To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Segregacja odpadów to pobożne życzenie

Segregacja odpadów to pobożne życzenie

Od sześciu lat w Polsce prowadzona jest selektywna zbiórka odpadów komunalnych. Niestety, w większości gmin z marnym skutkiem – osiągane poziomy segregacji wciąż dalekie są od oczekiwań. Tylko w nieco ponad jednej trzeciej wszystkich polskich gmin udaje się osiągnąć trzydziestoprocentowy poziom segregacji. W tym gronie jest tylko dziesięć (a więc mniej niż jedna trzecia) gmin z naszego regionu.

Trzy polskie gminy przekonują, że selektywna zbiórka odpadów jest możliwa. W Sosnowcu, Konstantynowie i Rossoszu przekroczono 90 proc. udział odpadów zbieranych selektywnie w ogólnej ich masie. U nas też są gminy, którym się to udaje. W Warcie Bolesławieckiej udział takich odpadów, to ponad 60 proc.; w Świeradowie – prawie 51 proc. a w Jeżowie 40 proc.
Znacznie więcej jest takich gmin, gdzie selekcja odpadów kuleje i to mocno. W ponad 500 gminach poziom selekcji nie osiąga 20 proc. Tu także mamy dziesięciu przedstawicieli. Czerwona latarnia, to Bogatynia i Gromadka, gdzie poziom selekcji to odpowiednio 8,9 i 8,0 proc. W tym gronie jest także Jelenia Góra (czwarta od końca w regionie), która z 14 proc. udziałem selektywnej zbiórki jest 2287 na 2475 polskich gmin.
Wszystkie te dane pochodzą z opracowania przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny „Selektywne zbieranie odpadów w gminach, w 2018 r.”, bazującym na sprawozdaniach o wywozie i przetwarzaniu odpadów komunalnych, które składają podmioty prowadzące w ciągu roku sprawozdawczego działalność związaną z gospodarowaniem odpadami – w tym odbieraniem lub zbieraniem lub przetwarzaniem odpadów komunalnych.
Wynikające z opracowania generalnie słabe wyniki gmin w selektywnej zbiórce odpadów mogą zaskakiwać, gdy odnieść je do podawanych przez jednostki samorządowe o osiąganych poziomach recyklingu w gospodarce odpadami komunalnymi. Poziomy recyklingu określane są procentowo przez normy prawne. Jeśli gminy nie osiągną tych poziomów, grożą im kary finansowe. W 2016 r. norma wynosiła 20 proc. (w tym roku ma to być 50 proc.) i według informacji ministerstwa środowiska spełniło ją 96 proc. polskich gmin. Jak więc to możliwe, że dwa klata później 20 proc. udział odpadów zbieranych selektywnie ma tylko trzy czwarte gmin?
Wyjaśnia to sam GUS, zwracając uwagę, że zbiórka selektywna nie jest tożsama z recyklingiem.
- Opracowanie określa udział procentowy odpadów odebranych selektywnie z gospodarstw domowych oraz innych źródeł w całym strumieniu odebranych odpadów komunalnych, włączając odpady zmieszane. Czym innym jest natomiast proces przetwarzania odpadów określany przez wskaźnikiem ilościowy opisujący zjawisko recyklingu.
Nieco upraszczając - poziomy recyklingu określają, jaką część zebranego papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła udaje się gminom skierować do ponownego przerobu. Procentowy udział zbiórki selektywnej odzwierciedla jaką część całego strumienia odpadów udaje się posegregować na frakcje. Obrazowo: w gminie z 90 proc. udziałem zbiórki selektywnej jeden pojemnik z odpadami zmieszanymi przypada na dziewięć pojemników frakcyjnych.
Marek Goleń, ekspert SGH specjalizujący się w tematyce gospodarki odpadami, w wypowiedzi dla prezentującej opracowanie PAP, przekonuje, że to dane przedstawiane przez GUS są bardziej wiarygodne i lepiej obrazują osiągnięcia gmin w zakresie zagospodarowywania odpadów. To dlatego, że – jego zdaniem - poziomy recyklingu obliczane są według nieprecyzyjnego i podatnego na manipulacje wzoru, a dane zbierane przez GUS są bliższe prawdzie i bardziej odzwierciedlają stopień segregacji odpadów komunalnych w gminach.

