To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jazz na medal

Jazz na medal

Znakomitym koncertem Ewy Bem i finałowym, nocnym jam session z udziałem laureatów festiwalowego konkursu dla młodych muzyków zakończył się w minioną niedzielę VII Międzynarodowy Krokus Jazz Festiwal 2008 w Jeleniej Górze.

To był prawdziwy, trzydniowy maraton koncertowy udziałem jazzowych gwiazd i młodych wykonawców walczących o nagrody w festiwalowym konkursie „Powiew Młodego Jazzu”. Główną nagrodą – statuetką „Złotego Krokusa” oraz 5 tys. zł jury pod przewodnictwem Wojciecha Karolaka uhonorowało zespół Michał Wierba & Piotr Schmidt Quintet. Drugą nagrodą (4 tys. zł) otrzymał zespół Mid West Quartet. Trzecie miejsce przypadło natomiast w udziale (3 tys.zł) grupie R.K.B.Ż. Jury przyznało też cztery równorzędne nagrody indywidualne (po 750 zł) kontrabasiście Pawłowi Urowskiemu, pianiście Dominikowi Mąkosie, wokalistce Nice Lubowicz i perkusiście Mathiasowi Machtowi. Specjalną nagrodę indywidualną (udział w warsztatach jazzowych) przyznano saksofonistce Lenie Romul. W gronie laureatów znalazł się jeszcze zespół Move On Quartet nagrodzony muzycznym sprzętem elektronicznym.

Prawdziwie jazzową atmosferę wydarzenia dopełniały, tradycyjne nocne jam sessions w Klubie Kwadrat JCK. Na tej scenie scenie oprócz tegorocznych konkursowiczów prezentowali się też festiwalowi goście, m.in. laureaci Grand Prix ubiegłorocznej imprezy czyli Mainstreet Quartet.

Podczas wieczornych koncertów gwiazd, które cieszyły się największym powodzeniem wśród publiczności, oprócz Ewy Bem z zespołem wystąpili jeszcze Christop Titz Band oraz trio Marcina Wasilewskiego.

Dziś wieczorem (w poniedziałek 17 listopada) o godz. 19.30 w teatrze w niemieckim Bautzen ostatni festiwalowy koncert. Zagra grupa słynnego gitarzysty Jarosława Śmietany.

Więcej o festiwalu w jutrzejszych „Nowinach Jeleniogórskich”.

 

Fot. dan
Fot. dan
Fot. dan
Fot. dan
Jazz na medal
Jazz na medal
Jazz na medal
Jazz na medal

Komentarze (1)

Szacunek dla młodych zespołów. Poziom był naprawdę wyśrubowany. Gwiazdy wiadomo - było widać i słychać, kto był wie kto nie był niech żałuje. Fajnie, że można w Jelonce posłuchać jazzu. Podziękowania dla organizatorów: Pana Tadeusza i JCK.