To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nowe stawki i płatne godziny parkowania w mieście

Nowe stawki i płatne godziny parkowania w mieście

Od dziś nie 2,60 zł a 2,80 zł zapłacimy za trzecią godzinę parkowania w mieście. Dodatkowo także rada miejska wydłużyła płatne godziny parkowania od 8 do 18. Miasto liczy na szybki zastrzyk gotówki, ale wspólnie z Simetem nie zadbało jeszcze by w porę poinformować kierowców o nowych stawkach i godzinach. Zmieniony regulamin na parkingach ma się pojawić lada dzień.

1 września w Jeleniej Górze miały pojawić się parkomaty, ale dotychczasowi oferenci nie spełnili wymogów miasta i ogłoszono kolejny przetarg. Zamiast parkomatów od dziś zaczęła obowiązywać nowa stawka za trzecią godzinę parkowania, która obecnie wynosi 2,80 zł. Wydłużyły się także godziny płatnego parkowania z 8 do 18, a nie jak było to dotychczas od 9 do 17.

- Miasto najprawdopodobniej szuka dodatkowych pieniędzy na remont dróg i chodników. Największy zysk przyniesie Jeleniej Górze zwłaszcza ta jedna dodatkowa godzina popołudniu, a mianowicie od 17 do 18. W tym czasie bowiem sporo osób pracuje jeszcze na drugą zmianę, część instytucji jest nadal otwartych, a do tego większość sklepów jest w tym czasie jeszcze czynnych – tłumaczył Zdzisław Ciechanowski, dyrektor ds. obsługi Przedsiębiorstwa Simet S.A.

Problem w tym, że Simet nie zdążył z zamówieniem nowego regulaminu jaki już dziś powinien się pojawić pod każdą z tablic informujących o parkingu.

- Złośliwość rzeczy martwych – tak spóźnienie tłumaczył Zdzisław Ciechanowski, którego firma dopiero wczoraj dokonała zamówienia.

Nowy regulamin powinien się pojawić na każdej z tablic jeszcze do końca tygodnia. Czy do tego czasu pracownicy Simetu będą egzekwować od kierowców nowe stawki i restrykcyjnie przestrzegać wydłużonych godzin płatnego parkowania?

- Miejski Zarząd Dróg i Mostów ustnie nas wczoraj upoważnił do tego, by nie wymagać od klientów przestrzegania nowych zasad do czasu aż w miejscach postoju pojawi się zmieniony regulamin – poinformował nas Zdzisław Ciechanowski.

Od dzisiaj także do płatnej strefy parkowania miało dołączyć jeszcze kilkanaście nowych ulic miasta, ale tak się nie stało.

- Póki co decyzję w tej sprawie może podjąć tylko prezydent miasta wydając specjalne zarządzenie. Przypuszczam jednak, że obszar płatnego parkowania zostanie powiększony dopiero z chwilą pojawienia się parkomatów – mówił Zdzisław Ciechanowski.

Nowoczesne parkomaty, które umożliwiają zapłatę nawet telefonem komórkowym miały stanąć na ulicach Jeleniej Góry najpierw w czerwcu, a potem we wrześniu. Już dziś jednak wiadomo, że najwcześniejszym z możliwych terminów kiedy maszyny mogłyby się zacząć pobierać opłaty to 1 grudnia. Tego dnia wygasa bowiem umowa jaką firma Simet podpisała z miastem.

- W poniedziałek ogłoszono, że w kolejnym przetargu wezmą udział dwie firmy, jedna z Grudziądza, a druga z Poznania. O ile wszystkie procedury zostaną przeprowadzone zgodnie z planem, wówczas w trzecim tygodniu września będziemy mogli podpisać umowę z jedną z firm, a najwcześniej 1 grudnia uruchomić parkomaty. Zaznaczam jednak, że jest to optymistyczny wariant wydarzeń. Może się bowiem zdarzyć i tak, że podobnie jak w przypadku obwodnicy drugi oferent odwoła się od decyzji. Gdyby tak się stało termin zamontowania parkomatów znowu by się wydłużył – zapowiedział Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze.

 
Nowe stawki i płatne godziny parkowania w mieście

Komentarze (5)

Zamiast zlikwidować parkingi na ulicach dwukierunkowych ,gdyż kierowcy są zmuszani do łamania przepisów i jazdy po d prąd,bo jeden pas ruchu jest zajęty przez parking to nasze miasto jeszcze wydłuża utrudnienia w ruchu,czekać tylko kiedy policja i straż miejska zaczną nakładać mandaty za jazdę pod prąd bo miasto potrzebuje pieniędzy,a z mandatów będą lepszę wpływy do miejskiej kasy na pensje urzędników,których w urzędzie coraz więcej na ciepłych posadkach !!!!!

A nie wiadomo kiedy zrobią płatne prakingi przy ulicach Norwida, Grottgera i Mickiewicza, bo doszły mnie słuchy, że takowe mają być.

Ul. Grottgera, od W. Polskiego w stronę Norwida, to jedna masakra. Samochody parkują po obu stronach ulicy. Dziury w asfalcie na całej szerokości. Na skrzyżowaniu z Norwida strach jechać (szczególnie od W.Polskiego) - nic nie widać.
Wszystkie okoliczne ulice stały się dużym parkingiem dla interesantów Sądu, pobliskich Biur Notarialnych i innych instytucji okołosądowych (areszt ?).