To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kajakiem po śniegu

Fot. Archiwum T. Czaplickiego

Z nartostrady „Puchatek” w Szklarskiej Porębie można zjechać na ...kajaku. Zjazdową trasę długości 1400 metrów jeleniogórzanin Tomasz Czaplicki pokonał w ciągu 106 sekund.

 

- Średnia prędkość, jaką uzyskałem to 47,55 km/godz., w pewnym momencie jechałem na równi ze skuterem śnieżnym (miał na liczniku 55 km/godz.) - relacjonuje rekordzista. - Prawdopodobnie złamałem barierę 60 k/godz., bo obok skutera jechałem na wypłaszczeniu, gdzie kajak zaczął mi delikatnie zwalniać. Najpierw były cztery zjazdy próbne, w tym z zatrzymaniem w lesie. Bicie rekordu odbyło się po godzinie, gdy na obiekcie Sudety Lift nie było narciarzy.

 

Tomasz Czaplicki to wicemistrz Europy i drugi zawodnik Pucharu Świata 2012, 15-krotny złoty medalista krajowego czempionatu w kajakowym freestylu. Pływał na rzekach górskich i największych rzekach świata, morzach i oceanach. Teraz też zmierzył się z woda, ale w innym stanie skupienia. Dlaczego chciał ustanowić rekord w nietypowej konkurencji?

 

- Chciałem pokazać piękno dyscypliny sportu, której poświęciłem już kilkanaście lat, jestem pasjonatem freestyle'u kajakowego – mówi Tomek. - Rekordem rzuciłem wezwanie innym kajakarzom i pokazać, że kajak można „używać” nie tylko late, ale także zimą. To fajna sprawa. Za rok kolejne próba rekordu trasy.

 

W marcu br. wraz z Zofią Tułą (oboje Karkonoski Klub Kajakowy JG) Tomek na falach Białego Nilu w Ugandzie będą przygotowywać się do startów w prestiżowych imprezach najwyższej rangi w 2013 roku, m. in. w mistrzostwach świata i w Pucharze Świata.

DSC_0249.JPG
See video