Doświadczyła tego nasza czytelniczka, pacjentka ortopedii WCSKJ, która opowiedziała nam, o konieczności przekładania na tym oddziale zabiegów, które nie są pilne, bo Regionalne Centrum Krwiodawstwa nie jest w stanie dostarczyć krwi niektórych grup.
Nie poprzestała zresztą na tym. Jako, że ma kontakty z jeleniogórskim strażakami, zmobilizowała druhów z KM PSP, którzy natychmiast udali się do stacji krwiodawstwa.
Oficer prasowy komendanta jednostki bagatelizuję tę akcję.
– Przecież nic wielkiego nie przedsięwzięliśmy – mówi. – Zastępca komendanta Andrzej Ciosk dowiedział się o problemach z krwią i skrzyknął wolnych strażaków. Poszliśmy chyba w pięciu, razem z komendantem Cioskiem i oddaliśmy krew. To wszystko. Myślę, że w kolejnych dniach wybiorą się następni koledzy.
Braku krwi bagatelizować jednak nie można, bo niedobory są już tak duże, że rzeczywiście zagrażają bezpiecznej pracy szpitali.
Dyrektor ds. lecznictwa WCSKJ Zbigniew Markiewicz przyznaje, że zdarzają się problemy z realizacją zamówień na krew.
– Procedura jest następująca: kiedy nasz szpital potrzebuje krwi, zwraca się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu i oni nam tę krew przekazują Oczywiście jeśli ją posiadają. Kiedy im krwi określonej grupy brakuje, wtedy poszukujemy jej w innych centrach w całej Polsce tłumaczy doktor Markiewicz. – Nie trzeba się obawiać, że zabraknie krwi na zabiegi pilne. Na te cele zawsze są zabezpieczone rezerwy. Natomiast w przypadku zabiegów szpital jest zależny od zapasów w centrach krwiodawstwa. Jeśli taki zabieg może wymagać dużych ilości krwi (tak jest prawie zawsze przy zabiegach naczyniowych) może się zdarzyć, że musimy go odwołać z braku krwi.
A sytuacja w centrach krwiodawstwa jest dramatyczna. W centrum w Wałbrzychu średnie (ale poniżej optymalnych) zapasy są tylko dla krwi grup B Rh+, AB Rh- i AB Rh+. Krwi pozostałych grup jest katastrofalnie mało.
W centrach krwiodawstwa też potwierdzają, że muszą odmawiać szpitalom krwi na operacje planowe.
Wszystko dlatego, że tegoroczny wakacyjny dołek jest znacznie głębszy niż w poprzednich latach. Krwiodawstwo też dotknęły ograniczenia epidemiczne, a krwiodawcy w tych warunkach mniej chętnie przychodzą oddać krew. W poprzednie lata sezonowy niedobór uzupełniany był dzięki masowemu oddawaniu krwi podczas wielkich imprez, jak Polandrock.
W Jeleniej Górze krew można oddawać od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 – 12.00. Oddział terenowy RCKiK mieści się w budynku WCSKJ. W tym tygodniu do piątku można też oddawać krew w Bolesławcu, w mobilnym ambulansie. Będzie stał na parkingu przy BOK w godz. 9.30 – 13.00.
A krwiodawcą zostać bardzo łatwo. Ma się 18-65 (trzeba okazać dokument tożsamości ze zdjęcie); waży się powyżej 50kg; nie przechodziło się żółtaczki, kiły, łuszczycy, cukrzycy; w ciągu 6 miesięcy nie było się poddanym zabiegom operacyjnym, zabiegom endoskopowym, wykonaniu tatuażu, przekłuciu uszu lub innych części ciała; nie można tez mieć ciężkich chorób układu krążenia, pokarmowego, nerwowego, oddechowego, moczowego.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.