To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mieszkańcy „dziękują” jeleniogórskim radnym

Mieszkańcy „dziękują” jeleniogórskim radnym

Radni przeciw budżetowi – wstydzimy się za was. Mieszkańcy Jeleniej Góry. Takiej treści billboardy pojawiły się w stolicy Karkonoszy. To pokłosie nie przyjęcia budżetu przez radnych.

Billboardy pojawiły się w kilku miejscach miasta. Nie wiadomo, kto jest inicjatorem tej akcji. Prezydent zaprzeczył, jakoby miał cokolwiek z tym wspólnego.

Faktem jest, że środowisk niezadowolonych z powodu nie przyjęcia w grudniu budżetu przez radę jest sporo. To m.in. działacze sportowi, którzy liczyli na dotacje na działalność ich klubów, wspólnoty mieszkaniowe, a także parafie, które czekają na środki na remonty.
Opozycyjni wobec prezydenta Marcina Zawiły radni (głównie kluby PiS i Dolnośląski Ruch Samorządowy) podkreślali, że projekt budżetu jest zły, bo nie pokrywa wszystkich wydatków na oświatę (brakuje 10 milionów złotych). Podali to jako główny powód zagłosowania przeciw. Tyle, że mówili o tym dopiero na konferencji prasowej. Podczas sesji nie artykułowali tego powodu jako decydującego – był to jeden z wielu argumentów.
Niedawno złożyli prezydentowi listę ponad 20 zadań, które powinien ująć w tym budżecie, aby go poparli. Jest bardzo szeroka: od wspomnianych 10 milionów po... nasadzenia kwiatów na Zabobrzu czy organizację kącików malucha w urzędzie miejskim. Większość tych punktów można było zgłosić na sesji budżetowej w formie poprawek, ale wówczas radni nie zgłosili ani jednego takiego wniosku.
Przewodniczący rady Leszek Wrotniewski podkreśla, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby prezydent dysponował środkami, np. przydzielił dotację klubom, na podstawie projektu budżetu. Zastępca prezydenta Jerzy Łużniak jest innego zdania: włodarze potrzebują mieć pełnomocnictwo rady do wydawania pieniędzy. Dodał też, że zagrożone są środki z dotacji zewnętrznych, o które stara się miasto.
Na środę (17 stycznia) zaplanowano sesję budżetową. Możliwe, że tym razem uda się uchwalić plan finansowy miasta na 2018 rok.

IMG_0046.JPG

Komentarze (57)

za tymi bilbordami stoi jeleniogorski KOD.Prezydent tylko na nich jeszcze moze liczyc.Jakim prawem uzurpuję on sobie prawo do wypowiadania się w imieniu ogół mieszkańców.Błazenadę z debatą o budżecie niech sobie organizuje chociaż nie jest to żaden autorytet ani żadna reprezentacja społeczeństwa jeleniogórskiego.Natomiast bilbordy niech podpisuje jako KOD a nie podszywa się za mieszkańców

Kompleksik... Dopisywanie teorii... Zamach... Bomba termobaryczna... Obudź się synek albo spi.erdalaj do lasu!

Widać żeś zaangażowany mocno w sprawę.Lubisz podszywać się pod innych,podobnie jak KOD.Jakis opętany widzę jesteś,wyluzuj chłopie.prawda cię wyzwoli.

Ktoś ci już mówił, że jesteś pajacykiem tego portalu? Ale nie takim sympatycznym, tylko takim popychadłem - pamiętasz pewnie z podstawówki, jak bardzo byłeś nielubiany?

Według danych Serwisu Samorządowego PAP Jelenia Góra zajmuje 215 lokatę na 2478 przebadanych miast. Szału więc nie ma, podobnie, jak pomysłu na rozwój. Wystarczy wyjść wieczorem na Pl. Ratuszowy i już można zobaczyć te "tłumy" mieszkańców. Omija nas wszystko - nawet droga ekspresowa. Zostają galerie, drogie parkomaty, brud, zaniedbania (popatrzcie na elewacje budynków przy Wojska Polskiego). Jak popada śnieg, to nie ma gdzie postawić auta, bo nie ma komu odśnieżać. W upały - jeden marny basen z drogimi biletami (nie liczę "Term", gdyż są za małe na potrzeby mieszkańców. Brak przemyślanej strategii rozwoju, brak perspektyw dla młodzieży, kiepska infrastruktura dla osób starszych i niepełnosprawnych. A potencjał jest. Trzy uczelnie wyższe (w tym jedna rodzima), piękne otoczenie, smętne pozostałości zakładów przemysłowych. Promocja miasta na bardzo słabym poziomie.

To rusz doope i zrób coś - narzekaniem niczego nie naprawisz.

[quote=zimmerman]To rusz doope i zrób coś - narzekaniem niczego nie naprawisz.[/quote]
Do rządzenia się nie p****, bo nie potrafię, a branie kasy za nic uważam za niemoralne. Ale zrobię, oczywiście, że zrobię-kartką wyborczą...