To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Polędwiczki z Pałacu na Wodzie

Polędwiczki z Pałacu na Wodzie

Paweł Reszka (na zdjęciu) pochodzi z Miłkowa, od 10 lat działa w gastronomii, ostatnie dwa lata spędził w hotelu Mariott w Anglii. Teraz gotuje w restauracji Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Z doświadczeń wyspiarskich najchętniej korzysta przy serwowaniu steków wołowych: w Anglii smaży się steki na siedem sposobów, a stopień wysmażenia można mierzyć przy pomocy... stawu pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym dłoni.

Wymyślając kartę dań do Pałacu na Wodzie, Paweł Reszka kierował się zasadą: „karta ma być zróżnicowana, ale to nie jest książka telefoniczna. Lepiej serwować mniej dań, za to często układać kartę od nowa”. Połączył polską i śródziemnomorską kuchnię. Do rodzimego pstrąga podaje orzechy laskowe i kaszkę kus-kus. Echa angielskie reprezentuje stek z polędwicy, choć zawijany w boczek. Sporo w karcie owoców morza. Szef kuchni powiada, że jest mile zaskoczony wyborami Polaków, na te ostatnie dania jest dużo amatorów. Stąd w karcie krewetki w białym winie na ostro, czy sałatka z kalmarów z sosem chili. Nowinkami kulinarnymi są: risotto cytrynowe (specjalny gatunek ryżu gotowany ze skórką cytrynową w białym winie podawany z jajkiem w koszulce) i grawlax z łososia (filet z łososia marynowany w cukrze, soli, ziołach i alkoholu). Bez obaw: szef kuchni podaje także bardziej tradycyjne dania z jagnięciny i polędwiczek wieprzowych.

POLĘDWICZKI wieprzowe nadziewane śliwką w sosie musztardowo-miodowym (przepis na 2 porcje)
Produkty: 2 małe polędwiczki wieprzowe, 100 g suszonych śliwek, sól, pieprz; do marynaty: 1 łyżka musztardy (najlepiej Dijon), 1 łyżka miodu, 100 g alkoholu (krupniku lub innego łagodnego alkoholu ziołowego); do sosu: 1 łyżka miodu, 1 łyżka musztardy, odrobina krupniku, 1 łyżka śmietany 30-proc.

Przygotowanie: polędwiczki umyć, oprószyć solą i pieprzem, włożyć do marynaty z miodu i musztardy (od 2 do 12 godzin). Śliwki na godzinę namoczyć w alkoholu. Mięso wyjąć z marynaty, ostrym długim nożem w polędwiczkach zrobić kieszenie i wsadzić do nich śliwki. Smażyć na patelni z każdej strony na małym ogniu 5 - 8 minut (w środku polędwiczki powinny być różowe). Zrobić sos: połączyć wymienione składniki i zagotować. Polędwiczki podawać ze smażonymi ziemniakami ze świeżym tymiankiem i mieszanką sałat z sosem vinegrette.

Nowiny Jeleniogórskie nr 25/09.

Komentarze (3)

ten pan był w angli 2 lata z dojazdem pomywał naczynia a tu o prosze serwuje steki kupa smiechu....taka wlasnie jest nasza polska gastronomia ludzie nie jedza dla przyjemnosci tylko zeby sie pokazac kogo na co stać a kucharze buraki gotuja nie majac pojecia o tym.

Gratuluje Pawel ! Widze , ze sie odnalazles jakos w Polsce :-)zazdroszcze,mnie to czeka wkrotce i jakos nie moge sie przestawic ,ze beda mial codziennie z takimi ludzmi jak powyzszy dudek - staly gosc pyrnej chaty - na bogato :-)3maj sie,pozdrawiam

Gratuluje Pawel ! Widze , ze sie odnalazles jakos w Polsce :-)zazdroszcze,mnie to czeka wkrotce i jakos nie moge sie przestawic ,ze beda mial codziennie z takimi ludzmi jak powyzszy dudek - staly gosc pyrnej chaty - na bogato :-)3maj sie,pozdrawiam