To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Setki tysięcy złotych na jeleniogórskie place zabaw

Setki tysięcy złotych  na jeleniogórskie place zabaw

W Jeleniej Górze mamy 25 miejskich placów zabaw. Wydajemy na nie setki tysięcy złotych. Właśnie rozbudowano i zmodernizowano jeden z nich przy pl. Kościuszki. To dzięki inicjatywie młodych mam, które zgłosiły projekt do budżetu obywatelskiego i zyskały dla pomysłu stosowne poparcie. 

- Panie sobie życzyły, żeby park zabaw był atrakcyjny, ale tez dobrze zabezpieczony. Chodzi o to, żeby zabawy dzieciom nie psuły nieodpowiedzialne osoby i nie wchodziły na ten teren psy – mówił Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry, który po otwarciu placu zabaw oglądał i testował wiele z urządzeń. Modernizacja parku zabaw przy pl. Kościuszki kosztowała blisko 190 tys. zł. Jak przyznają władze miasta, duży wpływ na wybór zabawek i urządzeń na placu zabaw miały same wnioskodawczynie. Rzeczywiście jest on dość interesujący. Poza huśtawkami, zjeżdżalniami, konstrukcjami ćwiczącymi zręczność, znalazły się tutaj także gry logiczne. Plac jest wysypany piaskiem, otacza go ogrodzenie. Teren jest monitorowany – plac pozostaje w zasięgu miejskiego monitoringu.


Jeleniogórskie place zabaw pozostają pod opieką MPGK. Firma komunalna zawsze na wiosnę, przed sezonem, dokonuje przeglądu technicznego urządzeń na placach zabaw, a potem raz w tygodniu pracownicy sprawdzają, czy wszystko jest w porządku, czy jest bezpiecznie.


- W tym roku na doposażenie miejskich placów zabaw wydaliśmy 450 tys. zł. Najwięcej wydaliśmy na park zabaw przy pl. Kościuszki oraz na plac zabaw przy Zjednoczenia Narodowego. Doposażone zostaną jeszcze place zabaw przy ul.Okrężnej i pl.Różanym. Większość z tych wydatków pochodziła z budżetu obywatelskiego. Bezpośrednio z budżetu miasta na jeleniogórskie place zabaw wydaliśmy w tym roku około 100 tys. zł. Te środki z kolei pozyskaliśmy z ministerstwa sportu i turystyki – mówi Magdalena Krzysik, kierownik referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM w Jeleniej Górze    

DSC_7889.jpg
DSC_7901.jpg
DSC_7905.jpg
DSC_7909.jpg
DSC_7913.jpg
DSC_7915.jpg

Komentarze (26)

Radość dzieci na foto nr 1 bezcenna.

Czy Jerzy Łuźniak wybuduje drogę rowerową z Jeleniej Góry do Karpacza za swojej kadencji czy to była tylko wyborcza zmyłka aby oddać głos? Pamiętamy*

Kto rowerem podjedzie pod Karpacz ? ścieżki mają sens na płaskich terenach.

Miało to na celu sprowadzenie turystów którzy odpoczywają w Karpaczu i mogliby przyjechać do Jeleniej na rowerkach.Tak jak z Sopotu turyści jadą do Gdańska.
Nikt nie pyta o Twoją kondycję.

Mało mamy problemów ze swoim rowerzystami, jeszcze innych chcecie sprowadzać ?? Już widzę jak te korniszony pedałują z powrotem pod górę

Jeszcze rowerzystów brakuje w Karpaczu na głównej ulicy. Budujcie ścieżki w lasach, na polach, tam gdzie ludzi nie ma. Karpacz jest już wystarczająco zapchany.

Kiedyś gdy robiono badania to wyszło że turyści wybierający urlop w górach są bardziej aktywni, uprawiają więcej sportów i jeżdżą na rowerach, od tych co wybierają wakacje nad morzem.

