To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Różowa torpeda” z Alaski i Alex Harvey mistrzami sprintu

„Różowa torpeda” z Alaski i Alex Harvey mistrzami sprintu

Prawie pięć tysięcy fanów biegów narciarskich kibicowało w sobotę 58 zawodniczkom i 67 zawodnikom z 25 narodowych reprezentacji startujących w zawodach Pucharu Świata rozgrywanych w Szklarskiej Porębie. Mimo absencji sportowców z krajów skandynawskich (Norwegia, Szwecja, Finlandia), którzy rozgrywali krajowe mistrzostwa i walczyli o olimpijskie nominacje, na Polanie Jakuszyckiej emocji i dramaturgii (upadki prze metą, złamane kijki), nie zabrakło.

Na trybunach i trasie sprintu na dystansie półtora kilometra oraz w Strefie Kibica w Szklarskiej Porębie dominowały polskie flagi i transparenty. Spore były grupy z Czech, Niemiec, Włoch i z USA. Narciarzom i ich fanom dopisała słoneczna pogoda. Gwiazdy z Polski, Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec oraz ich rywalki, trenerzy męskich ekip i działacze FIS nie ukrywali podziwu i uznania dla organizatorów. Przez ostatni tydzień, nawet w noc poprzedzająca zawody, robili wszystko, aby rywalizacja narciarzy ze światowej czołówki mogła odbyć się w wyznaczonym terminie.

 

Wśród kobiet zgodnie z przewidywaniami triumfowała stale uśmiechnięta, sympatyczna Kikkan Randall z USA. Jej sportowa ksywka „Różowa torpeda” wzięła się z koloru włosów. W finałowych zmaganiach biegaczka z Alaski wyprzedziła Niemkę Denise Herrmann i Słowenkę Vesnę Fabhan. Znakomicie spisała się Sylwia Jaśkowiec z Myślenic, która zajęła czwarte miejsce. Choć Justyna Kowalczyk zapewniała, że to był jej najlepszy sprint stylem dowolnym w tym sezonie zimowym, odpadła w ćwierćfinale i została sklasyfikowana na 17. pozycji.

 

W rywalizacji mężczyzn dominowali Kanadyjczyk Alex Haarvey, Niemiec Josef Wenzl i Francuz Baptiste Gros. Najlepszy finalnie Maciej Sterenga był 17-ty, Maciej Kreczmer 42-gi. W zawodach Pucharu Świata debiutował 20-letni Mariusz Dziadkowiec – Michoń z karpackiej Śnieżki (61. lokata).

 

W niedzielę, 19 stycznia zaplanowano biegi stylem klasycznym kobiet na 10 km i mężczyzn na 15 km. Na sukces liczy Justyna Kowalczyk, która świętować będzie 31.urodziny.

DSC_0125.JPG
DSC_0128.JPG
DSC_0140.JPG
DSC_0144.JPG
DSC_0152.JPG
DSC_0186.JPG
DSC_0208.JPG
DSC_0217.JPG
DSC_0231.JPG
DSC_0233.JPG
DSC_0235.JPG
DSC_0281.JPG
DSC_0297.JPG
DSC_0338.JPG
DSC_0340.JPG
DSC_0345.JPG
DSC_0365.JPG
DSC_0370.JPG
DSC_0375.JPG
DSC_0380.JPG
DSC_0393.JPG
DSC_0395.JPG
DSC_0401.JPG
DSC_0445.JPG
DSC_0453.JPG
DSC_0461.JPG
DSC_0466.JPG
DSC_0473.JPG
DSC_0483.JPG
DSC_0487.JPG
DSC_0514.JPG
DSC_0528.JPG
DSC_0533.JPG
DSC_0539.JPG
DSC_0558.JPG
DSC_0571.JPG
DSC_0578.JPG
DSC_0635.JPG
DSC_0658.JPG
DSC_0687.JPG
DSC_0720.JPG
DSC_0725.JPG
DSC_0726.JPG
DSC_0746.JPG
DSC_0759.JPG
DSC_0773.JPG

Komentarze (10)

"Spore były grupy z Czech, Niemiec, Włoch i z USA." - widzialem tez flage kanadyjska. Impreza swietna, robi sie miedzynarodowo.

Za niewielkie pieniądze można zrobić ogromną imprezę o międzynarodowym znaczeniu. Brawo !

A jakie to są te "niewielkie pieniądze"?

Według mojej wiedzy chodzi o 3 miliony złotych . Czy to dużo ? Myslę, że nie . Szklarska Poręba to bogate miasto więc taka kwota nie robi tu na nikim większego wrażenia .

Jakoś mnie to nie kręci. Szału na zdjęciach nie widzę, a w mediach idzie jakoś bokiem

Polacy z uwielbieniem maluja flage narodowa nazwami swoich wiosek, a swiat sie pyta co to znaczy ? ale to tylko u nas zeby w eurosporcie zobaczyc nazwe swojej wioski, podobnie podczas skokow :)

Szklarska Górna dwa dni pusta,o Dolnej nie wspomnę.Brak pomysłu na dwa dni pobytu tvn24 ,wiało smutkiem,stojący wyciąg,zero ludzi,Kutowie z Michałowic jedyną jaśniejszą stroną programu...coś nieprawdopodobnego..gdzie Biuro Promocji?

Nie zauważyłeś - przecież był burmistrz. Z Kowar.

Jakie 5 tysiecy ? Prosze sie dowiedziec ile biletow zostało ? Frekwencja b.słaba(ceny,brak reklamy},banery rozwieszane w mieście dzień przed zawodami.To była wyłącznie promocja wojewodztwa dolnośląskiego(Jurkowlaniec)za pieniądze Sokoła.Trzeba będzie już niedługo gdzieś godnie wylądować na spadochronie a nie jak Wichniak w magazynie paliw w Starej kamienicy.Termin zawodów niefortunny/kolidował ze skokami w Wiśle i Zakopanem !

Tak się kibicuje Justynie