To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Podejrzany w rękach policji. To „Brzytwa”. Zabił trzeci raz?

fot. KPP Kamienna Góra

Kamiennogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego, że zamordował 11 grudnia mieszkańca Kamiennej Góry. 81-letni mieszkaniec Wałbrzycha, Walter R., nie przyznaje się do winy.  Mężczyzna ma pseudonim "Brztwa". Przed wielu laty  zabił juz dwie osoby i speził za to w więzieniu 25 lat. Za zgodą sądu został aresztowany na trzy miesiące.

- Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze oraz Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali na terenie Wałbrzycha 81–letniego mężczyznę, podejrzewanego o dokonanie 11 grudnia 2020 roku zabójstwa, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie Kamiennej Góry. Na podstawie zebranego w sprawie obszernego materiału dowodowego, w tym głównie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia różnego rodzaju śladów, w Prokuraturze Okręgowej w Jeleniej Górze 81–latek usłyszał w tej sprawie zarzut, a wczoraj (20 stycznia) Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – informuje Paulina Basta z kamiennogórskiej policji.
11 grudnia o znalezieniu w jego mieszkaniu nieżyjącego, 68-letniego mężczyzny policję poinformowała rodzina. Funkcjonariusze ustalili, że zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych – na ciele ofiary znaleziono liczne obrażenia. Pojawiły się informacje, że zginął od ciosów siekierą, ale kamiennogórska policja nie potwierdza tego, informując, że narzędzie zbrodni nie zostało ustalone.
Paulina Basta podkreśla, że w tej sprawie niewątpliwie kluczowe znaczenie miała wielogodzinna praca kamiennogórskich policjantów oraz funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu w tym techników z laboratorium kryminalistycznego KWP we Wrocławiu.
- Oględziny miejsca zdarzenia nawet niewielkiego pomieszczenia trwają od kilku do kilkunastu godzin. Są czynnością niepowtarzalną – a ślady, których nie uda się ujawnić i zabezpieczyć w ich trakcie, z dużym prawdopodobieństwem przepadną, dlatego właśnie od skrupulatności pracy techników kryminalistycznych pracujących na miejscu zdarzenia zależy, czy sprawca przestępstwa stanie przed sądem, ale także to, czy nie trafi tam osoba niewinna - tłumaczy.

Walter S. pod koniec lat 80. XX wieku został skazany za dwa zabójstwa. Jego ofiarami byli złotnik z Jeleniej Góry i zamożna mieszkanka Świdnicy. Pozbawione głów, rozczłonkowane ciała znaleziono wtedy, wiszące kilkanaście metrów nad wodą, w kamieniołomie, w Rogoźnicy, w dwóch workach. Wówczas skazano go na 25 lat więzienia. Ówczaesne zatrzymanie Waltera R. było jednym z głośniejszych w Polsce. Bo do zatrzymania sprawcy doszło dzieki i w trakcie popularnego Magazynu Kryminalnego 997, Michała Fajbusiewicza. W czasie emisji programu o podejrzanym

 

Jeszcze w trakcie emisji programu, do jednego z komisariatów na terenie ówczesnego  jeleniogórskiego zadzwonił mieszkaniec pobliskiej wioski i powiedział, że pokazywany na fotografiach mężczyzna mieszka od jakiegoś czasu w mieszkaniu jego sąsiadki i korzysta z poloneza, o któryum tez mówiono w programie. Pod wskazany adres natychmiast pojechali funkcjonariusze z tego komisariatu i zauważyli, jak jakiś mężczyzna wrzuca do samochodu duże torby podróżne. Na widok policjantów wskoczył do samochodu i z piskiem opon odjechał. Po krótkim pościgu, pod Lubawką, funkcjonariusze dopadli go i po dosyć gwałtownej szamotaninie skuli w kajdanki.
Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

 

Więcej przeczytac będzie można w najbliższych Nowinach Jeleniogórskich.

 
 

Komentarze (16)

No a ponoc tonacy brzytwy sie chwyta ;) pozostaje tylko zdecydowac czy to Walter S.czy Walter R.Panie redaktorze...

Panie Szok.Nigdy się nie pomyliłeś?

A i owszem,zdarzylo sie ale bledy na tej stronie sa nagminnie, i ja nie korzystam z moderatora :)

Ups*

Mylić się jest rzeczą ludzką, ale niedopuszczalne, aby redagujący tekst opublikował artykuł z błędami. To zasada pisarska.

Wygląda na to, że za tak "finezyjne" zabicie dwóch osób funkcjonariusze "specjalnej kasty" powinni skazać go na dożywocie. Ale mieli miękkie serduszka-i oto mamy efekt pobłażliwości.

Pacjent ma 81 lat ??? To go każdy sąd uniewinni.Mogli go wysłać do USA tam Trump dał by mu 150 lat odsiadki

Prezydent sądzi, za wiek się uniewinnia, w Tworkach znowu internet podłączyli.

