To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Do Pecu pod Śnieżką na piechotę lub... autobusem

Do Pecu pod Śnieżką na piechotę lub... autobusem

Wycieczka do czeskiego Pecu pod Śnieżką przez góry na piechotę może być świetnym sposobem na spędzenie „majówki”. Ale nie w tym roku. Przeszkodą jest śnieżna aura i trudne zimowe warunki na szlakach. W tej sytuacji zapewne wielu amatorów czeskich klimatów po drugiej stronie Karkonoszy ucieszy ta informacja. Od jutra, 29 kwietnia 2017 roku rusza z Karpacza regularne połączenie z Pecem.

Autobus z przystanku Wang odjeżdża o godzinie 8.30, 11.30 i 15. Trasa wiedzie przez Ściegny, Kowary i Przełęcz Okraj. Droga na całej trasie zajmie niecałe 1,5 godziny. Ostatni autobus z Pecu pod Śnieżką do Karpacza (są także trzy kursy) odjeżdża o godzinie 17. 

Bilet z Karpacza do miejsca docelowego kosztuje od 13 złotych, można go kupić u kierowcy lub za pośrednictwem serwisu e-podróżnik.

Regularne połączenie Karpacza z Pecem pod Śnieżką obowiązywać będzie do końca października.  

Komentarze (8)

jak ma kase fiskalną to pojade a jak ;)

A to artykuł sponsorowany ?Brzmi jak reklama no i ta cena lekko dampingowa jak sie przyrówna do cenn karpackiej mafii taksówkowej.Z centrum do karpacza górnrgo 50pln.Pd sam Wang nie dowozą chyba ze niemieckich turystów wtedy to 20 euro

Rozkład jazdy jest dostępny na każdym przystanku autobusowym w Karpaczu i na dworcu autobusowym w Pec pod Snieżką stanowisko nr 4. W autobusie kierowca sprzedaje bilety z kasy fiskalnej. Legalnie, na czas i zawsze.

Boże,dlaczego tym ludziom nic się nie podoba?.Co by im nie zorganizować to wszystko krytykują.Nie wszyscy tam mieszkają
są przyjezdni turyści dlatego informują.Wstyd

Turysta z warszay czy poznania nie czyta NJ.

Jednak czytasz bo się wpisałeś

Na Okraju jest już otwarta po stronie polskiej nowa restauracja Przy Amelkowej Chacie. Pyszne tanie domowe jedzenie, piękny urokliwy, niepowtarzalny wystrój restauracji i urzekający swoją aparycją gospodarz, którego gościnność i opowieści o powstawaniu, remoncie i kłopotach z dojazdem do obiektów po Straży Granicznej brzmią jak dobra powieść sensacyjna.

Ta Peć, a nie ten Pec. Do Peci, a nie do Pecu.