To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Małgorzata Nauka dyrektorem Zdrojowego Teatru Animacji

FOT. UM Jelenia Góra

Małgorzata Nauka wygrała konkurs na dyrektora jeleniogórskiego Zdrojowego Teatru Animacji. Dzisiaj (17 czerwca) odebrała nominację z rąk prezydenta Jeleniej Góry Jerzego Łużniaka.

Do konkursu, ogłoszonego w kwietniu tego roku, zgłosiło się 10 kandydatów. Siedmiu z nich przeszło pomyślnie etap formalny i zostało zaproszonych do rozmów. Kandydatów oceniała 9-cio osobowa komisja, złożona z przedstawicieli prezydenta miasta (3 osoby), Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu (2 osoby), stowarzyszeń (2 przedstawicieli Polskiego Ośrodka Lalkarskiego „Unima”) oraz załogi teatru (2 osoby). Komisja niemal jednogłośnie zdecydowała, że najlepszą kandydatką jest Małgorzata Nauka. Otrzymała 8 głosów.

– W ocenie komisji konkursowej pani Małgorzata Nauka przedstawiła najbezpieczniejszą pod względem merytorycznym i artystyczno-programowym koncepcję funkcjonowania Zdrojowego Teatru Animacji w Jeleniej Górze – czytamy w uzasadnieniu.

Komisja wzięła też pod uwagę doświadczenie kandydatki, szczególnie w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych oraz bardzo dobrą znajomość środowiska. Ostateczny głos w sprawie powołania należał do prezydenta Jeleniej Góry.

– Małgorzata Nauka zna specyfikę tego teatru bardzo dobrze, gdyż pracuje w nim od wielu lat. Wygrała konkurs zdecydowanie, co tylko potwierdza, że jest to właściwa kandydatka – powiedział prezydent Jerzy Łużniak.

Dziś rano wręczył jej powołanie na 4-letnią kadencję. Komisja konkursowa zarekomendowała nowej dyrektorce zatrudnienie w teatrze dyrektora artystycznego.

Małgorzata Nauka jest magistrem dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Kierunek ten kończyła na Uniwersytecie Wrocławskim. Odbyła też szereg szkoleń. W cieplickim teatrze (teatr kilkakrotnie zmieniał nazwę) pracuje od 1994 roku. Wcześniej pracowała we Wrocławskim Teatrze Lalek. Od 2009 roku jest kierownikiem administracyjnym Zdrojowego Teatru Animacji. W okresie swojej pracy, zrealizowała kilkanaście projektów: koncertów, recitali oraz warsztatów.

Zastąpi na tym stanowisku swojego męża Bogdana Naukę, wieloletniego dyrektora ZTA, który jesienią zmarł w wyniku zakażenia COViD-19.

Komentarze (3)

maju Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że obecność dublera w składzie Trybunału kucharki Przyłębskiej prowadzi do naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Na to orzeczenie powołał się sąd w Gorzowie, pomijając wyrok TKucharki w sprawie szkód wyrządzonych przez zwierzynę na plantacji marchwi.
"Skład powołany do wydania orzeczenia w TKucharki był wadliwy, nieprawidłowy i nie można było go uznać za sąd ustanowiony zgodnie z ustawą" - czytamy w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie. Prawdopodobnie jako pierwszy w kraju powołał się na wyrok Trybunału w Strasburgu.

Wyrok zapadł 24 marca, jego uzasadnienie kilka dni temu opublikowano w portalu orzeczeń sądowych. Sąd wyjaśnia w nim, dlaczego zdecydował się pominąć wyrok Trybunału kucharki Julii Przyłębskiej. "Sąd nie może oprzeć orzeczenia na wyroku TK, jeżeli w jego składzie zasiadał tzw. dubler. Taki skład nie gwarantuje obywatelom prawa do sprawiedliwego procesu" - to jedna z jego tez.

Sąd w Gorzowie rozstrzygał pozew o odszkodowanie za uprawy zniszczone przez zwierzynę łowną. Właściciel plantacji marchwi pozwał koło łowieckie, które odpowiada za szkody. Nadleśnictwo wypłaciło mu wcześniej 20 tys. zł, ale rolnik uważał, że kwota została zaniżona i dochodził kolejnych 60 tys. zł.

wszystkiego najlepszego nowej dyrektor i teatrowi

Dyrektorem Teatru powinien być PiS.bolszewik.Czekista , bo to on od dawna zapewnia aktualności w regionie, najlepiej animuje prokodowskie i proPOwskie wizje Swiata.Teatr Zdrojowy to wydmuszka tego dawnego. Nawet wchodzi się do niego od dupy strony bo wejście główne się nie podobało. Teraz będzie dopiero jazda! Nareszcie skończył się epizod wieloletniego, skrywanego nepotyzmu o którym wszyscy wiedzieli. Tradycja rodzinna została szczęśliwie zachowana. Pani dyrektor mocno sobie na to stanowisko zapracowała wystawając ze świeczką w garści przed sądem w Jeleniej Górze i nosząc błyskawice na maseczce , tawarzysząc zaprzyjaźnionemu małżeństwu nie mającemu żadnych complexów.