To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

MOPS okradziony przez pracownicę

MOPS okradziony przez pracownicę

Ponad 150 tys zł ukradła z kasy swojej firmy pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wojcieszowie. Pieniądze od czerech lat przelewała na kilka swoich prywatnych kont. O procederze najprawdopodobniej nie miał pojęcia jej mąż, policjant.

Sławomir Maciejczyk, burmistrz Wojcieszowa, opowiada, że w miniony wtorek około godz. 12.00 zatelefonowała do niego kierowniczka MOPS, Usłyszał, że chce mu przekazać pilną informację. Nie mógł z nią wtedy rozmawiać, ponieważ wmurowywał właśnie kamień węgielny pod nową hale sportową. Do rozmowy doszło trzy godziny później.

- Po tym, co usłyszałem, natychmiast wysłałem do MOPS kontrolę – mówi. – Pracowała ona do czwartku i wykazała, że jedna z pracownic zdefraudowała dużą sumę pieniędzy. Przekracza ona 150 tys zł.

Do ujawnienia faktu przywłaszczania społecznych pieniędzy przez Joannę K. doszło przypadkowo. Kiedy w poniedziałek jej koleżanka pilnie potrzebowała zajrzeć do dokumentacji jednej z klientek, Joanny K. nie było wówczas w pracy. Zajrzała sama i w ten oto sposób natknęła się na pierwszą nieprawidłowość – z wpisu komputerowego wynikało, że świadczenia otrzymała osoba nieuprawniona do tego. Koleżanka Joanny K. zawiadomiła o tym szefową.

- Natychmiast zadzwoniłam po moją pracownicę, a gdy przyszła, poprosiłam, by się wytłumaczyła – opowiada Grażyna Kuczyńska, kierownik wojcieszowskiego MOPS. – Przyznała się do przywłaszczenia około 7 tys zł. Rozmawiałyśmy dość długo, powiedziałam jej, że zostaje zwolniona dyscyplinarnie.

Zwolnienia z pracy wręczyć kobiecie jednak nie zdążono. Zachorowała i przebywa w szpitalu psychiatrycznym.

Cały artykuł w najnowszych "Nowinach Jeleniogórskich" nr 18/10.

Komentarze (101)

Wypowiedziałam się! Na polemikę z kimś, kto nawet nie wie jak stawiać przecinki, nie odpowiadam
Pozdrawiam

Masz w pracy jeszcze czas na odpisy?//Czy moze w Mops-ie pracujesz!1

jestem pewien,że Pani zainteresowana najprawdopodobniej pracuje w Mops-ie skoro tak bardzo zdenerwowało ją to,że pracownice nic z tym wspólnego nie miały.Tylko dziwne że tyle lat tego nie widziały?!!Skąd my mamy niby wiedzieć czy nic wspólnego nie miały z tą sprawą do czynienia??Żywność też "załoga"mops brała do domu mimo,że to było dla biednych......

Takich miejscowości jak Wojcieszów jest wPolsce bardzo wiele.Do rządzenia zabieraja się ludzie którzy chca załatwić coś dla siebie lub swojej rodziny.Hasło popierajmy sie nawzajem iest obecne na każżdym kroku,Patrząc np.na powiązania związane z funkcjonowaniem Orlika,są tego dobitnym przykładem.

Brawo Anonimowy! Z funkcjonowaniem Orlika ciekawa sprawa... Heh...

a ja dorzucę inny przykład:
v-ce Przewodniczący Rady jest na usługach p.Sekretarz pracując w jej cpn

Można mieć głęboki żal i domagać się sprawiedliwego osądu przez organa sprawiedliwości/bo miejscowa społeczność już osądziła/ p.Joannę,bo zrobiła rzecz haniebną,ale przy okazji nie piętnujcie wszystkich,ktorych nie lubice lub macie do nich upzedzenia.

Te! Anonimowy!!!
Skoro tak rzucasz cudzymi nazwiskami,to nie badz tchorz i ***** i przedstaw sie!!!

