To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dotkliwa kara za nielegalne ogłoszenia

Dotkliwa kara za nielegalne ogłoszenia

Mandatem karnym w wysokości 500 złotych została ukarana osoba która nielegalnie okleiła słupy ogłoszeniowe w Jeleniej Górze i okolicach ogłoszeniem informującym o skupowaniu poroży.

„Skup poroża” - takie ogłoszenia zostały rozwieszone niemal w każdym punkcie miasta. Jak ustalili strażnicy miejscy dotyczyło to nie tylko Jeleniej Góry ale i innych w powiecie. Tylko w niektórych przypadkach ogłoszenia rozklejono legalnie. Strażnicy podjęli działania, które doprowadziły do ustalenia osoby umieszczającej te ogłoszenia. Potraktowano to – zgodnie z przepisami prawa – jako zaśmiecanie miasta. Osoba ta przyznała się do popełnionych czynów. Została ukarana mandatem karnym i zobowiązana do usunięcia nielegalnie umieszczonych ogłoszeń na terenie Jeleniej Góry. Jeśli tego nie uczyni sprawa trafi do sądu.
- Nielegalne ogłoszenia pojawiają się w mieście w wielu miejscach. Najczęściej są to latarnie, skrzynki telekomunikacyjne i energetyczne, przystanki MZK, drzewa, ściany budynków i inne elementy infrastruktury miejskiej – mówi rzecznik Straży Miejskiej Artur Wilimek. Strażnicy bardzo często ujmują osoby na gorącym uczynku. Pomaga w tym monitoring miejski. Były już ogłoszenia o sprzedaży dywanów, transporcie osób, pożyczkach, korepetycjach, praniu dywanów i inne. W wielu przypadkach udało się ustalić i ukarać sprawców wykroczeń.
Należy pamiętać, że to osoba umieszczająca takie ogłoszenie popełnia wykroczenie. Jednak wiele osób zlecających te czynności bierze to na siebie. Należy dodać że kara za nielegalne umieszczanie ogłoszeń może wynieść do 500 zł oraz nakaz usunięcia ogłoszeń. Gdy kara taka jest niewspółmierna do popełnionego czynu strażnicy kierują wniosek o ukaranie do sądu. Z racji tego, że kary są wysokie, często przewyższające koszt legalnego wywieszenia ogłoszenia, co raz więcej osób korzysta ze zgodnych z prawem form ogłoszeń.
 

Komentarze (13)

Nielegalnie wisi plakat wyborczy posłanki Marzeny Machałek (PiS) w Cieplicach Orle.

Przykleiła go półtora roku temu do skrzynki telekomunikacyjnej.
Ładny przykład praworządności daje pani Machałek.

A co ona reklamuje? Czym handluje?

A to musi coś reklamować? Zarzut jest za zaśmiecanie. W tym przypadku własną facjatą.

PIS reklamuje matole.....

Nieważne co reklamuje, ważne że nielegalnie wisi, a swoją drogą to jakieś sku...o żeby w naszej wspólnej przestrzeni muszę płacić za wywieszkę ogłoszenia na słupie do tego przeznaczonym. Jeśli chodzi o prywatne ogłoszenia typu oddam w dobre ręce czy sprzedam kanapę to moim zdaniem nie powinno się wymagać żadnego zezwolenia pod warunkiem przyklejenia ogłoszenia na słupie/tablicy do tego przeznaczonym.

To nie do tego służą słupy ogłoszeniowe? Zawsze myślałam że są po to, by wieszać na nich takie ogłoszenia.

Machałek - I sort
Baba od poroży II sort !!
Machałek "naprawia" estetykę. Baba od poroży psuje. Dlatego to ona zapłaci 500 zł !

Ogłoszenie dobre ale niekonkretne-"Kupię poroże debili mordujących zwierzęta dla przyjemności z piórkiem w d*pie-cena zależna od wielkości-duże-stara zdradza matoła codziennie. Małe- okazjonalnie"

A słyszałeś że jeleniowate gubią same poroże i nie koniecznie trzeba je zabijać

Lenky 11. Zanim napiszesz kolejny ****ski komentarz, który zapewne dowodzi istnienia sporej masy słomy, jaka ci z butów wystaje, wpisz sobie w wyszukiwarkę np. hasło "Jeleń". Bez trudu uzyskasz tam informację, że to właśnie zwierzę, tak jak wiele innych zresztą, choć nie wszystkie, po prostu zrzucają poroże. Można jeśli ktoś chce sobie je bez robienia krzywdy zwierzęciu zdobyć.
Weź to sobie do serca i zanim kogoś innego nazwiesz debilem, lub matołem mającym coś w d...

@Wkurzony. Nie pisałem o ludziach zbierających poroże...pisałem o matołach, którym mordercze zapędy odjęły rozum. Tym pacanom sprawia radość mordowanie i do nich kierowałem post. Ze słomą nie trafiłeś:). Natomiast dla ludzi, którzy swoje kompleksy (drąca się od rana żona, brak wykształcenia, bida intelektualna) odreagowują siedząc z flintą pod amboną nie mam empatii i zrozumienia. Chcą postrzelać-jechać na wojnę...ale nieee tam nie pojadą-tam druga strona też ma broń....rozumiesz?:)

Pomagałem pani Machałek w kampanii wyborczej i jestem pewny że żaden plakat nie został naklejony w miejscach niedozwolonych . Mógł to zrobić nieświadomie jakiś zwolennik pani poseł, bo do nich trafiła część plakatów z podpisami,lub ktoś zrobił to z premedytacją .Niektórzy z wiadomej partii potrafią posunąć się do takich czynów

Tomuś - nie PiSkaj !