To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jarmark staroci w ostatni weekend września

Jarmark staroci w ostatni weekend września

Cykl wydarzeń 61. Września Jeleniogórskiego zakończy w ostatni weekend września tradycyjny Jeleniogórski Jarmark Staroci i Osobliwości. To jedno z największych tego typu wydarzeń w Polsce. Tegoroczna, 46. już edycja jarmarku odbywać się będzie 28 i 29 na Placu Ratuszowym. 

Impreza, która w Jeleniej Górze odbywa się od 1973 roku jest jedną z największych tego typu w Polsce. Uczestniczą w niej kolekcjonerzy z całej Europy. Swoje zbiory prezentują na Placu Ratuszowym i wzdłuż urokliwych uliczek wokół rynku. Podczas jarmarku można kupić zabytkowy samochód, stare meble, broń, cacka ze szkła i porcelany, książki, bibeloty i tysiące innych rzeczy. Zwiedzający i potencjalni kupcy przez dwa dni będą to wszystko oglądać, targować się, słuchać ciekawych historii, kupować, uzupełniać bądź wymieniać swoje zbiory.

Organizatorem imprezy jest Osiedlowy Dom Kultury w Jeleniej Górze. Wszystkie informacje dostępne są na stronie: www.jarmarkstaroci.com.pl .

Poniżej zdjęcia z jednej z wcześniejszych edycji Jeleniogórskiego Jarmarku Staroci i Osobliwości. 

JSiO_2014_JG1.jpg
JSiO_2014_JG2.jpg
JSiO_2014_JG3.jpg
JSiO_2014_JG6.JPG
JSiO_2014_JG8.JPG
JSiO_2014_JG9.JPG
JSiO_2014_JG10.JPG
JSiO_2014_JG12.JPG
JSiO_2014_JG13.JPG
JSiO_2014_JG14.JPG
JSiO_2014_JG15.JPG
46 Jeleniogórski Jarmark Staroci i Osobliwości.jpg

Komentarze (4)

Ciekawe ile w tym roku będzie stoisk z wiatraczkami, skarpetkami i chińszczyzną.

Ten jarmark już dawno stracił swój urok. A wszystko przez sprzedawców wszelakiego chińskiego goowna albo biustonoszy. Od sprzedaży takich rzeczy są miejskie targowiska albo giełda.

Gdyby jeszcze ceny antyków były niższe to jakoś by to się kręciło. Ale sprzedający szukają frajerów i robią tak wysoki narzut , że bardziej opłaca się przez internet kupić z przywózką z Holandii. Te złodziejskie ceny już nie działają na klienta, nawet na Jarmarku Dominikańskim.

Jak deszcze będzie padał to kicha potworna się zrobi. Sam jarmark ostatnimi laty mocno traci, a pogoda jeszcze go dobija. Miasto jakby chciało to mogłoby przepędzić te wszystkie stoiska z badziewiem, albo chociaż ograniczyć ich ilość, a sam jarmark przenieść na początek września, kiedy jest jeszcze w miarę ciepło.