To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kupili oczyszczacze powietrza do żłobka i przedszkoli

Zdj. UM Zgorzelec

Samorząd Zgorzelca zakupił do miejskich przedszkoli i żłobka urządzenia poprawiające jakość powietrza. - To inwestycja w zdrowy bezpieczny rozwój najmłodszych – mówi Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca. Zakup sprzętu pochłonął 30 tys. zł.

 

Wszystkie publiczne przedszkola i żłobek miejski w Zgorzelcu kupiły i zainstalowały urządzenia poprawiające jakość powietrza w salach zabaw i leżakowania. Łączny koszt ich zakupu to ok. 30 tys. zł. Szczególnie jesienią i zimą dzieci spędzają większą część dnia w budynkach, stąd pomysł, aby zadbać o jakość powietrza. Złośliwi zauważają, że lepiej to było zrobić jesienią i coś tu pachnie kampanią wyborczą, ale tak czy inaczej, korzyść dla dzieciaków jest oczywista. 
Kupione urządzenia wyeliminują z otoczenia maluchów szkodliwe pyły i chorobotwórcze patogeny. Dotąd w przedszkolach miejskich zainstalowano 8 urządzeń, po dwa w każdej z czterech placówek prowadzonych przez miasto. To na początek, bo w kolejnych latach planowane jest doposażanie następnych sal przedszkolnych w taki sprzęt.

W żłobku miejskim przy ul. Broniewskiego, gdzie sale mają mniejszy niż w przedszkolach metraż, zdecydowano o jednorazowym zakupie większej ilości urządzeń. W tych dniach do placówki dotarły ostatnie trzy z pięciu zamówionych w ubiegłym miesiącu oczyszczaczy. Wyposażono w nie wszystkie sale zabaw i leżakowania, zapewniając maluchom przyjazne dla zdrowia środowisko.

Jak w większości polskich miast, w Zgorzelcu problem smogu, zanieczyszczenia powietrza nasila się w okresie grzewczym. Przyczyną po części są przestarzałe piece, którymi ogrzewamy budynki mieszkalne i firmy oraz zła jakość stosowanego opału. Swoje robią też samochody. Pyły trafiają do atmosfery na bardzo niskich pułapach (niska emisja) przyczyniając się do zanieczyszczenia powietrza i zatruwania naszych organizmów. Sytuację z pewnością poprawi wymiana pieców, refundowana częściowo pieniędzmi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Miasto opracowało i złożyło wniosek do WFOŚ i czeka na dotację. Rozdysponuje ją pomiędzy mieszkańców, którzy zadeklarowali wymianę źródeł ciepła. 

Komentarze (3)

A w Jeleniej Górze, gdzie jest znacznie gorzej pod względem smogu?

,, a czy pomyslano o Areszcie Sledczym w Jeleniej Gorze,bo,,na podstawie danych z ponad 9 tys.miastzauwazono,ze tam,gdzie powietrze bylo bardzo skazone,dochodzilo do wiekszej liczby przestepstw

A oczyszczacze działają na prąd. Energię elektryczną produkuje pobliska elektrownia węglowa, więc im więcej oczyszczaczy tym więcej dymu z jej komina ... mam wrażenie że to ślepa uliczka.