Kurator chce dwóch szkół w Piechowicach

Witold Rudolf, burmistrz Piechowic, przedłożył projekt uchwały, w którym zaproponował utworzenie jednej szkoły podstawowej z dzisiejszej SP nr 1 oraz Gimnazjum im Jana Pawła II. Wiadomo, że za rok wyjdzie z gimnazjum ostatni rocznik i placówka będzie musiała znaleźć inne przeznaczenie. - Plan był taki, aby w jednym budynku uczyły się dzieci z klas 1-3, a w drugiej te starsze. Chodziło też o to, żeby nauczyciele przedmiotowi mieli możliwość uczenia w jednym miejscu – mówi burmistrz. Połączenie szkół przyniosłoby też realne oszczędności. Dziś obie szkoły zatrudniają dwóch dyrektorów i jednego zastępcę. W nowym układzie byłoby o jednego z funkcyjnych pracowników mniej.

Brak pozytywnej opinii kuratora uniemożliwił podjęcie stosownej uchwały przez radnych (ten punkt nadzwyczajnej sesji rady miasta został wycofany). Kurator wskazał, że szkoły są od siebie zbyt oddalone (850 m), co w jego opinii sprawia, iż trudno byłoby dyrekcji sprawować odpowiedni nadzór nad placówką.

Co na to rodzice? Choć ekonomia nie pozostawia wyboru, część z nich obstaje za utrzymaniem dwóch szkół. Zwłaszcza ci, którzy mają dwoje dzieci w różnym wieku, wolą odprowadzać swoje pociechy do jednej z dwóch szkół. Powstał nawet Komitet Poparcia Dwóch Szkół, który zebrał 766 podpisów. W specjalnym liście do kuratora autorzy podkreślali, że chodzi także o miejsca pracy. „Zawsze w Piechowicach były dwie szkoły” - argumentowali.