Piesi miejcie się na baczności

są kraje, gdzie pieszy może przechodzić na czerwonym a potrąceń pieszych nie ma prawie wcale :-( Mandaty potrzebne są na zasilenie policyjnej kasy, i tylko o to chodzi a te kretyńskie przyciski na skrzyżowaniach, działające w idiotyczny sposób tylko dodatkowo prowokują ludzi do nierozsądnych "biegów" .

"...w budżecie na 2013 rok Rostowski zaplanował, że wpływy z mandatów, grzywien i innych opłat wyniosą nie 16 mld zł jak do tej pory, a 20 mld zł! – podaje tygodnik Newsweek.
No i wszystko jasne. Dbałość o bezpieczeństwo to zasłona dymna. Olbrzymia większość z tej kwoty zostanie wydarta od kierowców, ale żeby nie tylko oni czuli się pokrzywdzeni, będą sporadyczne akcje jak ta opisana powyżej.
Ponieważ temu zadaniu nie podoła sama policja, dodano jej pomocników. Straż Miejska już przebiera nogami - dano jej nowe zabawki w postaci sprzętu i monitoringu i wreszczie będzie dowartościowana również moralnie. Dołączy się ochoczo do łupienia delikwentów, aby tylko zyskać na znaczeniu. Nowe uprawnienia dostała też Inspekcja Transportu Drogowego.
Strach będzie wychylić się z domu.

Masę potrąceń na pasach, a oni będą ścigac pieszych? Ścigajcie tych, co potrącają na pasach.

... już się boję!