Skoro kontrole byly, to znaczy, ze nieuki je przeprowadzaly! Albo nie tylko Joasia jest winna i trzeba bylo niektore decyzje zrobic "tajnie prze poufnie"!!!

Rozumiem,ze kierowniczka rozpatrzyla Twoja sprawe pomyslnie...

i co - to dało jej prawo zarypać 150tys?? nie zapominajmy że mąż pracuje w policji, czyli łącznie są dwie wypłaty. Niektórzy żyją z minimalnej krajowej, utrzymują dom i płacą rachunki I QWA NIE KRADNĄ !!!

to po cholere tam na studia szłaś?? do ekonoma trzeba było pójść, cięższe studia ludzie robią i roboty nie mogą znależć ... do łopaty ... tam podobno lepsze zarobki REFLEKTUJESZ ??

nono aferzysta się znalazł błehehe to może na wszystkich niech kontrole zrobią ... gdzie pracujesz?? może donieś na swojego szefa i swoją firme ojoj opcji masz dużo skarbówka zus policja a nawet IPN i brygada antyterrorystyczna

popieram !!!

mówisz że nie poszli człowiekowi pomóc bo śmierdzi?? kanalie - pani uczona "migotka" też nie poszła?? a coś wspominała o ciężkich warunkach pracy - i wychodzi szydło z worka ;]

a Ty teczke nosiłaś a i tak masz nierówno pod kopułką ... "pani uczona"

i to pewnie napisała osoba, która również pierwsza leci do Kościółka ze złożonymi rączkami, a w komentarzach takim jadem pluje ;] podobnie Pani Joanna pierwsza w Kościele a na koncie "cudem" pieniążki rosły. panie "obiektyw" - my może do budy - ale Tobie kaganiec na pysk ;]

Pani "migotka" pani już za wypowiedzi podziękujemy ;]

a Pan/i ostatnio u jakiegoś specjalisty był/a - może psycholog??

niedawno zatrudniona pani księgowa to przecież przyszła teściowa bratanicy kierowniczki MOPS jak również pracownicy socjalnej... nawiasem mówiąc często widziana w godzinach pracy u fryzjera jak i przechadzająca się po okolicznych sklepach i targowisku.
Państwowa czy rodzinna instytucja ten MOPS?

a co do pani Joanny... cóż ładny ma uśmiech i wielu ludziom pomogła , co jednak nie usprawiedliwia jej haniebnego czynu...

Ludzie jedna osoba zawiniła,a połowę świata się szepiacie!

Jeżeli chodzi o karę to powinna ją ponieść.Bo niby dlaczego ludzie mają być pokrzywdzeni.Przecież wiedziała co robi.A jeśli chodzi o tego fryzjera?To nie tylko pani Joanna tam chodziła.Bo młoda pracownnica ZGKiM jest tam prawie dzień w dzień,i nikt się tego nie czepia.

Panie Krzyś, ale z tego co przeczytałam, to nie P.Joanna chadzała do tutejszego zakładu fryzjerskiego i sklepów, ale "rodzinna" księgowa...

a z resztą wpisu się zgadzam.

JAK JEDNA OSOBA W JAKIM SWIECIE ZYJESZ KOBIETO!!!!!!

Prawda jest taka , ze wszystkie kradły nie tylko pieniądze ale też jedzenie , przeznaczone dla ,tzw. " biednych" . Tak kierowniczka targała do domu , że siaty jej się zerwały. A potem biednym ludziom po 30 zł na miesiąc! Każda dobrze wiedziała co się dzieje w MOPSIE tylko czekać jak inne polecą!

,,zainteresowana",daj spokoj z tymi przecinkam i tak wszyscy wiemy hahaha jak w mops-ie owe ,przecinki stawiacie po cyferkach!!!!

Ludzie przecież niewszystkie panie które tam pracują są złodziejkami.To przykre !Może do końca niebyły ok ,ale są tam pracownice które nic nie zawiniły.A postrzegane są jako złodziejki!

