To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze nie mogą się poślizgnąć

Oby jeleniogórzanie w niedzielnym meczu mieli dużo powodów do radości.

W najbliższą niedziele (28 maja) Karkonosze Jelenia Góra podejmują u siebie Zamet Przemków. Rywal jest już jedną nogą w lidze okręgowej, ale jeleniogórzanie nie mogą go zlekceważyć.

Wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że Karkonosze są faworytem. Goście mają już tylko matematyczne szanse na pozostanie w IV lidze. Zawodnicy i działacze z Jeleniej Góry przestrzegają jednak przed dopisywaniem biało-niebieskim trzech punktów przed meczem.

– Jako drużyna, której spadek jest raczej przesądzony nie będą czuli żadnej presji – mówi o rywalach Sylwester Wersocki, pomocnik Karkonoszy. – To oni mogą, a my musimy. Przy takich warunkach do grania, jakie są na Złotniczej, chce się wygrywać. Nie można lekceważyć drużyn z dołu tabeli, co pokazał mecz z Bogatynią.
Karkonosze muszą wygrać, jeśli nie chcą zafundować sobie nerwowej końcówki sezonu. Można bowiem wyobrazić sobie taki scenariusz: jeleniogórzanie (odpukać) nie zdobędą punktów w niedzielę, z kolei GKS Warta Bolesławiecka wygra na wyjeździe z Lotnikiem, co nie jest nierealne. W takiej sytuacji zawodnicy z GKS-u tracą do Karkonoszy tylko 3 punkty i za tydzień grają z ekipą Marka Siatraka u siebie. Co prawda Warta póki co także znajduje się nad strefą spadkową, ale ma tylko 2 punkty więcej od otwierającego ją Piasta Wykroty.
Karkonosze po 26. kolejkach zajmują 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 33. punktów. Zamet jest na miejscu 14. i zgromadził 20 punktów.
Mecz Karkonosze Jelenia Góra – Zamet Przemków odbędzie się w niedzielę (28 maja) o godz. 18. na stadionie przy ul. Złotniczej w Jeleniej Górze.
Dla pierwszych 20 osób, które kupią bilety przed meczem z Zametem Przemków, przygotowano zestawy gadżetów od sponsora klubu – firmy ZICOM.