Młodziczki KS „Wichoś” niepokonane

W pierwszej rundzie młodziczki z Zabobrza rozbiły m. in. UKS Basket Zgorzelec 109:46, KS Szprotavia Szprotawa 82:50, pierwszą klubową ekipę Enea AZS AJP Gorzów Wlkp. 101:41 i MKS II Polkowice 100:65. W zaciętych miejskich derbach „Wichośki” pokonały KSW Spartakus 63:54. Na półmetku kapitalnego sezonu, po dziewięciu meczach, wyższość dominatorek z klubu przy ulicy Moniuszki była przekonująca. Oprócz kompletu ligowych punktów warto odnotować stosunek zdobytych i straconych „koszy” - plus 430 (861:431).

Równie efektowny był początek drugiej koszykarskiej rundy. Przed własną publicznością liderki rozgromiły drugi gorzowski zespół Enea AZS AJP 88:58. Gospodynie wygrały wszystkie cztery pięciominutowe kwarty, ostatnią, 10-minutową odsłonę meczu i nadal są poza zasięgiem reszty ligowej stawki w kategorii U-14. Punkty zdobyły Patrycja Sadlik 25, Oliwia Pladzyk 20, Nikola Lubecka 14, Katarzyna Gębura 11, Martyna Brzeźniak 8, Oliwia Romano i Patrycja Czuczwa po 4, Aleksandra Montuło 2. Dobrze grały też Gabriela Maniecka, Julia Maciak, Katarzyna Mirek i Julia Wdowin.

- Bardzo cieszy mnie postawa zespołu, który jest świadomy, o co walczy. Chcemy awansować do mistrzostw Polski, ale przed nami jeszcze kilka jakże ważnych spotkań. Wysokie wygrane nie mogą nas uśpić. W ferworze walki dochodzi do kontuzji nosów, palców czy stawów skokowych zawodniczek, które i nas nie ominęły. Tym bardziej budzi mój podziw determinacja, z jaką walczą nasze koszykarki - podsumował pierwszą rundę rywalizacji młodziczek trener Rafał Sroka. W jego ocenie przodownictwo w tabeli to efekt pracy dziewcząt z klasy sportowej 7e w SP nr 11 wsparty współpracą klubów Wichoś i Karkonosze oraz przekonaniem państwa Sadlik z Legnicy, że warto, aby córka dojeżdżała i rozwijała talent w Jeleniej Górze.

- O sile drużyny stanowią Oliwia Pladzyk, Kasia Gębura, Martyna Brzeźniak, Asia Rybak, Nikola Lubecka i Patrycja Sadlik, ale zwycięskie wyniki meczów nie byłyby możliwe bez zaangażowania całej klasy 7e i przychylności do sportu wychowawczyni pani Edyty Rudek oraz wszystkich rodziców młodych koszykarek – dodaje trener „Wichosiek”.