KPR ma najskuteczniejszą piłkarkę w Polsce

W każdym spotkaniu ligowym najwięcej trafień ma ona z drugiej linii. Nie pudłuje też z rzutów karnych. Aktualnie z dorobkiem 53 goli Marta przewodzi na liście najskuteczniejszych zawodniczek ekstraklasy. Idzie w ślady swoich starszych koleżanek, supersnajperek Marty Gęgi (CJF Fleury Loiret Handball, poprzednio HAC Handball Le Havre Francja) i królowej strzelczyń z sezonu 2003/2004 w barwach Vitaralu Jelfy, Agaty Wypych. Ta ostatnia, wychowanka jeleniogórskiego klubu plasuje się aktualnie za Martą Dąbrowską na drugiej pozycji (48 bramek).

Za celne rzuty i świetną grę „Śliwkę” dwukrotnie wyróżnił portal internetowy Sportowe Fakty. Wybrano ją do Siódemki Kolejki. Martę najpierw na pozycji lewe rozegranie doceniono po wygranym meczu z AZS AWF Sportconcept Wrocław 25:22 (osiem razy pokonała akademickie bramkarki). - Nie dość że piękna kobieta, to do tego fantastycznie grająca piłkarka – ocenia Rafał Sroka. - Życzę ci Marto wielu sukcesów. Mam nadzieję, że wkrótce trafisz do kadry narodowej Polski prowadzonej przez trenera Kima Rasmussena.

Sportowi dziennikarze docenili też dobry występ piłkarki z rezerw kadry biało – czerwonych, lewoskrzydłowej Agnieszki Koceli w meczu 6. kolejki w Chorzowie z Ruchem (6 goli). Na tzw. ławce rezerwowych Sportowych Faktów po piątej serii PGNiG znalazła się bramkarka KPR-u, 21-letnia Martyna Kozłowska.

Jeleniogórskim szczypiornistkom średnio się wiedzie w rozgrywkach PGNiG Suprligi Kobiet (tylko dwa zwycięstwa w 7. meczach i dziesiąte miejsce). Zespół walczący o utrzymanie w najwyższej klasie krajowej czekają następne trudne mecze. W najbliższy weekend drużyna KPR-u zagra w Koszalinie z Politechniką, potem w Rudzie Śląskiej ze Zgodą (20 bm.). We własnej hali zaplanowano potyczki z liderkami z lubińskiego KGHM Metraco Zagłębia (13 bm.) i po dłuższej przerwie (mecze reprezentacji), na koniec rundy z beniaminkiem Latochą Samborem Tczew (11 grudnia br.). Coraz większa rzesza fanów KPR-u liczy na kolejne, miłe niespodzianki i na skuteczną grę liderek, Marty Dąbrowskiej, Agnieszki Koceli i Małgorzaty Buklarewicz oraz ich koleżanek z bojowej drużyny trenerki Małgorzaty Jędrzejczak.