Uważam że władze naszego miasta nic nie zrobią ,bo tam każdy każdego kryje!

ludzie, chyba troche zboczyliście z tematu...
Panie Krzyś, jak Pan taki dobry obserwator to niech pan jeszcze powie ile razy radni puścili bąka w zeszłym tygodniu.
Jak czytam te komentarze to dochodze do wniosku że Wojcieszów choć ma prawa miejskie to i tak pozostaje wiochą ... bo ludzie tacy jak Wy zachowują się jak przekupy na targu. W jedną afere zamieszany jest mops zgm jeszcze urząd miasta dojdzie i nie wiadomo kto jeszcze. Nie wspomne o baranach, którzy nawet tu, sypią nazwiskami na lewo i prawo...
Mieszacie ludzi z błotem nie mając żadnych podstaw i zapominacie że tematem głównym tego artykułu jest Pani Joanna i zajumane 150tys. A swoją drogą, z wariatkowa wyszła, lata na zakupy i śmieje się wszystkim prosto w twarz ...

... powiadasz ,że uśmiechnięta na zakupy lata, dobrym obserwatorem jesteś bo ja mieszkam blisko Joanny i nawet nie wymieniłam z nią zdawkowego "dzień dobry".

Ludzie dajcie spokój, zrobiła źle i z pewności poniesie karę, ale nie wymyślajcie głupot gdzie i w jakich okolicznościach ją widzieliście, bo to stek kłamstw. Dziewczyna wychodzi a właściwie wyjeżdża z dziećmi do szkoły i tyle ją można zobaczyć. wiem co piszę, bo mieszkamy blisko siebie.
a nawet jak ją zobaczycie gdzieś, to przecież nie ma zakazu pokazywania się publicznie.

Nie bronię jej uczynku w żaden sposób, ale tworzenie bajek na jej i reszty pracownic MOPS to już przesada. Najlepiej jak każdy z Was zajmie się swoimi problemami a zacznie od oceny samego siebie a później wypowiada się na temat innych osób, kimkolwiek by nie były i cokolwiek by nie zrobiły.

Panie kontrolowały się nawzajem czy któraś nie weżmie za dużo dla siebie do portfela, tak wyglądają kontrole w naszym MOPSIE.

A i owszem zakazu nie ma, tu wystarczy troche ludzkiego wstydu.
Żyje swoim życiem, nikt jej tego nie broni - ale zawiniła i niech najpierw poniesie kare.
Czasu się nie cofnie żeby wszystko zmienić, ale nie można udawać że nic się nie stało.
Pani "agawa", to, że Pani blisko mieszka nie znaczy że Pani wszystko wie i nie pozjadała Pani wszystkich rozumów żeby twierdzić co jest kłamstwem i bajką a co nie.
pozdrawiam

i kto tu jest lepszym obserwatorem ;)

JAK DLA MNIE TO DO CELI Z NIA :evil:

W WOJCIESZOWIE WSZEDZIE TYLKO KLIKI TAK SAMO JAK W MOPSIE TAK I W URZEDZIE MIASTA

same kliki wszedzie w tym wojcieszowie i wszystko po rodzinkach układy jeszcze raz układy i to jej nic nie zrobią biednego i g****ego to by zaraz usadzili IM nigdy nic sie nie zmieni naród zwariował na tle kasy ludziom rozum szmal odbiera amen wy tam madrzy

TERAZ RUCH BURMISTRZA POWINIEN BYC TYLKO JEDEN KSIĘGOWA POWINNA BYĆ ZWOLNIONA I KIEROWNICZKA

Kierowniczka gdyby miała choć trochę wstydu, to by sama odeszła... ale ciepła posadka i pewnie spora pensja są silniejsze od wstydu.

Tłumacząc,że ufała swojej byłej pracownicy, tylko się ośmiesza. W dzisiejszych czasach każdemu należy patrzeć na ręce, szczególnie w takich instytucjach.

Ten proceder trwał bardzo długo,więc nie mogło być kontroli bieżących, bo z pewnością skończyłby się dużo wcześniej. Wojcieszowski MOPS to nie instytucja zatrudniająca setki ludzi, więc nadzór chyba nad załogą i ich pracą nie powinien być trudny.

