśli nawet, to można było go tylko trochę poszerzyć, ale nie zabierając prawie pół ulicy! – denerwuje się.
– Zmiany wprowadzono na wniosek mieszkańców, pod pismem podpisało się ponad 30 osób – tłumaczy nam Nobert Łukaniuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Podnosili oni, że ruch w tym miejscu jest coraz większy, a chodnik wąski i nie można bezpiecznie przejść.
Kiedy rozmawialiśmy, nie było jeszcze odblaskowych ograniczników. Dyrektor obiecał, że będą zamontowane i że nie będzie już wątpliwości, dla kogo jest wytyczona farbą strefa. Przyznał też, że nie ma tematu powrotu do dawnych rozwiązań.
Okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy chcieli takiej strefy. Maciej Horeglad mieszka w domu wielorodzinnym przy tej ulicy. – Teraz nie ma nawet jak autem zaparkować pod domem – mówi. I dodaje, że jakiś czas temu pisał pismo o... wytyczenie tam miejsc parkingowych.
– Mieszkają tu starsi ludzie i codziennie przyjeżdża do nich ktoś z rodziny. Nie ma jak stanąć – tłumaczy. – Po drugie, jeśli odpukać coś się stanie, to nawet nie ma miejsca, żeby karetka stanęła.
To pismo pozostało bez odpowiedzi. 

chelm1.jpg

Komentarze (45)

Zobaczcie co zrobili na Podwalu. Pasy namalowane chyba ławkowcem, zlewają się ze starym oznaczeniem, codziennie niebezpieczne zdarzenia z powodu nieoznakowania zmiany organizacji ruchu, fuszerka na całego.

http

Jasne tez tam mieszkam nie wcale na to się nie godziłem ruch pieszych jest mały a chodnik jest i przez tą zmianę zakorkowana jest na Sudeckiej i Alei Wojska Polskiego ciekawe jaki radny tam mieszka

Wandzel!!!
WRÓĆ!!!!

Ten nierób? Nie żartuj!

wystarczy, że na jezdni znajdzie się rowerzysta i już nie ma możliwości go wyprzedzić. Całą drogę od "podziemi" do sudeckiej jedziemy za nim. Mogliby chociaż wpuścić rowery na poszerzony chodnik.

Tam jest ograniczenie do 20km/h. Rowery jeżdżą średnio 20-25km/h, a szosowe szybciej. Gdzie się rwiesz do wyprzedzania? Przestrzegaj dopuszczalnej prędkości na tym odcinku i problem z rowerami zniknie.

tak, dokładnie, zwłaszcza starsi ludzie, w dodatku pod górę, w drodze do biedrony :P

Na rowerze jechać mniej niż 15km/h, to trzeba się naprawdę postarać. Żadnej wielkiej góry tam nie ma, tylko malutki podjazd, który zaraz się zamienia w zjazd.

A jak przyjdzie zima to już widzę ten elegancki"chodnik" pod zwałami śniegu.

Proszę zobaczyć co zrobiono z ul.Pijarską.Przywrócono ruch dwukierunkowy pozwalając zastawić jeden pas ruchu parkującym samochodom. Nowy Dyrektor to osoba z wizją...

Dzięki obecnemu rozwiązaniu, do ul.Sudeckiej i dalej jadę ul. Chełmońskiego, a z powrotem z ul. Sudeckiej wracam przez Osiedle Skowronków. Pytanie - jak długo mieszkańcy wspomnianego osiedla wytrzymają wzmożony ruch samochodów? Bo na ten "pomysł" nie ja jeden wpadłem! Niestety życie znajduje nieoczekiwane rozwiązania, niestety "trudne" dla przewidzenia urzędnikom.

Byłem ostatnio w Wiekpopolsce. Tam bardzo dużo się dzieje na miejskich drogach. Jak grzyby po deszczu rosną tam ronda, które wszystkim ułatwiają życie, bo skutecznie dyscyplinują kierowców , a pieszym przy okazji jest łatwiej..
W Jeleniej Górze także dużo się dzieje. Jednak u nas przybywa wyłącznie szykan zarówno dla kierowców i dla pieszych.
Osobiście duże nadzieje wiązałem z nowym Dyrektorem. Nadzieją były choćby zamontowane sekundniki. Niestety sądząc po tym chorym rozwiązaniu Pan Dyrektor ma niewielkie pojęcie o działce ktorą zarządza. Z głosami mieszkańców oczywiście trzeba się liczyć, ale przede wszystkim trzeba być fachowcem. Niestety tym nowy Dyrektor, co widać fachowcem nie jest.
Proszę nie obrażać się za ten zwrot, ale mamy "Wandzla II", a to dobrze naszym drogom nie wróży

podpisuję się pod tym apelem o przywrócenie dwukierunkowego ruchu !

