To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ruszył Festiwal Narciarstwa Biegowego

Fot. Marcin Oliva Soto

Na starcie pierwszych zawodów, zaliczanych do 39. Biegu Piastów – Festiwalu Narciarstwa Biegowego, stanęło prawie pół tysiąca osób! To przedsmak tego, co czeka nas w najbliższym czasie.

W sobotę 21 lutego na trasę ruszyli uczestnicy Rodzinnej Dziesiątki, czyli biegu stylem klasycznym. Odbył się trzy biegi: 10 km oraz biegi klas 1-3 i 4-6 szkół podstawowych. W sumie wystartowało w nich aż 431 osób w wieku od 6 do 72 lat!
Bieg główny wygrali dziś Mariusz Dziadkowiec-Michoń z Miłkowa z czasem 21.27 oraz Natalia Grzebisz z Siedlec - 25.13.
- Wystartowałem treningowo, traktując ten bieg jako przetarcie przed kolejnymi startami, w tym głównym, czyli 50 kilometrami za tydzień – mówił na mecie zwycięzca, który wyprzedził następnego zawodnika aż o 2 minuty.
- Narta dziś mi wyraźnie nie jechała. Mariusz uciekł mi tuż po starcie i nie miałem już szans go dogonić – mówił drugi na finiszu Piotr Skowron.
W klasyfikacji rodzinnej, familia Skowronów należałaby do faworytów, ale aby znaleźć się w klasyfikacji należało mieć czterech zawodników, którzy ukończyli bieg, a Skowronów pobiegło tylko trzech. I wszyscy skończyli w pierwszej dziesiątce: Piotr był drugi, młodszy z braci: Michał – trzeci, a senior rodu: Mieczysław – ósmy open, a siódmy wśród panów.
W gronie panów „namieszała” Natalia Grzebisz. Najszybsza kobieta w Rodzinnej Dziesiątce była czwarta w open, przegrywając tylko z trzema mężczyznami. Po biegu, bardzo zadowolona Natalia przez wiele minut rozmawiała z Honorowym Prezesem i Komandorem Biegu Piastów Julianem Gozdowskim.
Na 73. miejscu na metę wbiegł obecny prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów – Zygmunt Bobowski.
Bieg główny ukończyło 236 osób. Jego wyniki można znaleźć tutaj: http://online.datasport.pl/results1389/index.php
Tradycją Rodzinnej Dziesiątki jest wspominana już klasyfikacja rodzinna, a dokładnie dwie klasyfikacje.
Pierwsza dotyczy najstarszej rodziny. Tu do wyników zalicza się suma wieku wszystkich członków rodziny, którzy ukończą bieg. Te zmagania, podobnie, jak przed rokiem, wygrali Haniszewscy z Wrocławia, Czernicy, Ratowic i Jeszkowicz, u których suma lat wyniosła 322. Drugie miejsce zajęli Państwo Jałówko (Zagrodno, Berlin, Szczawno Zdrój, Lwówek Śląski, Złotoryja) z wiekiem 261 lat, a trzecie rodzina Drożdż (Legnica, Świdnica, Bolesławiec) – 251 lat.
Wyłoniono także najszybszą rodzinę. Do klasyfikacji, jak wspominaliśmy, liczyły się czasy czwórki najszybszych z danej rodziny. Tu także mieliśmy obronę tytułu sprzed roku, czyli triumf Pawłowskich z Ustronia i Sosnowca, z czasem 2.34,04. Drugie miejsce zajęli Haniszewscy – 2.42,42, a trzecie rodzina Czabok z Warszawy 2.49,03.
Blisko 200 osób (dokładnie 195) pojawiło się na starcie biegów stylem bardzo dowolnym dla uczniów szkół podstawowych. W kategorii klas 1-3 zwycięzcami zostali wszyscy, którzy dobiegli do mety.
W klasach 4-6 czołówka była następująca:
Dziewczęta: 1. Kinga Mareczek, 2. Wiktoria Zawadziłło, 3. Weronika Mikołajczyk, 4. Amelia Jęczmieniak, 5. Aleksandra Mikołajczyk, 6. Barbara Krawczyk-Demczuk.
Chłopcy: 1. Maciej Kojro, 2. Szymon Jedziniak, 3. Adrian Jośko, 4. Dawid Twerd, 5. Antoni Bryszewski, 6. Jakub Twerd.

 

O tym, co czeka nas w kolejnych dniach w ramach Festiwalu Narciarstwa Biegowego, w linku poniżej.

MOS_2898.jpg
MOS_3062.jpg
MOS_3318.jpg
MOS_3440.jpg
MOS_3547.jpg
MOS_3570.jpg
MOS_3580.jpg
MOS_3744.jpg

Komentarze (1)

Koleje Dolnośląskie w tym roku KOMPLETNIE się nie popisały. Tak jak w poprzednich latach były specjalne pociągi z J.G. na Bieg Piastów, tak w tym roku nie ma NIC ! A kibiców dowożą śmierdzące, kopcące autobusy ciągnące sznurkiem po krętej drodze jeden za drugim. Nie ma co, ładna "ekologia". Tak Wrocław dba o ekologię w naszych górach. A pociągi poszły na Wrocław. Najpierw zawieszono wszystko do Lwówka, potem pod byle pretekstem zawieszano pociągi do Szklarskiej, teraz żadnych pociągów na Bieg Piastów. A szynobusy poszły na kolejkę aglomeracyjną wokół Wrocławia, np. z Wrocławia do Świdnicy, gdzie wprowadzono nawet specjalną promocję w postaci biletów za 1/3 ceny. Ktoś w Urzędzie Wojewódzkim powinien beknąć za te cyrki.