To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Hubert Papaj przygotowuje się do objęcia wyższej funkcji

Hubert Papaj przygotowuje się do objęcia wyższej funkcji

Rozmowa z Hubertem Papajem, przewodniczącym Rady Miejskiej w Jeleniej Górze

Złośliwi mówią, że teraz tylko patrzeć, jak miasto będzie się rozwijało.
Miasto od 3 lat bardzo dynamicznie się rozwija. Były organizowane konferencje prasowe przez urząd marszałkowski, przez przewodniczącego Jerzego Pokoja, wicemarszałka Jerzego Łużniaka i posła Marcina Zawiłę, gdzie elementy rozwoju miasta były wymieniane. Środki zewnętrzne, które otrzymała Jelenia Góra, przepływały głównie przez urząd marszałkowski.

Nie bez kłopotów się rozwija, choćby przypomnę sprawę obwodnicy południowej. Ta uchwała mogła nie przejść.
Były takie uchwały, które przechodziły minimalną liczbą głosów, lub które były głosowane ponownie. Demokracja ma swoje prawa, rządzi się własnymi zasadami i według tych zasad radny ma prawo do zmiany swojego stanowiska. Tak było w przypadku obwodnicy. Dzięki różnym staraniom, rozmowom, pokazywaniu montażu finansowego, zalet budowy obwodnicy, jak rozumiem część radnych doszła do wniosku, że jest to potrzebne dla miasta.

A nie dlatego, że teraz Dolny Śląsk XXI współpracuje z Platformą Obywatelską? Teraz taka koalicja może przegłosować każdą uchwałę.
Z tego co wiem, to PO w żadnym mieście nie współpracuje z Dolnym Śląskiem XXI. U nas w radzie też takiej koalicji nie ma. Prezydent powołał urzędnika, to była jego decyzja personalna. W żadnym momencie nie było mowy o porozumieniu czy koalicji. Nadal będziemy składać swoje projekty uchwał i będziemy dążyć do tego, by nie tylko dwie grupy radnych głosowały za nimi. Zależy nam, by jak największa liczba osób podniosła ręce.

Czyli koalicji nie ma? Tylko jakoś dziwnie się składa, te dwa ugrupowania głosują tak samo.
Wielokrotnie przez te 3 lata były podobne sytuacje, PO głosowała za jakimiś rozwiązaniami i np. popierał je klub PiS. Przy budżecie decydowały głosy PO oraz SLD. Chodziło tylko o to, żeby te uchwały były podjęte.

Dlaczego tak bardzo bronicie się, by nazwać to koalicją?
Koalicja jest to oficjalne porozumienie zawarte odnośnie pewnych propozycji programowych. Tutaj żadnych rozmów nie było i nie ma.

To może lepiej to nazwać kupieniem głosów?
Nie wiem, czy pan Sajnog sprzedał mandat radnego. Moim zdaniem, takie powiedzenie byłoby ze wszech miar nieuzasadnione. Faktem jest, że wyborcy wybrali go do rady miejskiej, on z tego mandatu zrezygnował i będzie musiał swoim wyborcom wyjaśnić, dlaczego tak zrobił. Tak jak to, dlaczego zaczął popierać program Platformy Obywatelskiej. Widocznie uznał, że program z którym startował w wyborach się do niczego nie nadaje. Jeśli chodzi o głosowania – wkrótce czekają nas ważne uchwały, np. budżet. Mam nadzieję, że większa grupa radnych będzie głosowała za.

Jak wygląda sytuacja w klubie radnych PO? Poprawiły się relacje z prezydentem?
Relacje są cały czas takie same. Cały czas skrupulatnie analizujemy wszelkie dokumenty, które do nas spływają. Programowo jesteśmy tożsami, ale nad różnymi rozwiązaniami dyskutujemy, bo każdy radny czasami ma inne podejście do tematu. Wielokrotnie udało nam się po dyskusji ustalić wspólne stanowisko.