 

Udział odpadów komunalnych zebranych selektywnie w 2018 r. Dane w procentach; w nawiasie – miejsce w Polsce
     (1) m. Sosnowiec - 94,3
1. (93) gm. Warta Bolesławiecka - 60,1
2. (216) m. Świeradów-Zdrój - 50,9
3. (539) gm. Jeżów Sudecki - 40,1
4. (583) gm. Bolesławiec - 38,8
5. (682) gm. Lwówek Śląski - 36,9
6. (667) m. Piechowice - 35,3
7. (787) gm. Siekierczyn - 35,0
8. (1001) gm. Stara Kamienica - 31,8
9. (1069) gm. Lubomierz - 30,7
10. (1101) gm. Mirsk 30,3
11. (1187) gm. Janowice Wielkie - 29,2
12. (1243) gm. Zgorzelec - 28,4
13. (1304) gm. Węgliniec - 27,7
14. (1311) gm. Lubań - 27,6
15. (1341) gm. Wleń - 27,3
16. (1472) Karpacz - 25,6
17. (1493) gm. Nowogrodziec - 25,3
18. (1494) gm. Kamienna Góra - 25,3
19. (1525) m. Lubań - 24,9
20. (1547) gm. Podgórzyn - 24,6
21. (1559) gm. Mysłakowice - 24,4
     (1590) m. Legnica – 24,1
22. (1595) gm. Olszyna - 24,0
23. (1610) Bolesławiec - 23,8
24. (1676) gm. Świerzawa - 22,8
25. (1694) gm. Sulików - 22,6
26. (1727) gm. Lubawka - 22,3
27. (1728) gm. Gryfów Śląski - 22,3
28. (1781) gm. Osiecznica - 21,6
29. (1784) m. Zgorzelec - 21,5
30. (1885) gm. Pieńsk - 20,3
31. (1914) gm. Leśna - 20,0
32. (1915) m. Zawidów - 20,0
33. (2034) m. Kowary - 18,3
34. (2035) gm. Marciszów - 18,3
35. (2059) m. Szklarska Poręba - 18,1
36. (2102) gm. Bolków - 17,4
37. (2143) gm. Platerówka - 16,6
38. (2260) m. Kamienna Góra - 14,6
39. (2287) m. Jelenia Góra - 14,1
40. (2396) m. Wojcieszów - 10,8
41. (2430) gm. Bogatynia - 8,9
42. (2442) gm. Gromadka 8,0
     (2473) m. Wałbrzych od 2013 2,1
     (2475) gm. Prostki - 0,3
-
 

Komentarze (29)

To świadczy o kulturze ludzi zamieszkałej na danym terenie.
Telewizja publiczna TVP zamiast kształcić uświadamiać stała się tubą propagandową PISu.

Na tym ternie zawsze wygrywa KO i Lewica. Czyżby "Widzę" zarzucało im brak kultury? A fe, tak we własne gniazdo

Raczej świadczy o tym że na lokalnych stołkach siedzą ludzie wybierani nie w/g kompetencji a klucza partyjnego.Widoczne jest to zwłaszcza w szeregach PO.

Jasne. Nie tak jak wszyscy obecni ministrowie. Kompetencje, kompetencje i jeszcze raz kolesiostwo.

Głos ulicy? Badania naukowe dowodzą, że świadomość ekologiczna pojawia się po przekroczeniu dochodu na osobę w kwocie (i tu nie pamiętam, nie będę zmyślał, dane były w dolarach i kilka lat temu). Świadomość ekologiczna zaczyna tam, gdzie kończą się zmartwienia o potrzeby niższego rzędu.

Jak to jest że taki mały Świeradów ma poczytne miejsce w segregacji gdzie jest pełno turystów ktorzy podobno nie segreguja, zadajmy sobie pytanie jak mpgk ktore obsługuje całe miasto co robi z tymi smieciami segregowanymi bo przecierz grono ludzi segreguje czy ktoś z redaktorow gazet odwiedził ten zakład co robią ze śmieciami tam z tyłu może problem mieszkańców tkwi tam , ludzie segreguja tylko gospodarka odpadami kuleje

W jeleniej najważniejsze są statuetki;)

