To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Okręgówka z BKS-em za Gieksę

Okręgówka z BKS-em za Gieksę

Ciekawie zapowiada się najbliższy sezon 2017/2018 w mocno zmienionej jeleniogórskiej klasie okręgowej. Fani lokalnego futbolu obejrzą czterech beniaminków, cztery drużyny zdegradowane z czwartej IV ligi i osiem „starych” klubów. Inauguracyjne mecze już w najbliższy wtorek, 15 sierpnia. Ostatnią, 15. kolejkę zaplanowano na 18 listopada.

W okręgówce nie zagrają piłkarze GKS-u Raciborowice. Klub nie otrzymał dofinansowania z gminy Warta Bolesławiecka w kwocie 15 tysięcy złotych i zwrócił się do OZPN-u w Jeleniej Górze o wyrażenie zgody na występy w trzeciej grupie A klasy. Miejsce Gieksy zajmie BKS Bolesławiec. Drużyna trenera Sebastiana Tylutkiego zajęła drugie miejsce w siódmej lidze i uzyskała najwyższy współczynnik punktowy z ekip z drugich pozycji.

W nowej odsłonie rundy jesiennej w regionalnej lidze zabraknie spadkowiczów, Czarnych Lwówek Śl. i KS Stare Jaroszowice oraz wycofanych wcześniej zespołów ze Świętoszowa, Węglińca i Dziwiszowa.

Dostarczycielem punktów nie będzie Orzeł Wojcieszów. Mistrz grupy pierwszej A klasy awansował do okręgówki z największą przewagą pięciu punktów na Halniakiem Miłków i aż 10 pkt. nad bolkowskim Piastem. Trener „Orłów” Robert Firlej przypomniał, że jego zespół na szczebel szóstej ligi powrócił po kilku latach. Piłkarze Victorii Ruszów poznali już wcześniej sportowy poziom okręgówki (zostali zdegradowani dwa lata temu). Teraz awansowali po ostatniej serii spotkań.

Nasz awans nie jest przypadkiem, bo do tego sukcesu przygotowywaliśmy się. Od początku był naszym celem. Satysfakcja jest tym większa, że w całym sezonie straciliśmy najmniej goli ze wszystkich jeleniogórskich A-klasowiczów, tylko 17. Dobry wynik będziemy starali się kontynuować w okręgówce - mówi wiceprezes trzeciego beniaminka, TS Parzyce, Wiesław Szajwaj.

Póki co, ekipa trenera Radosława Szajwaja całą rundę jesienną musi rozegrać na wyjeździe, pierwszy mecz w Radzimowie. Boisko w Parzycach nie zostało pozytywnie zweryfikowane. Burmistrz Robert Relich obiecał, że beniaminek okręgówki doczeka się odpowiedniej infrastruktury, w tym mediów sanitarnych.

Spadkowicze dadzą radę. O powrocie do czwartej ligi dolnośląskiej najgłośniej w Lotniku Jeżów Sudecki (spędził w niej dwa sezony) i w Piaście Wykroty. Podopieczni trenera Artura Milewskiego chcą się szybko pozbierać po przykrym spadku. Piłkarze Lotnika rundę w okręgówce rozpoczną w Bolesławcu z BKS-em.

Kibice niepotrzebnie obawiali się o przyszłość swojej drużyny. Damy radę. Będziemy chcieli wygrywać i uplasować się w górnej części tabeli – powiedział trener Piasta Wykroty Grzegorz Roman.

W nowym sezonie „starą” ósemkę klubów okręgówki tworzą: Pogoń Świerzawa, Stella Lubomierz, Łużyce Lubań, Gryf Gryfów Śl., Woskar Szklarska Poręba, Hutnik Pieńsk, Cosmos Radzimów i Sparta Zebrzydowa. W minionych rozgrywkach Pogoń (na zdjęciu w strojach niebieskich),jako beniaminek uplasowała się na trzecim miejscu w tabeli. Trener Arkadiusz Paluch jest przekonany, że nowy, o wiele trudniejszy sezon, będzie równie dobry. Zespół ze Świerzawy ma być groźny dla każdego rywala.

Walka o awans do IV ligi marzy się prezesowi Woskara Krzysztofowi Jahnowi i nowemu trenerowi Łukaszowi Kowalskiemu. Poprzednie rozgrywki piłkarze ze Szklarskiej Poręby zakończyli na siódmej pozycji, teraz nowo zbudowany zespół ma walczyć o najwyższe cele. Prezes Woskaru faworytów do awansu upatruje w Lotniku Jeżów Sudecki, Victorii Ruszów i w Pogoni Świerzawa. Awans do wyższej ligi marzy się również nowemu (od września 2016 r.) sternikowi Łużyc Zbigniewowi Orzechowskiemu.