To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pensjonat bez wody?

Pensjonat bez wody?

Spór dzierżawcy obiektu hotelowego z "wodociągami" w Karpaczu najprawdopodobniej skończy się w sądzie. Przedtem jednak, na początku września dostawca wody może wstrzymać świadczenie usługi. Dla gospodarza obiektu będzie to oznaczać konieczność zaprzestania działalności i brak środków do życia.


Mariusz Ziomek, dzierżawca gościńca "Graf" w Karpaczu od czerwca usiłuje zawrzeć umowę z MZGKiM w sprawie zaopatrzenia w wodę i odprowadzanie ścieków. Nie udaje mu się to, bo zakład budżetowy chce taki dokument podpisać tylko z właścicielem obiektu. 3 września woda może być zupełnie odcięta. Pełnomocnik Mariusza Ziomka wystąpił z wezwaniem do zawarcia umowy w sprawie zaopatrzenia w wodę i odprowadzenia ścieków pod rygorem wystąpienia do sądu z powództwem o wydanie zastępczego oświadczenia woli. Prawnik wskazuje, że stosowna ustawa jasno mówi, iż przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne jest zobowiązane do zawarcia umowy (…), bo musi to zrobić z każdą osobą korzystającą z nieruchomości i to nawet wtedy, gdy osoba ta nie ma tytułu prawnego do nieruchomości.

- Karpacz ma specyficzną strukturę korzystania z nieruchomości. Tutaj jest duża rotacja. Mamy sporo spraw, gdzie dzierżawcy nie zapłacili za wodę i ścieki, zdali obiekt właścicielowi i teraz nasz zakład budżetowy musi ich szukać gdzieś w Polsce by egzekwować należności. Dlatego przyjmujemy zasadę, że umowę podpisujemy z właścicielem. Tego wymaga interes zakładu budżetowego – mówi dyrektor Morys. Zapowiada przy tym, że nie obawia się rozprawy sądowej, choć wyniku nie jest pewny. 

 

Więcej o tej sytuacji w bieżącym numerze Nowin Jeleniogórskich.

Komentarze (5)

Typowy urzędniczy skotki...yn. Obawiałby się wyników rozprawy gdyby odpowiadał tak jak dzierżawca osobistym majątkiem. Typowy polski schemat, urzędas za nic nie odpowiada. Za jego brak kompetencji i za to że jest idiotą, w razie przegrania sprawy, odpowiadamy my jako podatnicy, ponosząc koszty jego głupoty. W razie wygrania sprawy(sądy są często jak urzędasy), jeden człowiek może być doprowadzony do materialnego upadku.

Niezły ziomal z tego ziomka ;)

Polecam wpisać frazy w google:

"mariusz ziomek graf karpacz wykop"

I poczytać o kulturze właściciela.

Polecam wpisać frazy w google:

"mariusz ziomek graf karpacz wykop"

I poczytać o kulturze właściciela.

Polecać, to ty sobie możesz swoją starą na numerek za 50 zeta...