To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Piłkarki KPR-u bliskie blamażu

Piłkarki KPR-u bliskie blamażu

Dziewczętom z jeleniogórskiego klubu nadal nie wiedzie się w Superlidze kobiet. W tym sezonie przegrały już 20-ty mecz, w tym drugi w fazie play out. W 24. kolejce zespół KPR-u doznał porażki 22:34 w Piotrkowie Trybunalskim z MKS Piotrcovią (9. miejsce) i ma tyle samo, 7 punktów, co ostatnia w tabeli żeńskiej ekstraklasy drużyna z Nowego Sącza.

W meczu z Piotrkovią żółto – niebieskie zagrały poniżej swoich możliwości. Do przerwy zdobyły zaledwie osiem bramek tracąc aż dwadzieścia. Gospodynie od początkowych minut przejęły inicjatywę na boisku, dyktowały warunki gry i szybko powiększały wysokie prowadzenie. Trener KPR-u Michał Pastuszko (na zdjęciu), próbował rotować składem, ale niewiele to dało. Przyjezdne miały problemy z dochodzeniem do pozycji strzeleckich. Po przerwie szczypiornistki Piotrkovii wygrywały 24:8(!). Sportowy blamaż był blisko. Gdy trener Rafał Przybylski dał odpocząć podstawowym zawodniczkom i asygnował na boisko zmienniczki, jeleniogórzanki ambitnie zdołały zmniejszyć rozmiary porażki do 12 goli.

W zwycięskiej ekipie świetne zawody, ze skutecznością 55 procent, rozegrała bramkarka Daria Opelt. Najwięcej trafień miały Zorica Despodovska 7 i Władysława Belmas 6. W poprzedniej kolejce piłkarki Piotrkovii zwyciężyły 33:29 AZS Łączpol AWFiS Gdańsk (7. lokata).

Bramki dla pokonanych: Tatiana Bilenia, Aleksandra Tomczyk, Sabina Kobzar, Aleksandra Oreszczuk i Agata Skowrońska po 3, Natalia Janas, Sylwia Jasińska i Karolina Kanicka po 2 oraz Patrycja Koc 1.

W najbliższą środę, 12 kwietnia, o godz. 17, w hali Parku Sportowego „Złotnicza” zespół KPR-u czeka ważny mecz z MKS Olimpią-Beskidem Nowy Sącz. Rywalki wygrały sobotnia potyczkę z UKS PCM Kościerzyna 30:25. 

Komentarze (1)

Szkoda, że w tym mieście nie wspiera się sportu. Kiedyś były 3 miejsca w lidze, półfinał Challenge Cup, tak samo Karkonosze jako Kem-Bud grały w 2 lidze, a teraz... To miasto zasługuje na coś więcej, ale władze miasta nie robią nic żeby pomóc, a szkoda, bo sport jest dobrą promocją.