Informując o powrocie do wyczekiwanych treningów sportowcy przywołują trudne warunki, w jakich starali się utrzymać formę w czasie domowej izolacji. Podkreślają, że nie marnowali jednak czasu i choć ich możliwości ćwiczeń mocno zostały ograniczone robili co w ich mocy, by móc natychmiast wrócić do wcześniejszej aktywności sportowej, gdy tylko stanie się to możliwe i być jak najlepiej przygotowanym na nadchodzących zawodów. 

Co sprawiło największe trudności w czasie, gdy trzeba było zostać w domu?

Na pewno izolacja i zamknięcie granic. Zakazy weszły w życie w momencie, gdy jeszcze trenowaliśmy na basenie w Termach Cieplickich i przeciągają się na okres, gdy już zwykle trenujemy we Francji, czy w Niemczech. W domu można było zapomnieć o treningu techniki wykonywania figur. Skupiliśmy się, więc na ćwiczeniach jakie byliśmy w stanie wykonać w obecnej sytuacji. Bardzo ciekawe jest jak wiele przedmiotów w domu można wykorzystać podczas ćwiczeń. Moim faworytem są puszki z czerwoną fasolą, które używałam, gdy potrzebowałam małych ciężarów do ćwiczeń stabilizujących bark. A tak to brak towarzystwa rekompensowałam sobie wspólnymi ćwiczeniami z przyjaciółmi na skype podczas fitnessów online na żywo. Jako tymczasowe rozwiązanie było to ciekawe doświadczenie, ale cieszę się, że chociaż tylko lokalnie, to możemy już wrócić na wodę – opowiada Zosia Tuła.

Tomek Czaplicki wyjaśnia w jakiej sytuacji są obecnie i jak pandemia wpływa na ich sportowe plany:

Nasze treningi zagraniczne zaplanowane na okres od kwietnia do końca maja musieliśmy odwołać i czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Imprezy sportowe międzynarodowe zaplanowane do końca czerwca zostały odwołane lub przeniesione na inny termin. Z drugiej strony wiele wskazuje na to, że wystartujemy w dużych imprezach zagranicznych i ten sezon nie będzie stracony. Już jest mowa o stopniowym odmrażaniu sportu w Polsce i w Europie oraz o powrocie na duże obiekty sportowe. Oczywiście zalecenia i obostrzenia będą miały wpływ na sposób rozegrania zawodów, ale dyscypliny indywidualne mają w tej sytuacji trochę mniej pod górkę niż sporty zespołowe. Podczas startu mierzymy się z żywiołem wody, a nie bezpośrednio z drugim zawodnikiem, czy przeciwnym zespołem. Jesteśmy dobrej myśli i realizujemy nasze założenia treningowe w oparciu o rzekę Bóbr. Planujemy być gotowi do walki o medale Mistrzostw Europy i innych dużych imprez, które prawdopodobnie odbędą się w drugiej części sezonu. Teraz pomimo zamknięcia granic możemy korzystać z fali treningowej w Jeleniej Górze. Takie sytuacje, jak epidemia uświadamiają jak ważne jest własne zaplecze treningowe.

Imprezami docelowymi, do których przygotowują się nasi kajakarze freestyle’owi są między innymi Natural Games, które przeniesiono na drugi weekend września oraz Mistrzostwa Europy pierwotnie planowane na pierwszą połowę października. Zofia Tuła dwukrotnie triumfowała w Natural Games, a podczas ostatnich Mistrzostw Europy wywalczyła brąz. Tomek będzie bronił tytułu Mistrza Europy i walczył o zwycięstwo w Natural Games, w którym dwukrotnie zajmował trzecie miejsce.

Tymczasem sportowcy dzielą się zdjęciami z pierwszych, tegorocznych treningów na Bobrze oraz najnowszym filmikiem – Summer Sessions, prezentującym Tomasza Czaplickiego wykonującego kajakowe ewolucje na różnych falach stanu Kolorado oraz we Francji. Zdjęcia do krótkiego filmu autorstwa Zofii Tuły, zrealizowane zostały podczas ubiegłorocznych, letnich sesji treningowych kajakarzy. Zobaczcie jak wygląda salto w kajaku i jakie inne akrobacje da się zrobić na fali.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.