Zimą jest tam niebezpiecznie, chodnika zero, ślisko i masa dzieciaków w drodze do szkoły.

Ja bym tylko dodał kontrpas dla rowerów, żeby można było w obie strony przejechać rowerem.

W końcu to rowerowa stolica Polski??

Co jak co, ale dwukierunkowy ruch rowerów powinien tam być możliwy. W całym mieście urzędasy wytyczają chore pseudo drogi pieszo-rowerowe na chodnikach z kostki, a tutaj mamy piękny asfaltowy pas ruchu. To marnotrawstwo potencjału tego odcinka. Nie rozumiem dlaczego rowery mogą jeździć tylko jezdnią i tylko w jedną stronę. Kiedy w końcu zacznie się rowerzystów traktować jako osobną pełnoprawną kategorię pojazdów? Aktualnie myśli się tylko o pieszych i samochodach, a rowery gdzieś tam są, ale przypomina się o nich dopiero, gdy ktoś się upomni.

To co zostało zrobione z ulicą Chełmońskiego - to jakiś PORONIONY POMYSŁ - ni pies ni wydra !!!
Proszę przywrócić tam ruch dwukierunkowy, a szopki można robić u siebie na podwórku lub w domu !!!
Ręce dosłownie opadają na "wynalazki" i pomysły władz ...

Wypowiadają się kurierzy którzy tamtędy sobie skracali drogę, ludzie starsi nie mający dzieci. Matki z dziećmi na wózkach błogosławią to rozwiązanie. Mogą teraz bezpiecznie prowadzić wózek po pasie wydzielonym na gładkim asfalcie, a nie po wyboistym półmetrowym chodniczku. Jeżeli przyjedzie karetka do chorego to za to że stanie na tym pasie świat się nie zawali, a i matki z wózkami nie będą pomstować.
Spodobało mi się rozwiązanie ze specjalnymi pasami do skrętu w lewo na skrzyżowaniu Podwale/Sobieskiego. Sam się o mało nie naciąłem ale w ostatniej chwili pojechałem właściwym pasem.
Cieszę się że zlikwidowano lewoskręt z Drucianej na Wyszyńskiego. Wreszcie nie będzie blokowania pasów. Jakby jeszcze zlikwidowano lewoskręt na Mostowej do Iskry od strony Grunwaldzkiej...
Wiele wypowiedzi świadczy o tym że widzimy nie dalej jak czubek własnego nosa. Pomyślmy może że niektóre rozwiązania mają służyć wielu a nie tylko nam.

Panie Kazimierzu,dobrze,ze ewolucja przystosowala nas do widzenia wlasnego nosa.Polak bedzie zawsze pouczal,tego co ma
dluszego i nie widzi problemu,tego co ma krotszego

Bzdury pan gada..., radzę wczytać się jeszcze raz w tekst oraz w komentarze. Przeciw wprowadzeniu zakazu wypowiada się nie tylko ten kurier, ale także inni zwykli kierowcy, a nawet część pozostałych mieszkańców tej ulicy. Proszę nie czytać wybiórczo.
Druga sprawa, pisze pan o krotkowzroczności kierowców, a szkoda że dostrzega tego samego u tych 30 mieszkańców tej ulicy, którzy złożyli ten wniosek. Swoją krotkowzrocznością i patrzeniem tylko na czubek własnego nosa utrudniało życie zdecydowanej większości, którzy są niezadowoleni z tego zakazu.

zaraz, zaraz, czy to ten sam dyrektor co twierdził, że śluzy rowerowe są niebezpieczne a teraz wymalował dla pieszych pasy na jezdni obok chodnika? Powiem szczerze, że jak zamontował sekundniki to myślałem, że to facet naprawdę mądry, ale teraz widzę, że chyba jednak zbyt pochopnie oceniłem.

Do 13:59 - widać, że Pan tam nie jeździ. Ograniczenie do 20km/h i spowalniacze, zatem nikt tam nie pędzi! Natomiast wprowadził bym całkowity zakaz zatrzymywania po obu stronach, no i można by powrócić do starego układu. Naprawdę nie wiem komu to przeszkadzało, bo racjonalnego argumentu za aktualną zmianą, nie zauważyłem!

