To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Recydywista nie wyciągnął wniosków

Recydywista nie wyciągnął wniosków

Przedsiębiorca dał szansę mężczyźnie, który przedtem już miał kłopoty z prawem. Okazało się, że stare przyzwyczajenia były silniejsze niż wdzięczność za pracę i szansę na normalne, uczciwe życie.

Kamiennogórski przedsiębiorca prowadził prace na terenie budowy w Wałbrzychu. Tutaj właśnie przyjechał samochodem osobowym ze swoim pracownikiem. Szybko pochłonęły go formalności, które załatwiał ze zleceniodawcą, a przedtem wychodząc z auta, nie zamknął dobrze drzwi. Zauważył to jego 32-letni pracownik, który pod chwilową nieobecność pracodawcy otworzył auto i ze schowka wyciągnął portfel z dużą ilością gotówki i dokumentami. Zrazu nie przyznawał się do kradzieży, sugerując, że kradzieży dokonał ktoś inny, przypadkowy. Po tym, jak policjanci przeszukali jego mieszkanie i znaleźli dokumenty przedsiębiorcy (gotówki już nie było), sytuacja stała się jasna. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Złodziej jest znany policji z licznych wcześniejszych kradzieży. Sąd będzie go sądził nie pierwszy raz – grozi mu do 5 lat więzienia. 

Komentarze (3)

Żegnaj Isiu :( a tobie s. Parówko jedna żeby ktoś kosałke przyżenił pod celką

i znowu d***,znany robi co chce kradnie i marne piec latek,paranoja ,,,

"Zrazu nie przyznawał się do kradzieży, sugerując, że kradzieży dokonał ktoś inny, przypadkowy" - SAD, mistrzu klawiatury! "Zrazu", to on mógł zjeść w przydrożnej knajpie!