To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Porywający finał JGJ Festivalu

Porywający finał JGJ Festivalu

Porywający koncert na finał JGJ Festival! Artur Lesicki i Marek Napiórkowski z niezwykle istotnym udziałem kontrabasisty Andrzeja Święsa uraczyli publiczność w niedzielny wieczór, 28 października muzyczną ucztą. Ich gitary, a to liryczne, a to czupurne, refleksyjne i drapieżne potrafią zastąpić orkiestrę symfoniczną. Tym bardziej, gdy zostają wzbogacone skrzypcami Krzesimira Dębskiego. To jeden z najlepszych skrzypków jazzowych na świecie, a przy tym wszechstronny muzyk. Nie tylko jazz, ale i muzyka symfoniczna, popularna, filmowa są jego chlebem powszednim. I we wszystkich tych gatunkach osiągnął absolutne mistrzostwo. Jak świetnym jest jazzmanem - udowodnił podczas wczorajszego koncertu.

Muzycy w takim składzie spotkali się być może po raz pierwszy (jak powiedział ze sceny Marek Napiórkowski „są młodym zespołem”), a zagrali tak jakby codziennie razem ćwiczyli. Komunikacja między nimi, płynne przejścia od solówek do wspólnego grania, bogactwo nastrojów i emocji zachwyciły bez reszty słuchaczy. Ale najbardziej dominowała ogromna radość, jaką im daje granie jazzu. Bawili się muzyką i potrafili bawić publiczność – co nie zawsze idzie w parze. Również w tej materii Krzesimir Dębski okazał się mistrzem.

Finałowy koncert okazał się znakomitym zwieńczeniem tegorocznych spotkań z Jeleniogórskimi Gwiazdami Jazzu. Dzięki organizatorom festiwalu – Agencji Solo – i wsparciu przez Miasto Jelenia Góra rok w rok możemy gościć wspaniałych muzyków o jeleniogórskich korzeniach. Marek Napiórkowski i Artur Lesicki ze swoim rodzinnym miastem (i Rodzinną ulicą) bardzo się utożsamiają. Każdego roku przygotowują na JGJ Festival nowe – często premierowe – koncerty, w dodatku na najwyższym poziomie artystycznym. W ciągu tych dziewięciu lat trwania festiwalu na jeleniogórską estradę przywieźli wielu muzyków światowego formatu. Podczas pierwszych edycji wspomagał ich inny jeleniogórski muzyk – Maciej Obara, obecnie jedno z najbardziej gorących nazwisk w światowym jazzie. Wspaniale, że jeleniogórska publiczność ma okazję być uczestnikiem tych wszystkich zdarzeń artystycznych.