Wszędzie wozisz zad autem, to i racji pieszych nie widzisz.

Tak się jakoś składa, ze tą ulicą jeżdżę wiele razy dziennie. Znam też stan murów oporowych oddzielających tę ulicę od domów położonych niżej. Bałbym się jeździć tuż przy krawędzi jezdni od strony budynków, proponuję wyjść z samochodu i popatrzeć, a potem szarżować! W razie czego kupię wieniec! Ten wydzielony pas dla wózków z matkami z małymi dziećmi jest zbawieniem dla tej ulicy.

nowy dyrektor z kodu wiedz działa jak kod

To wszystko,to jest leczenie pudrem,nie powiem czego!

Powróćmy więc do czasów, kiedy naszymi drogami zajmował się Pan Wandzel. Cóż on mądrego wprowadził? Czym zabłysnął? Kiedy jeleniogórzanie prosili o sekundniki na skrzyżowaniach padła odpowiedź, że się nie da. Kiedy stery przejął Pan Łukaniuk, niebawem się kilka pojawiło. Cud się zdarzył? Nie. Podszedł do sprawy profesjonalnie i się nie wykręcał, a zmiana ruchu na Chełmońskiego nie wynikała z jego widzimisię, tylko była wynikiem postulatu mieszkańców. Trudno zadowolić każdego. Za to co niektórzy potrafią po mistrzowsku narzekać :/

Mhmm, zauważ że podpisało się tylko 30 osób, a ile łącznie mieszka na tej ulicy? Na pewno dużo więcej. Tak to jest jak grupka osób widząc czubek własnego nosa uprzykrzyło życie większej ilości ludzi. Zamiast odciążać drogi, robi się odwrotnie, a to nie tędy droga.

Mhmm, zauważ że podpisało się tylko 30 osób, a ile łącznie mieszka na tej ulicy? Na pewno dużo więcej. Tak to jest jak grupka osób widząc czubek własnego nosa uprzykrzyło życie większej ilości ludzi. Zamiast odciążać drogi, robi się odwrotnie, a to nie tędy droga.

Mhmm, zauważ że podpisało się tylko 30 osób, a ile łącznie mieszka na tej ulicy? Na pewno dużo więcej. Tak to jest jak grupka osób widząc czubek własnego nosa uprzykrzyło życie większej ilości ludzi. Zamiast odciążać drogi, robi się odwrotnie, a to nie tędy droga.

Zamknięcie tej ulicy z jednej strony przeszkadza ludziom, a, że na pobliskim osiedlu "poetów", co rusz jest zakaz ruchu i trzeba jeździć na około już nikomu. Masz prawo do swojego zdania na ten temat, ale ulice odkorkują ronda i zsynchronizowane światła, a nie jedna niewielka ulica, z której kierowcy robili sobie skrót z Matejki na Sudecką.

ma taką samą opinie co Pan Janusz.
A na dodatek ja tam muszę jeździć codziennie!!!!
wcześniej zajmowało mi wjazd i wyjazd z JG 3 minuty aa teraz stoję w korku na Wojska Polskiego i zajmuje mi to bardzo dużo czasu, nie wspominając o zużytym paliwie i nerwach.
To co teraz zrobili to jest paranoja!!!
30 osób podpisało się? to jest chyba kabaret!!!
dla takiej garstki ludzi zrobił się taki bałagan??
Nie ma w tym żadnego logicznego argumentu dla jednokierunkowej drogi w tym miejscu.
To trzeba zmniejszyć ruchy na Wojska Polskiego a nie dokładać następny. Niby miasto walczy ze smogiem i co?
Tam ludzie dojeżdżają do pracy, do przedszkola!!!
Teraz są duże utrudnienia!!!

To co. Jak ponad 30 osób (zawrotna liczba osób dla zmiany organizacji ruchu) podpisało się pod pismem o zmianie ruchu to teraz trzeba zabrać pismo z podpisami od kierowców!!!
Jak władza lubi pisma to trzeba tak zrobić.

