To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Radnym PO nie grozi utrata mandatu

Jeleniogórscy radni PO – Leszek Wrotniewski i Wiesław Tomera nie stracą mandatów mimo, że mieszkają w gminie Jeżów Sudecki. Posiadanie nieruchomości w innej gminie, zdaniem wojewody, „nie ma przesądzającego znaczenia dla określenia miejsca ich zamieszkania”.

Jakiś czas temu wojewoda poprosił wspomnianych radnych o wyjaśnienia dotyczące miejsca ich zamieszkania. Przepisy mówią, że nie można być radnym gminie, w której się nie mieszka. Rada miasta Jeleniej Góry po otrzymaniu wyjaśnień od L. Wrotniewskiego i W. Tomery, którzy przekonywali, że ich centrum życiowych spraw jest nadal Jelenia Góra uznała, że nie ma podstaw do wygaszenia mandatów.

Jak wyjaśnia Marta Libner z biura prasowego Urzędu Wojewódzkiego, w niniejszej sprawie kluczowe jest rozpatrzenie całokształtu okoliczności, które wskazują jednocześnie na obiektywny fakt przebywania w danej miejscowości (corpus), w połączeniu z wolą stałego pobytu (animus). Składniki te powinny występować łącznie. Każdy radny musi zatem faktycznie przebywać w danej miejscowości i jednocześnie przejawiać chęć organizowania w niej swojej życiowej aktywności. W tej miejscowości powinny się koncentrować interesy życiowe i majątkowe danej osoby.  
„Po analizie szczegółowych wyjaśnień udzielonych przez radnych Wiesława Tomerę i Leszka Wrotniewskiego, wojewoda nie stwierdził by istniały uzasadnione przesłanki ingerencji nadzorczej i kwestionowania stanowiska zajętego w sprawie przez Radę Miejską Jeleniej Góry. W oświadczeniach obaj Radni przedstawili szereg okoliczności, które dowodzą, że w zamieszkują oni w gminie Jelenia Góra i posiadają w niej centrum swojej życiowej aktywności. Fakt posiadania przez Radnych nieruchomości w miejscowościach ościennych gminy Jelenia Góra nie ma przesądzającego znaczenia dla określenia miejsca ich zamieszkania.”

Komentarze (16)

Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: „Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera”. Zróbcie mi przebitkę zająca na gruszy... Nie, nie! Zamieńcie go na psa! Zamieńcie go na psa. Niech on się odszczekuje swoim prześladowcom z pańskiego dworu. Niech on nie miauczy...

W wyborach za rok mam nadzieję, że tego mandatu już nie otrzymają.

"- że w zamieszkują oni w gminie Jelenia Góra i posiadają w niej centrum swojej życiowej aktywności". No i po kłopocie! Naturalnie, było jasne od samego początku!

Z jakiej partii jest wojewoda?

Posłanka Machałek nie będzie z tego zadowolona. Niedobrze, niedobrze.

Czekam teraz na działania posłanki Machałek, która wszystkim mówi, ze jest bardzo wrażliwa na uczciwość, sprawiedliwość. O uczciwości posłanki Machałek szczególnie przekonał się były senator Tadeusz Lewandowski.

ja tez nie nie cierpie tego kaeierowicza z dziwiszowa

POdziękujmy im wszystkim.Panu wojewodzie również

A chodziło tylko o przyzwoitość i uczciwość , ale dla niektórych są to cechy charakteru nieosiągalne. Przykre.

Oczywiście!
A chodzi tylko o to, żeby przyd***sy znające "zakamarki" władzy pozostały przy k.rewskiej władzy jak najdłużej.
Im nic nie zagraża.
Pensyjki, dietki, lewizny ...
Dopóki się da ...

A gdzie wcześniejsze z samego wczorajszego ranka wpisy?!?

przecież inaczej nie mogło być..........

Zastanawiam się, gdzie Wrotniewski płaci podatek od nieruchomości. W Jeleniej Górze, czy w Jeżowie Sudeckim? Gdzie sypia, wypoczywa po ciężkiej pracy radnego, gdzie chodzi na spacery /oprócz spacerów propagandowych/, itp. Wszystkie te i podobne fakty powinny mieć wpływ na decyzję wojewody. Urząd wojewódzki potraktował sprawę po łebkach, nierzetelnie. To tyle, o ile chodzi o ocenę decyzji wojewody. Wybaczcie, ale nie mogę pisać "wojewoda" z dużej litery. Pozostaje o wiele ważniejsza sprawa: sprawa potraktowania nas wyborców, podczas kandydowania, lekceważąco przez radnego, a także jego dalszego zachowania po ujawnieniu tej całej afery. Czy człowiek honoru powinien zachować się tak jak Wrotniewski?

Na podstawie mętnych wyjaśnień p. Marty L. z biura prasowego UW mogę wszem i wobec oświadczyć, że jestem kobietą, a ostatnie zdanie uzasadnienia tej pani..." w tej miejscowości powinny się koncentrować interesy życiowe i majątkowe danej osoby"... jest dowodem, że czarne jest białe, czyli robienie ze mnie barana. Dziękuję serdecznie za taką wykładnię, ze sobą możecie rozmawiać choćby po chińsku, a ja chciałbym zrozumieć każde matactwo, choćby niekiedy było ono bardzo niewygodne dla niektórych.