Ostatnie posunięcia personalne prezydenta to jakaś głębsza gra czy może radosna twórczość?
O to proszę pytać prezydenta, jaki był jego plan. Jeśli jest jakiś plan, który prezydent stworzył, to jeszcze nie raczył się z nami nim podzielić. Aktualnie pracujemy nad budżetem. Podejrzewam, że tam będą znaczne zmiany, bo budżet zakłada wiele ważnych inwestycji. To wymaga głębokiej analizy. Mam nadzieję, że uda nam się zgromadzić większość, która ten budżet poprze.

Co z waszym kolegą partyjnym, Zbigniewem Szereniukiem? Odejdzie w niepamięć czy też Platforma Obywatelska coś mu zaproponuje?
Pan Szereniuk był burmistrzem Świeradowa, do niedawna zastępcą prezydenta Jeleniej Góry. Obecnie jest w okresie wypowiedzenia, który obowiązuje ok. półtora miesiąca. Jestem przekonany, że te kwalifikacje zawodowe, które posiada spowodują, że nie będzie miał trudności w znalezieniu pracy, która by odpowiadała jego kwalifikacjom.

Na koniec warto zapytać o wybory. Hubert Papaj będzie kandydatem na prezydenta?
To, kto wystartuje, zależy od członków PO. Na wiosnę 2010 roku czekają nas wybory w strukturach wewnętrznych. Wiosną albo na początku lata odbędą się wewnętrzne prawybory. Dopiero po nich pewne osoby uzyskają rekomendację tzw. dołów.

To trochę późno, PiS już podobno ma kandydata, Wspólne Miasto też już ogłosiło, kto będzie startował.
To nie zależy od szybkości podejmowania decyzji ale od tego, jaki to będzie kandydat. My będziemy odnosili się do kilku kwestii. Przede wszystkim, chcemy zasięgnąć opinii mieszkańców, kogo oni by preferowali na tym stanowisku, jak postrzegają dotychczasowe rządy Platformy i osoby, które rządzą...

...jak to zmierzycie, będzie jakaś ankieta?
O formie jeszcze nie zdecydowaliśmy. Dopiero biorąc to zdanie pod uwagę i to, kto ma rekomendację struktur wewnętrznych, w okolicach maja i czerwca, będą nazwiska. Ja nie wykluczam żadnych rozwiązań.

To skąd się pojawia nazwiska Huberta Papaja wśród potencjalnych kandydatów?
Zawsze tak jest, ze osoby, które są w samorządzie, odpowiadają na pytania, rozmawiają z ludźmi, siłą rzeczy są postrzegane jako potencjalni kandydaci.

Jeśli ludzie i struktury partii powiedzą: Hubert Papaj. To co wtedy?
Jeżeli bierze się udział w życiu społecznym, samorządowym, to nigdy nie wolno unikać odpowiedzialności. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że jeśli zostanie postawione pytanie albo padnie propozycja, to należy być przygotowanym.

Czyli Pan się już przygotowuje?
Każdy z nas radnych przygotowuje się do tego, by w przyszłości pełnić wyższe funkcje. To trudno dzisiaj przewidzieć, proszę popatrzeć na wicemarszałka Jerzego Łużniaka. Był 3 kadencje radnym Jeleniej Góry, potem zastępcą prezydenta, a obecnie jest wicemarszałkiem. Gdyby ktoś powiedział 3 lata temu, kiedy Platforma w mieście nie rządziła, że prezydent miasta będzie z PO a wicemarszałkiem będzie Jerzy Łużniak – wydawało się to bardzo mało realne.

Komentarze (12)

Oj Panie Hubercie niech Pan nie rozśmiesza ludzi - od kiedy to Pan Pokój i Łużniak mają wpływ na to co dzieje się w mieście? hahaha
Takie włażenie w .... nie wyjdzie Panu na dobre!!!!!!!!!!!

