To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Poszukiwacze Szczeliny Jeleniogórskiej w akcji

Poszukiwacze Szczeliny Jeleniogórskiej w akcji

Za rozwikłanie tajemnicy Szczeliny Jeleniogórskiej wziął się tym razem Instytut Badań Historycznych i Krajoznawczych oraz Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca, z Krzysztofem Krzyżanowskim, autorem książki na jej temat, na czele. Chodzi o kolumnę niemieckich szpitalnych ciężarówek, ktore miały być ukryte w podziemiach. Poszukiwacze przez dwa dni prowadzili swoje badania w wytypowanych miejscach na terenie Szklarskiej Poręby. Dzisiaj, w niedzielę, podzielili się wynikami swoich poszukiwań.

Analiza wszystkich dostępnych dokumentów, relacji świadków, pozwoliła wyznaczyć trzy miejsca poszukiwań Szczeliny Jeleniogórskiej. Znajdują się one w rejonie huty i Kruczych Skał. Ważną wskazówka było i to, że ciężarówki musiały zjechać z szosy. Miejsce to musiało być więc w jej bezpośredniej bliskości. Jedno z badanych miejsc znajdowało się bardzo blisko drogi krajowej i wymagało szczególnych zabezpieczeń.
Dwa miejsca okazały się zupełnie nietrafionymi lokalizacjami, przy czym w jednym z nich zastanawiające były nietypowy układ warstw i zwały ziemi, które tam musiały trafić w sposób nienaturalny. - Będziemy to jeszcze analizować – zapowiada Krzysztof Krzyżanowski autor ksiazki „Skarb Generała – tropem tajemnic Szczeliny Jeleniogórskiej”. Najciekawszy okazał się trzeci punkt poszukiwań – leśna lokalizacja. Tutaj poszukiwacze odkryli rodzaj ziemianki o wymiarach 5m x 1,5 m. O tym, że ta ziemianka pochodzi z okresu II wojny światowej świadczyły przedmioty, które się udało tam znaleźć – kotwy metalowe, kilof oraz element wyposażenia pojazdu ciężarowego, prawdopodobnie marki Opel. - To prawdopodobnie rodzaj pieca, będącego wyposażeniem samochodu ciężarowego, był częścią instalacji grzewczej. Urządzenie mogło być wykorzystywane do ogrzewania ziemianki. Oznacza to, ze ludzie przebywali tutaj przez dłuższy czas – wyjaśnia Łukasz Orlicki, historyk, szef Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika Odkrywca. Poszukiwacze stawiają tezę, że ziemianka była po prostu punktem obserwacyjnym, z którego obserwowany był ruch na Szosie Sudeckiej.
Badania w trzech prawdopodobnych lokalizacjach miejsca ukrycia niemieckich ciężarówek nie przyniosły sukcesu, choć pewną korzyścią jest samo wykluczenie wskazanych miejsc. - Będziemy szukać dalej – zapowiadają eksploratorzy.

Plan sytuacyjny. G+é+-wne miejsce bada+ä to pkt. 6 i 7..jpg
G+é+-wne wykopy prowadzone by+éy w okolicach dawnej huty szk+éa.jpg
GEMO po konferencji prasowej.JPG
Ksi¦ů+-ka Skarb Genera+éa, kt+-ra sta+éa si¦Ö przyczynkiem do bada+ä grupy..jpg

Komentarze (1)

Ten piec to Zębiec z lat 60tych .