To nie jest droga przelotowa, ani żadna główna ulica miejska. To zwykła droga osiedlowa, gdzie mieszkają i chodzą pieszo ludzie. To przede wszystkim ich ulica, a dopiero w dalszej kolejności reszty jeleniogórzan. Dlatego ich dobro powinno być na pierwszym miejscu. Dla reszty jeleniogórzan powinno się budować nowe drogi przelotowe, obwodnice itp. Jeszcze 20-30 lat temu na Chełmońskiego nie było prawie samochodów. Dziś pół miasta chce tamtędy jeździć. Nawet nie mieszkam w tej okolicy, ale doskonale rozumiem i popieram mieszkańców. Drogi osiedlowe są od tego, żeby dojechać do domów, a nie żeby inni robili sobie skróty. W UK drogi osiedlowe zakańcza się ślepo placem do zawracania, w Niemczech stawia się szykany albo duże donice z kwiatami. Tylko Polacy wszędzie chcą mieć ruch tranzytowy, nawet na najmniejszej uliczce. Dorośnijcie ludzie, bo macie myślenie rodem zza Buga. Dobro mieszkańców przede wszystkim.

To nie jest droga mieszkańców!!!
To jest droga PUBLICZNA!!!!!!!

Ty jesteś chory. Jelenia Góra ma deficyt jeśli chodzi o układ komunikacyjny. Samo poprawienie synchronizacji świateł niewiele da, bo te ulice nie były projektowane pod tak duży ruch samochodowy. Trzeba odciążać jakoś główne arterie prowadząc bocznymi uliczkami. Jak jest duży ruch na głównych ulicach często korzystam z bocznych bo o wiele szybciej przemieszczę się omijając np. korek na dużych skrzyżowaniach.
A do Twojej wiadomości Anonimocośtam, Chełmońskiego to żadna droga osiedlowa, a zwykła ulica która dostosowana jest do normalnego ruchu samochodowego. W dodatku to jest miasto, jak komuś przeszkadza ruch samochodowy niech wpier... na wieś. Tam będzie miał ciszę i spokój, a nie utrudnia życie większości. Założę się, że większość która podpisała wniosek to stare dziadki i ludzie którzy nie mają samochodu...

Miasto jest do mieszkania, a nie do jeżdżenia po nim autem. Poruszać się można autobusem, rowerem a nawet na piechotę. Polska to jednak cały czas zacofany kraj, najważniejsze żeby auta miały gdzie jeździć, a resztę jakoś się upchnie...

Jarek z Cieplic, nie ćpaj tyle bo się dymisz jak lokomotywa.

Pan Kazimierz zaczyna przypominać pana Urbana. Zmiana organizacji ruchu na ul. Chełmońskiego to poroniony pomysł.

.. ta ulica miala zawsze pecha,pamietam zaraz po wojnie,
byla tam w poblizu dzupla z amuncja niemiecka i bylo wszystko zablokowane i potrzebna byla przepustka do korzystania z tej ulicy

Ten pan Łukaniuk to chory człowiek.

Kilku emerytów którzy ulicę Chełmońskiego oglądają z okna lub z balkonu przez lornetkę, wysmażyło petycję podpisana przez kilkunastu równie rozgarniętych. Mieszka tam te 30 osób? Zrobił ktoś badania ile osób chodzi tym odcinkiem ulicy Chełmońskiego a ile samochodów pomyka codziennie? Jedno zrobicie dobrze (dwa pasy w kierunku Mostowej na Podwalu), to drugie spieprzycie.
Faktycznie dom wariatów.

Kilku emerytów którzy ulicę Chełmońskiego oglądają z okna lub z balkonu przez lornetkę, wysmażyło petycję podpisana przez kilkunastu równie rozgarniętych. Mieszka tam te 30 osób? Zrobił ktoś badania ile osób chodzi tym odcinkiem ulicy Chełmońskiego a ile samochodów pomyka codziennie? Jedno zrobicie dobrze (dwa pasy w kierunku Mostowej na Podwalu), to drugie spieprzycie.
Faktycznie dom wariatów.

Ta zmiana nie wyszła kierowcom na dobre.Szczególnie tym co jadą sudecka na chełmońskiego albo do muzeum.Robi sie niepotrzebne kółko i stoi na trzech światłach.Tak wygląda walka ze smogiem.Ale za to osoby które napisały petycje maja satysfakcje.A władza moze sie pochwalic że wsłu****e sie w głos mieszkańca.

Ta zmiana nie wyszła kierowcom na dobre.Szczególnie tym co jadą sudecka na chełmońskiego albo do muzeum.Robi sie niepotrzebne kółko i stoi na trzech światłach.Tak wygląda walka ze smogiem.Ale za to osoby które napisały petycje maja satysfakcje.A władza moze sie pochwalic że wsłu****e sie w głos mieszkańca.