Bardzo madre i sluszne stwierdzenie brawo ,brawo !!!!!!

Pani migotka, przez tyle lat pracy, a raczej zasiedzenia, powinny nabyć tej umiejętności , a nie traktować z góry, jakby były kimś ważniejszym od zwykłego biednego człowieka, który potrzebuje wsparcia i pomocy.

A Was w tym Wojcieszowie to do jednego wora! Tylko sterczycie w oknach i zza firanki obserwujecie sąsiadów. Zajmijcie się swoimi problemami. Cała ulica Chrobrego na Gminnej skończywszy to siedlisko starych i niedorobionych plotkar! A na ulicy Hutniczej wszelkie patologie - może by tak opieka społeczna się tym zajęła!

święte słowa, ale panie z opieki to przecież wiodą prym w plotkarstwie, jeszcze podopieczny nie zamknie dobrze za sobą drzwi a te już paplają na jego/jej temat....

"plusiki" i "minusiki" to chyba sama klikasz za każdym razem ;)
błahaha
bardzo inteligentne :PP

każdy sądzi według siebie ;)

Pani wie o tym najlepiej :p widać to w wypowiedziach ;)

Zadziwiająca w tym wszystkim jest postawa burmistrza,żadnych konsekwencji zadnych wniosków. Gdyby prawidłowo funkcjonował urząd i system kontroli wewnętrznej do takiego procederu z pewnością by nie doszło. Gdzie skarbnik miasta?
o czym tu mówić Pani J. zadowolona, buduje nowy dom, zatrudnia przy budowie rodziny współpracownic i wszystko gra.
A może nie wszystko? Moze czas na zmiany np. nieradzącego sobie z nadzorem nad podległymi jednostkami burmistrza ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pan burmistrz woli budować jakieś tam hale sportowe a na budowę kanalizacji sanitarnej przy chrobrego itd to jak długo mamy czekać?! Idź sobie chłopczyku lepiej w piłkę pograć na podwórku i zwolnij "stołek", bo sobie nie radzisz. Co do kierowniczki mopsu, to nie wierzę, że nie wiedziała, że jej pracownica okradała placówkę. Nagle przyszła nowa i od razu wykryła przekręty i co kierowniczka przez cztery lata się nie zorientowała? Brzydzę się takimi ludźmi.

hala sportowa jest potrzebna głównie dla dzieci, tak jak boisko, Orlik czy każdy inny obiekt sportowy, gdzie dzieci spędzą czynnie czas.

co do Pani Joanny,to Ona buduje dom, w którym zamieszka z najbliższymi i nieważne kto jej w tej budowie pomaga, czy kto tam pracuje, nie jest to ani moja ani też każdego innego sprawa, z całą pewnością bedzie to dom, a Pani kierownik, która już dawno powinna odejść z ośrodka, to też postawiła niezły i zapewne drogi "dom" i to dziwnie szybko... tyle,że za żywota raczej w nim nie zamieszka.

Zaufanie do pracownicy to tylko dobra wymówka dla lenistwa i niekompetencji kieroniczki mopsu. Dokładnie to samo dotyczy burmistrza. Jego tłumaczenia w mediach są inafaltylne. Wydając tak duże publiczne pieniądze miesięcznie trudno zrozumieć brak jakich kolwiek mechanizmów kontroli wewnętrznej. Co do burmistrza to pewnie jest bardzo zajęty graniem w piłkę. Całą sprawę chce wyciszyć bo przecież wybory się zblizają a nagłaśnianie spraway mopsu to może mu tylko zaszkodzić.

:) Ludzie w Wojcieszowie nie mają mózgów co dowodzi wybranie Maciejczyka na drugą kadencję, nieduolnośc i leserstwo a do tego nie zwolnienie kieroniczki w MOPSie. Zastanawia mnie tylko kto nie zwalnia nieudolnej pracownicy... taki sam nieudacznik.

PS. Nepotyzm w UM to norma w MOPSie podstawa:)