Prawda jest taka, włodarze miejscowości są bardziej chętni do podwyższania opłat za wywóz nieczystości o 100% niż do uświadamiania mieszkańców co , gdzie, jak wrzucać. Przy każdym śmietniku powinna wisieć tablica z opisem, które śmieci do których kubłów wrzucać i nie 3 pozycje, ale wyszczególnić możliwie jak najwięcej , bo ludzie nie są w tym kierunku wystarczająco wyedukowani . Z reguły kończy się na tym, że taka babinka idzie do kosza i chce posegregować śmieci, ale z połową worka nie wie co ma zrobić i wrzuca gdzie popadnie. I to nie jest wina babci, ale włodarzy danej miejscowości i firmy , która odbiera śmieci. Niestety najłatwiej jest nakładać wyższe opłaty i kary na mieszkańców.

Zgadzam się w części zpierdonkiem ,a na wysypiskach wszystko w leży niesegregowane i gdzie tu logika..

Za rzadko są odbierane "żółte". Powinny być co tydzień przez cały rok. Nie mam gdzie trzymać zółtych worków przez 2 tygodnie, bo śmierdzą, no chyba, że będę mył w wodzie brudne pojemniki po mięsie, karmie dla kota itd.
Mam co prawda worki zapasowe, a śmierdzące mogę wystawić na dwór, ale to nieestetyczne, a często też błąkające się zwierzęta rozrywają te worki i rozwlekają ich zawartość i trzeba sprzątać
Dlatego postuluję wywożenie plastików co tydzień.

Kupuj rzeczy które nie zapakowne w worki czy butelki plastykowe.Ewentualnie ogranicz ich zakup,warto zgnieść butelkę czy worek przed wrzuceniem

trzeba wprowadzić lepszy znaczy sie bardziej szczegółowy podział śmieci żeby ułatwić segregacje. Zamiast 4 pojemników każdy powinien mieć 8-9. Kolejna wazna rzecz to surowe kary. Ta hołota bez kary nie zrozumie jak ważna jest ekologia.

Chyba takie goovno jak ty nie powinno mieć dostępu do internetu.

Powodzenia z segregacją odpadów na 8-9 pojemników, skoro w blokach nie ma miejsca nawet na 4. Brak miejsca w mieszkaniach i brak wiedzy "co gdzie wyrzucać" to dwie główne przyczyny braku segregacji. Jest jakaś organizacja, która zachęcała producentów wszelkich opakowań do umieszczania małej informacji o materiale, z którego zostało wykonane opakowanie. Mało kto na to przystał (chyba najwięcej takich oznaczeń widziałem na produktach marek własnych Biedronki). Próbowali przeforsować ustawę nakazującą stosowanie oznaczeń - oczywiście nic z tego nie wyszło. A szkoda, bo wtedy wystarczy rzut oka na opakowanie i od razu wiadomo, do którego pojemnika powinno polecieć.

Nie róbcie z nas jajka. Prawda jest taka ze to WY urzędasy celowo produkujecie te śmieci za które jeszcze my, w sklepie musimy za nie płacić. Po jaki gwint są te opakowania na każdym produkcie, nie można tego inaczej? I nie zwalajcie na Kowalskiego, bo problem śmieci jest tylko przez was urzędnicy.

Niestety to prawda. Ustawowo winno być zabronione np. pakowanie pasty do zębów w drugie, kartonowe opakowanie. I wiele innych. Nadmiar odpadów oraz wszechobecne choroby nowotworowe to wina rządu sterowanego przez żydów i Watykan, oraz ludzkiej słabości do wiary w bogów - totalne zaprzeczenie nauki i inteligencji. Można by z tym skończyć z dnia na dzień. Ot tak. Zdelegalizować wszystkie dodatki chemiczne do żywności, jak amfetaminę czy heroinę. Tylko wszyscy mają to w dupje. Bo choroby i śmierć są bardziej dochodowe.

Szklarska Poręba ma około 5500 mieszkańców ,śmieci produkują ,,turyści'' z apartamentowców ,a ci to mają w głębokim poważaniu segregację odpadów.

