Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało właśnie listę beneficjentów Funduszu. Dzięki Funduszowi Wsparcia Kultury pomoc finansową otrzyma ponad dwa tysiące podmiotów. Na zapomogę dla artystów rząd przeznaczył 400 mln złotych.

Pomoc dla teatrów i filharmonii

Placówki z naszego regionu cieszą się z każdej pomocy, bo z powodu pandemii koronawirusa nie zarabiają.

Teatr im. Cypriana Kamila Norwida może liczyć z Funduszu na 123 tys. 522 zł.

Teatr Nasz z Michałowic otrzyma 93 tys. zł.

Zdrojowy Teatr Animacji dostał 40 tys. 459 zł.

Filharmonia Dolnośląska otrzymała 280 tys. zł.

Pół miliona na disco polo

Pełną listę podmiotów, które dostały wsparcie do rządu, opublikowano na stronie resortu. Wśród nich jest m.in. zespół Bayer Full i jego lider Sławomir Świerzyński. Grupa otrzyma 550 tys. zł. Nie bez pomocy zostanie też Radosław Liszewski z zespołu Weekend, który może liczyć na 520 tys. zł.

Znaczne kwoty otrzymają także Kamil Bednarek (500 tys. zł), Grzegorz Hyży (449 tys. zł) czy Piotr Kupicha (232 tys. zł).

Fundacja IMKA Tomasza Karolaka, do której należy teatr o tej samej nazwie dostanie ponad 1,6 mln zł. Agustin Egurrola na firmę Egurrola Production otrzyma 664 500 zł, zaś Fundacja Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury dostanie przelew na 1,8 mln zł.

Jednak nie tylko muzycy czy aktorzy mogą liczyć na wsparcie. Wśród 2064 podmiotów znalazł się także Cyrk Korona zarządzany przez Lidię Król-Pinder. Otrzyma 800 tys. zł.

Minister Piotr Gliński: decydował algorytm

Rozdział pieniędzy wywolał wiele komentarzy. Politycy opozycji oraz dziennikarze zarzucają ministrowi Piotrowi Glińskiemu, że przez epidemię koronawirusa służba zdrowia jest w coraz bardziej opłakanym stanie, a rząd przeznacza gigantyczne pieniądze na pomoc tym grupom, które niekoniecznie aż tak bardzo ich potrzebują.

Piotr Gliński odpowiedział im na Twitterze, tłumacząc, że Fundusz Wsparcia Kultury stał się obiektem ataków ze strony opozycji. „Nasi przeciwnicy od początku pandemii bezwzględnie wykorzystują ją w grze politycznej. My tak nie postępujemy. Stworzyliśmy mechanizmy umożliwiające na równych prawach uzyskanie rekompensat z tytułu poniesionych strat podmiotom z wielu branż, w tym objętej restrykcjami kultury” – napiał na Twitterze minister.

Polityk podkreślił, że „o tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący kto stracił przychody w wyniku pandemii„. „To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia” – przekonywał w sieci.

Fundusz Wsparcia Kultury w liczbach

2064 prawidłowo wypełnione i złożone wnioski.

Pomoc otrzymają:

144 samorządowe instytucje artystyczne – przyznana kwota 94 716 434 zł;

306 organizacji pozarządowych (NGO-sów) – przyznana kwota 38 578 661 zł;

448 przedsiębiorców – przyznana kwota 90 959 964 zł;

1166 firm świadczących usługi zaplecza scenotechnicznego – przyznana kwota 175 235 109 złJ

 

Po burzy, która wybuchła w sieci po opublikowaniu listy beneficjentów FWK, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że wstrzymuje wypłatę grantów. Lista zostanie ponownie zweryfikowana.

Jednocześnie resort wyjaśnia, że „rekompensaty za straty spowodowane pandemicznym zamknięciem instytucji i działalności gospodarczej w kulturze obejmują do ok. 40/50 proc. udokumentowanych strat (pomniejszonych o wcześniej otrzymane wsparcie antycovidowe) w okresie od marca do grudnia 2020 r. Są to więc rekompensaty za prawie roczne zamrożenie działalności, których celem jest wsparcie ważnego sektora polskiej gospodarki w obliczu bankructwa„.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.