W ocenie znawców tej dyscypliny za bardzo dobry można uznać start na dystansie 15 km (45 sekund kary za niecelny strzał) starszego z naszej dwójki, osiemnastolatka, Marcina Zawoła. W stawce 157 zawodników zajął 50 miejsce (dwa pudła), najlepsze z grona pięciu polskich reprezentantów. Niewiele zabrakło do zdobycia w debiucie pucharowych punktów.
Trochę gorzej poszło na strzelnicy najmłodszemu z Polaków, siedemnastoletniemu Konradowi Badaczowi. Sześć niecelnych strzałów w rezultacie dało 108 miejsce.
Jutro mężczyźni startują w biegu sprinterskim, a w sobotę rywalizować będą sztafety mieszane, być może z Maciejem Zawołem w składzie.

Na obu zawodników głosować można w naszym plebiscycie. 
 

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.