Chyba kazdy zapomnial ze te smieci sa sprzedawane duzym firmom papier szklo biodpady

Ludzie nie segregują bo nie wiedzą do końca co z czym się je. Nie wiadomo, który kubeł do czego służy. Jest 4 rodzaje kubłów, ale są takie śmieci, które nie wiadomo do czego wrzucić. Kartony po sokach - tam jest metal , papier i folia. Zużyte buty - tylko nie piszcie że do Caritasowskich pojemników. Płyty CD, kasety magnetofonowe, kasety VHS. Blistry po tabletkach ( bez tabletek ). Dziurawe skarpetki czy majtki. Kości z kurczaka, czy innego zwierza - nie wolno tego do biodegradowalnych wrzucać. I tak dalej. Jest wiele różnych produktów, z którymi nie wiemy co zrobić. Miasta zadbały tylko o podniesienie opłat za wywóz śmieci i wymagają. A gdzie edukacja mieszkańców? Skończy się to tym, że ludzie problematyczne produkty będą wrzucać do koszy miejskich, tych stojących przy deptakach, na zasadzie "niech się miasto martwi".

Kartony po sokach, mleku itp. - tworzywa; opakowania po lekach - tak samo jak leki, czyli do apteki lub PSZOK; płyty CD, kasety - PSZOK; odzież - PSZOK; kości - zmieszane. Instrukcja jest dostępna na stronie MPGK. Jako że linki nie działają - Google: MPGK jgora co wrzucać, czego nie wrzucać.

Wnioskuję, że z każdym pierdem trzeba zasuwać do PSZOKa. To chore. Wyobrażasz sobie , że ludzie jeżdżą ze starą kurtką i podartymi spodniami do PSZOKa? To nie ma sensu i wcale mnie nie zdziwi jak ludzie będą takie rzeczy wywalać gdzie popadnie.

W Mysłakowicach wywalają worki ze śmieciami z samochodów na łąki.

Niestety ale niedoinformowanie obywateli przez lokalne władze będzie kończyła się właśnie w ten sposób, bo jak ktoś ma źle posegregować śmieci i z tego tytułu dostać karę to woli wywalić worek ze smieciami na łąkę, do lasu, nadziałkę sąsiada.

Zgadza się ale zgodnie z zasadą segregacji .Żółte na łąkę przy trasie na Kowary,niebieskie na Karpacz,bio do soomsiada,zmieszane na jelenią dziurę

Na każdym kolorze kontenera powinna być naklejona duża rozpiska co tam wrzucać i było by jasne

Nie opłaci się segregować bo nie ma co robić z tym towarem .Przykład ;makulatura zamyka się punkty skupu bo jest importowana z innych państw.

Żywność jest foliowana i to w grubą folię bo jest podłej jakości i moc konserwantów.

Przemysłowy chów zwierząt czyni z nas totalitarny chów człowieka.
Przyroda zrobi porządek.

Prawie wszystkie odpady kwalifikują się jedynie do PSZOK, żarcie nafaszerowane jest chemią oraz antybiotykami to i opakowania po nich zanieczyszczone są chemicznie, ale kto by to woził do tego punktu.

To za co my tyle pieniędzy płacimy, skoro segregacja odpadów w naszym mieście ostro kuleje i jest w powijakach?

Segregacja w Jeleniej Górze to mrzonka. Kompletnie nie ma edukacji w tym zakresie. To prawda, na stronie miasta/ mpgk są ogóle wytyczne jak segregować odpady, ale kiedy pojawia się bardziej złożony produkt to właściwie nie wiadomo co z nim zrobić. Prozaiczne rzeczy: sreberko od jogurtu, herbata w torebkach, stary widelec, plastikowa butelka z przeterminowanym płynem do kąpieli, etc. Myślę, że sama segregacja nic nie da. Łatwo wymagać od użytkowników, ale jak już ktoś wspomniał wyżej każde opakowanie powinno mieć zapisany kod według którego powinniśmy segregować odpady. Rząd powinien wymuszać na przedsiębiorcach konkretne rodzaje opakowań, bo inaczej utoniemy w śmieciach. Wspólnoty nie dbają o wystawienie odpowiedniej ilości śmietników, a użytkownicy płacą niższą stawkę za segregację, ale wcale jej nie wykonują. Obserwuję co się dzieje by pojemnikach na segregowane odpady wystawione w podwórku Okrzei/ Armii Krajowej ... syf taki, że nie wiadomo jak to komentować. Ilekroć tam idę obiecuję sobie, że przestaję segregować odpady.