Masz rację! Kupa śmiechu jak słucha się tego narcyza! Co on wymyśla, że miasto rozwija się dzięki urzędowi marszałkowskiemu! Facet nie obrażaj tych którzy tworzyli pomysły na pozyskanie unijnych środków, przygotowywali dobre wnioski! Nie masz nawet bladego pojęcia o tych zagadnieniach! Świetny z ciebie kandydat na marionetkowego służalca! Mieszkańcy takich nie potrzebują!

Wymiękam jak to czytam. Hubert Papaj się kompromituje w oczach mieszkańców swoimi wypowiedziami.

Powinien być ustawowy zakaz sprawowania funkcji samorządowych przez funkcjonariuszy partyjnych do trzeciego pokolenia wstecz.

do wyższych funkcji hahaha. No to żebyś się człowieku nie zdziwił...ja mam tylko nadzieję, że ludzie w tym mieście pójdą po rozum do głowy i podziękują temu zbiorowisku zasiadającym w ratuszu...a m.in pan Papaj dostaną co najwyżej figę z makiem...Jaka praca tak płaca...a jak pracują w ratuszu to widać gołym okiem w JG...

Piszecie o indywidualnych odczuciach, tymczasem fakty są takie: 1) dużo osobistej uwagi pana Papaja poświęconej, żeby informować mieszkańców, po co jest Rada Miasta i jakie są jej kompetencje, jak radni zachowują się podczas głosowań i w ogóle jak służą miastu, 2)odbudowanie prestiżu funkcji po nieszczęsnych poprzednikach, których mało kto znał i szanował, bo nie uczestniczyli w wydarzeniach naprawdę ważnych dla miasta, nie doceniali artystów, społeczników, sportowców nawet symbolicznym listem czy kwiatkiem, jakby życzyli im w imieniu miasta udania się w zapomnienie, 3) praca z młodzieżą - przyszłymi radnymi: to właśnie dzięki własnemu zaangażowaniu i ciepłemu kontaktowi z młodymi powstała wreszcie MRM. Dla mnie wystarczy:)

Uwaga na b.v-ce prez.Szereniuka,koledzy z jego partii nie dadza mu zginąc a z niego fachowiec jak z....ze mnie kosmonauta.Zapytajcie ludzi w Swieradowie był Szereniuk nie było gondoli,nie ma Szereniuka gondola jest i swietnie prosperujem

Nie znoszę takich wywiadów - o polityce, a nie o sprawach bliskich ludziom! Kogo obchodzą przepychanki tych panów w radzie i urzędzie? Ja bym chciał się dowiedzieć, co pan Papaj zrobił, bądź zrobi, aby Zabobrze przestało być sensu zabudowywane, bo jak tak dalej pójdzie, jak ostatnio, to nie będzie gdzie z psem na spacer wyjść!

Powinno być: bez sensu zabudowywane - proszę wybaczyć tę poprawkę

Wacław napisał:
Nie znoszę takich wywiadów - o polityce, a nie o sprawach bliskich ludziom! Kogo obchodzą przepychanki tych panów w radzie i urzędzie? Ja bym chciał się dowiedzieć, co pan Papaj zrobił, bądź zrobi, aby Zabobrze przestało być sensu zabudowywane, bo jak tak dalej pójdzie, jak ostatnio, to nie będzie gdzie z psem na spacer wyjść!

O stanowisku PO do prezydenta: kiedyś siadywali razem p. Prezydent z p. Papajem na meczach koszykówki, a od nominacji p. Miłosza pan Papaj przepadł. Teraz jego guru to p Pokój. Panie Hubercie ale jeszcze pamiętamy pana z pracy z p. Sawicką. PO chciałaby rządzić samodzielnie Jelonką tylko, że obywatele nie pozwolili i trzeba się dogadywać

Beaty S. to chyba najlepsza rekomendacja do objęcia tak zaszczytnej funkcji.