Co ja ci na to poradzę że twoim jedynym sportem są... Sporty. (takie papierosy sporty)

Żadna rewelacja, w góry jeździ się, by chodzić po szlakach, zwiedzać, uprawiać sporty kojarzące się z górami i ogólnie wypoczywać aktywnie. Jeśli ktoś chce sobie po prostu poleżeć na powietrzu w cieple, raczej jedzie nad wodę.

Na basenie lubię leżeć i patrzeć na góry z drinkiem w ręku . Spacerek czemu nie ale bez przesady z tym wysiłkiem. Dość się w pracy nalatam.

Co ty bredzisz. Normalni też tu przyjeżdżają, ale oczywiście imprezki tylko dla spoconych.

dobre pytanie. pewnie się panu Łużniakowi przypomni na pół roku przed kolejnymi wyborami...

Tak wybuduje jak La Ramble , którą również obiecał

Setki tysięcy na sralnie dla psów.

Nie wiem, czy jest sens robienia placu zabaw z piaszczystym podłożem. Przyjdzie deszcz i zrobi błocko.

Referat ochrony środowiska zajmuje się budową placów zabaw. Hmmm...

ja prdl, 200 tysi za piaskownicę ze zjeżdżalniami???

Uwaga-Uwaga zobaczcie moi mili co te PO-przygłupy zrobiły an parkingu na ul. Bankowej, samochody nie mogą wjechać ani wyjechać z placu parkingowego. Robią wjazd tyłem bo inaczej trzeba na trzy razy.Wyjść z auta nie mogą bo nie ma placu na otwarcie drzwi. Zobaczycie PO-przygłupy co będzie jak zaczniemy was podawać do sądu za poobijane samochody.

To podziękuj rządzącym za kolejną bublowatą ustawę i przygotuj się że zgodnie z nowymi przepisami takich miejsc będzie więcej i to w całym kraju.

To nie jest bublowata ustawa rządzących ale standardy unijne, a że akurat miejsca dla inwalidów umieszczono przy i tak już ciasnej Bankowej to wina włodarzy miasta.

Czy to już Białoruś? Artykuł ma tytuł: "Setki tysięcy złotych na jeleniogórskie place zabaw". A jaka treść, a zwłaszcza zdjęcia. Większość poświęcona jaśnie Prezydentowi Łuźniakowi, który oglądał a nawet testował wiele z urządzeń. Ze zdjęciami, jest jeszcze lepiej, na wszystkich 7 zdjęciach uwidoczniony jest Prezydent Łuźniak. Czekam na dalsze twórcze artykuły z Prezydentem Łuźniakiem. Ośmielę się podpowiedzieć. Koszenie trawy, odśnieżanie, uruchomienie fontanny, malowanie przejść.

A kiedy te zbieranie podpisów pod referendum odwołania władz miasta.Acha byłbym zapomniał--Od nowego roku podwyżka POdatku od nieruchomości.Ciekawa ile jeszcze wytrzymamy

Edek zjedz snikersa nie jesteś sobą.

Jak kamer nie będzie to szybko zaczną się tam bawić duuuużo starsze dzieci. Miejsce idealne dla podpalania i podpijania a może nawet ćpania.

Okoliczne koty będą miały wielką kuwetę - piasek to niefortunny pomysł.

W butach pełno piachu a w domu piaskownica.Średnia przyjemność:(

Gdzie te 450tys? Pokażcie to na zdjęciach, błagam, bo baaardzo chcialabym zobaczyć te "doposażone" place zabaw! Roczne przeglądy techniczne to raczej kpina, a cotygodniowe to już totalne bajkopisarstwo - zabawki są stare, zniszczone, najczęściej niebezpieczne w użytkowaniu, a jak już miasto nie wie co z nimi zrobić, to po prostu je usuwa, a nie naprawia lub wymienia, bo w budżecie miasta NIE MA ŚRODKÓW przeznaczonych na place zabaw. Moze i piasek to nie najlepszy wybór, ale tu znowu UM zasłaniał się brakiem funduszy. przynajmniej ten plac jakoś wygląda i jest ogrodzony, a to czy okaże się kuwetą zalezy już tylko od właścicieli swoich pupili, bo pies furtki nie otworzy.