To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Owacja dla bramkarki Natalii Filończuk i zwycięskiego KPR-u

Owacja dla bramkarki Natalii Filończuk i zwycięskiego KPR-u

Bojowe i ambitne szczypiornistki KPR-u znakomicie wykorzystały szansę na pierwsze ligowe punkty w drugiej rundzie żeńskiej ekstraklasy. W sobotni wieczór, 12 stycznia, przed własną publicznością jeleniogórzanki wygrały 31:28 (18:9) z wyżej notowaną Koroną Handball Kielce (6. miejsce w tabeli). To był udany rewanż KPR-u za wyjazdową jesienną porażkę 23:25. Gwiazdami sobotniej potyczki były młodziutka (rocznik 2001) bramkarka z numerem 12 na koszulce, Natalia Filończuk i skrzydłowa KPR-u Małgorzata Jurczyk (strzeliła 8 goli).

W meczu o dużą stawkę lepsze w Superlidze o sześć punktów, ale nieporadne tym razem kielczanki, za nic nie mogły sobie radzić z szalejącymi na boisku piłkarkami KPR-u. Gospodynie od pierwszych minut dyktowały warunki gry i stale powiększały przewagę, która wzrosła do różnicy dziesięciu trafień. Po zmianie stron dziewczęta z Handballu Korony nie chciały dopuścić do blamażu. Po stratach piłki przez jeleniogórzanki potrafiły zmniejszyć rozmiary prowadzenia do trzech bramek. W ostatnim kwadransie wszystko wróciło do normy. Zespół trenera Michała Pastuszko wygrywał 29:20. Potem ponownie zmobilizowane przyjezdne znów trafiły do siatki sześć razy, jednak już nie potrafiły całkowicie zniwelować strat.

Główną autorka sukcesu KPR-u była 17-letnia bramkarka Natalia Filończuk. To był jej najlepszy występ w Superlidze. Broniła jak w transie. Wychodziła zwycięsko z wielu sytuacji sam na sam z kielczankami, broniła rzuty karne, mocne strzały ze skrzydeł i z drugiej linii. Po serii sześciu rzutów obronionych pod rząd w drugiej połowie kibice nagrodzili skuteczną Natalię gromką owacją. Fani KPR-u nie szczędzili braw nie tylko jej, ale również pozostałym zawodniczkom. Było za co. Po wręcz pokazowych kilkunastu dynamicznych akcjach w ataku zakończonych golami oraz skutecznej grze defensywnej, ręce kibiców same składały się do oklasków. Równie gorące i serdeczne, na stojąco, było podziękowanie wszystkim szczęśliwym zawodniczkom KPR-u po końcowym gwizdku sędziów.

W najbliższa środę, 16 stycznia, o godzinie 18.30, w jeleniogórskiej hali kibice obejrzą zespół KPR-u w meczu 1/8 finału Pucharu Polski kobiet. O awans do kolejnej rundy „żółto – niebieskie” powalczą z chorzowskim KPR-em Ruch.

odb (1).JPG
odb (2).JPG
odb (3).JPG
odb (4).JPG
odb (5).JPG
odb (6).JPG
odb (7).JPG
odb (8).JPG
odb (9).JPG
odb (10).JPG
odb (11).JPG
odb (12).JPG
odb (13).JPG
odb (14).JPG
odb (15).JPG
odb (16).JPG
odb (17).JPG
odb (18).JPG
odb (19).JPG
odb (20).JPG
odb (21).JPG
odb (22).JPG
odb (23).JPG
odb (24).JPG
odb (25).JPG
odb (26).JPG
odb (27).JPG
odb (28).JPG
odb (29).JPG
odb (30).JPG
odb (31).JPG
odb (32).JPG
odb (33).JPG
odb (34).JPG
odb (35).JPG
odb (36).JPG
odb (37).JPG
odb (38).JPG
odb (39).JPG
odb (40).JPG
odb (41).JPG
odb (42).JPG
odb (43).JPG
odb (44).JPG
odb (45).JPG
odb (46).JPG
odb (47).JPG
odb (48).JPG
odb (49).JPG
odb (50).JPG
odb (51).JPG
odb (52).JPG
odb (53).JPG
odb (54).JPG
odb (55).JPG
odb (56).JPG
odb (57).JPG
odb (58).JPG