To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Grad bramek na Podchorążych

Grad bramek na Podchorążych

Dobra gra w defensywie i świetna skuteczność w ataku. Tak można podsumować występ Chojnika Jelenia Góra, który zwyciężył dzisiaj z Gambitem Chełmsko Śląskie 5:2. Mógł wygrać bez utraty gola, gdyby w końcówce nie oddał inicjatywy rywalom.

Na stadionie przy ul. Podchorążych spotkały się zespoły o podobnym potencjale. Nikt jednak nie przewidział, że mecz będzie tak jednostronny i obfitujący w bardzo dużą ilość goli. Od początku spotkania inicjatywę przejęli gospodarze. Podopieczni Dariusza Michałka dłużej utrzymywali się przy piłce oraz częściej atakowali. Gości ograniczyli się tylko do nielicznych kontrataków.

Taka postawa zemściła się w 27 minucie meczu. Po akcji oskrzydlającej i świetnym dośrodkowaniu grającego trenera Chojnika do piłki dopadł Marcin Gadziński, który bez żadnych problemów umieścił ją w siatce. Jednak nawet utrata bramki przez gości nie zmieniła ich stylu gry. Gambit nadal grał głęboko cofnięty, natomiast gospodarze za wszelką cenę próbowali podwyższyć rezultat spotkania. Udało im się to w 40 minucie. Po niezdecydowanej interwencji bramkarza Gambitu w stuprocentowej sytuacji znalazł się Paweł Pakosz, któremu nie pozostało nic innego jak tylko umieścić piłkę w pustej bramce. Ten sam zawodnik tuż przed przerwą ponownie wpisał się na listę strzelców. Po przejęciu piłki w środku boiska, wspaniałym dośrodkowaniem popisał się Łukasz Szymczak, a Pakosz uderzył nie do obrony.

Ta bramka załamała gości. W drugiej połowie nie mieli oni żadnego pomysłu na grę, a oglądając ich akcje można było odnieść wrażenie, że jedyne, czego pragną to jak najszybszego końca spotkania. W 56 minucie brutalne zagranie ze strony defensora Gambitu. Grzegorz Nowak bez żadnych skrupułów wszedł wślizgiem w nogi rywala, za co ujrzał żółtą kartkę. Piłkę na 20 metrze ustawił Sławomir Sopinka i strzelił nie do obrony, w samo okienko bramki strzeżonej przez Łukasza Falkowskiego. Jednak nawet ta bramka nie zaspokoiła potrzeb gospodarzy, którzy nadal atakowali. Taka postawa przyniosła korzyść w 73 minucie. Po kolejnym już dośrodkowaniu Łukasz Szymczak strzałem głową zdobył piątą bramkę.

I gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, gospodarze zupełnie oddali inicjatywę rywalom. W 87 minucie wykorzystał to Mariusz Zbrzyzny, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i bez trudu pokonał Tomasza Niemca. Chwilę po wznowieniu gry, kibice zgromadzeni na stadionie mogli oklaskiwać kolejną bramkową akcję gości. Po błędzie defensywy Chojnika, w świetnej sytuacji znalazł się Mateusz Nowak, który pewnym strzałem umieścił futbolówkę w bramce. Na więcej bramek nie starczyło już czasu i Chojnik Jelenia Góra wygrał u siebie z Gambitem 5:2.

Chojnik Jelenia Góra – Gambit Chełmsko Śląskie 5:2 (3:0)
Bramki: 1:0 – Marcin Gadziński (27 min.), 2:0 – Paweł Pakosz (40 min.), 3:0 – Paweł Pakosz (45 min.), 4:0 – Sławomir Sopinka (58 min.), 5:0 - Łukasz Szymczak (73 min.), 5:1 – Mariusz Zbrzyzny (87 min.), 5:2 – Mateusz Nowak (88 min.).

Żółte kartki: Modrzyk (Chojnik) oraz Nowak (Gambit)

Chojnik: Niemiec - Kołodziej, Modrzyk, Perebeynos, Kaliszczak (65’ Kwiatkowski), Szymczak, Michałek, Sopinka, Gadziński (60’ Ceratowski), Jurkiewicz, Pakosz (60’ Sikorski).

Gambit: Falkowski, Nowak, Petryla, Fedorczuk, Jarosiński, Chudzik (Zbrzyzny), Wincza, Gregorczyk (46’ Binasewicz), Nowak, Aulich, Paczkowski.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z TEGO MECZU

Komentarze (2)

:evil: B) :cheer: :confused: :0 :angry: :silly: :dry: :lol: :kiss: :D :pinch: :( :shock: :X :side: :) :unsure: :woohoo: :huh: :whistle: ;) :s

..do - [~post z godz.18:05]..A co na to Twoj..TATUS ??.