To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Koncert po 20 latach

Koncert po 20 latach

Chór Ekumeniczny z Karpacza pod dyrekcją Bernarda Stankiewicza wystąpił w Filharmonii Dolnośląskiej z okazji 20-lecia działalności.

- Mój przyjaciel Bernard prosił, żebym za dużo nie mówił, przyszliśmy tutaj, aby posłuchać muzyki chóralnej – rozpoczął koncert Andrzej Zwarycz, jeleniogórski filharmonik i przyjaciel dyrygenta Bernarda Stankiewicza. A jednak pomiędzy utworami, które wykonywał chór oklaskiwany gorąco przez publiczność, przemycił garść informacji. Pokazały one nie tylko kunszt artystyczny muzyki chóralnej, ale całe przedsięwzięcie organizacyjne pod nazwą Chór Ekumeniczny z Karpacza:

- W chórze śpiewają wyznawcy kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz rzymsko-katolickiego. Przekrój wiekowy chórzystów to różnica 51 lat. Najstarszy chórzysta ma lat 66, a najmłodsza chórzystka ma lat 15. Chór jest trochę... rodzinny: śpiewają w nim dwie pary małżeńskie i czworo rodziców z dziećmi. Aktualnie w chórze są 32 osoby, ale w ciągu 20 lat przez chór przewinęło się prawie 100 osób.

Salę filharmoniczną wypełniły rodziny, przyjaciele chórzystów, poprzedni dyrygenci, ale także przedstawiciele Miasta Karpacz oraz kościoła ewangelicko-augsburskiego i kościoła rzymsko-katolickiego.

Dyrygent Bernard Stankiewicz jako motto koncertu podał ze sceny słowa Bertholda Auerbacha:

-Muzyka zmywa z duszy pył codziennego życia.

Publiczność nie chciała wypuścić Chóru Ekumenicznego ze sceny. Chór kilkakrotnie bisował, a publiczność – prowadzona na głosy – śpiewała razem z chórzystami. W końcu taki koncert zdarzył się raz na 20 lat.

Więcej o Chórze Ekumenicznym z Karpacza w „Nowinach Jeleniogórskich”.