Ano w dobie patologicznie pojmowanego humanitaryzmu takie zwyrodniałe kreatury zabijają swoje kolejne ofiary. Powinni być jak chwasty na trwałe usunięci ze społeczeństwa.

"W czasie emisji programu o podejrzanym

Jeszcze w trakcie emisji programu, " - mistrzowie reportażu! O literówkach w tekście nie wspomnę...

Teraz to już stary dziadyga. Uśpić go i po sprawie.

Przypomnijmy sobie Jugosławię, kraj któremu w owym czasie zazdrościliśmy. Kraj który zorganizował Olimpiadę Zimową w Sarajewie, a za kilka miesięcy doszło so rzezi. Niedawno u nas podczas pokojowego protestu kobiet. Użycie gazu w stosunku do posłanki Nawackiej, oraw wykręcenie dziewczynie przez policjanta ręki, która została złamana w kilku miejscach. Zrzucenie przez przywódcę narosowców Bonkiewicza ze schodów pokojowo manifestującej kobiety. I u nas dużo do takiego bestialstwa nie brakuje. Nawoływanie Kaczora nazioli do obrony kościełów, czyli przyzwolenie władzy. Zastanówmy się nad tym głęboko do czego może dojść!

Wiekszosc przestepcow jest pozbawiona wspolczucia,empatii.Wszystko co wyglada np.na skruche to pozory,w rzeczywistosci jak by dac im zielone swiatlo to postepowali by tak, jak epoce kamienia lupanego.

Miałem przyjemność pracować wówczas w tym komisariacie. By go zatrzymać koledzy musieli oddać kilka strzałów ostrzegawczych. Jako młody milicjant przesłuchiwałem świadków, pilnowałem go podczas przesłuchań. Zapamiętałem stoicki spokój i kamienną twarz. Do niczego się nie przyznał.MORDERCA BEZ TWARZY I SUMIENIA. Kilka lat temu obecnie pracujący policjanci otrzymali informacje o jego wyjściu z ZK.Byli podobnie jak i ja zdziwieni faktem, że nie trafił do zamkniętego ośrodka.( może zdecydował o tym wiek)Byliśmy przekonani iż coś wywinie.I tak długo wytrzymał na wolności

Te bydlę wyszło z więzienia chyba już za rządów partii, która ma w nazwie " Prawo i Sprawiedliwość".Czyli pisowcy idioci mają na sumieniu człowieka, którego te bydlę zabiło. Gdybyście skierowali go np. do takiego ośrodka gdzie siedzą psychopaci typu Trynkiewicz to facet, którego brzytwa zabił mógłby żyć. Chociaż jeżeli chodziło o rozliczenia za ścierwo, które niszczy nasze okolice to ten zabity też musiał nie być zbyt miłym gościem, więc może Brzytwa się jednak trochę przysłużył. Jednak problem istnieje skoro pisowskie głąby wypuszczają na wolność seryjnych morderców. Ten starszy pan oprócz tych dwóch ofiar, które zamordował 30 lat temu może mieć na sumieniu ich dużo więcej, tak więc taka osoba powinna siedzieć do końca życia w wiezieniu o chlebie i wodzie na, który musiałby ciężko pracować. Jednak najlepszą opcją byłaby od razu kara śmierci. Chociaż w tym wypadku z tego co czytałem ten dziad został skazany tylko przez poszlaki, które świadczyły o tym, że może stać za tamtymi dwoma morderstwami, więc nie ma 100% pewności, że to on.

Te bydlę wyszło z więzienia chyba już za rządów partii, która ma w nazwie " Prawo i Sprawiedliwość".Czyli pisowcy idioci mają na sumieniu człowieka, którego te bydlę zabiło. Gdybyście skierowali go np. do takiego ośrodka gdzie siedzą psychopaci typu Trynkiewicz to facet, którego brzytwa zabił mógłby żyć. Chociaż jeżeli chodziło o rozliczenia za ścierwo, które niszczy nasze okolice to ten zabity też musiał nie być zbyt miłym gościem, więc może Brzytwa się jednak trochę przysłużył. Jednak problem istnieje skoro pisowskie głąby wypuszczają na wolność seryjnych morderców. Ten starszy pan oprócz tych dwóch ofiar, które zamordował 30 lat temu może mieć na sumieniu ich dużo więcej, tak więc taka osoba powinna siedzieć do końca życia w wiezieniu o chlebie i wodzie na, który musiałby ciężko pracować. Jednak najlepszą opcją byłaby od razu kara śmierci. Chociaż w tym wypadku z tego co czytałem ten dziad został skazany tylko przez poszlaki, które świadczyły o tym, że może stać za tamtymi dwoma morderstwami, więc nie ma 100% pewności, że to on.