To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Strach w Kostrzycy

Strach w Kostrzycy

- W piątek zauważyliśmy chmurę nad Kostrzycą. Szła w kierunku Kowar. Niektórzy zaczęli się dusić, dzieciom robiło się niedobrze. Szczypało w oczy i drażniło gardło. Smród był nie do zniesienia. Nie wiedzieliśmy, że to jest rozruch spalarni – opowiada Piotr Nyc, mieszkaniec Kostrzycy, właściciel gospodarstwa agroturystycznego. 

Mieszkańcy wezwali policję i straż pożarną. Wtedy okazało się, jakie jest źródło problemu. Przedstawiciel Green Energy Power, firmy która przymierza się do uruchomienia spalarni w Kostrzycy zapewnia, że nic złego się nie stało.

 

Tomasz Mechliński, wiceprezes firmy Green Energy Power, która buduje w Kostrzycy instalację do spalania odpadów, jest zdziwiony reakcją mieszkańców. Utrzymuje, że byli oni informowani o testowaniu instalacji. - Musieliśmy przetestować instalację w skrajnych warunkach. Użyliśmy bezpiecznego dla środowiska surowca – trocin. Jedną z metod testowych było zakłócenie przepływów w instalacji, a z tego wynikało dwuminutowe emitowanie dymu – wyjaśnia. W jego opinii skutek tej emisji nie mógł wpływać na zdrowie czy samopoczucie mieszkańców. Test wypadł dobrze. Wykazał, że instalacja jest bezpieczna. Wiceprezes Mechlicki podkreśla, że w zwykłych warunkach do emisji dymu nigdy nie dojdzie, ponieważ wcześniej proces zostałby przerwany przez automatyczne zabezpieczenia.

 

Mieszkańcy Kostrzycy i okolicznych miejscowości obawiają się uruchomienia spalarni na terenie składowiska odpadów. Swój sprzeciw kierują do odpowiedzialnych instytucji i urzędów. Boją się o zdrowie i przyszłość turystyki w gminie Mysłakowice i w całej Kotlinie Jeleniogórskiej. Uruchomienie instalacji do spalania odpadów pochodzenia komunalnego, której celem będzie wytwarzanie prądu, zaplanowano na maj lub czerwiec tego roku.

Komentarze (29)

Ciekawe gdzie informowali mieszkańców.Wynocha z tym biznesem !!!

Ci sami ludzie, którzy wynieśli Balcerowicza na ekonomiczne ołtarze, szybko sprowadzili bożka na ziemię. Zachodnia finansjera potrzebowała usłużnego… ekonomistę, aby wykonać kilka prostych, chociaż gigantycznych operacji. Główne zadanie polegało na tym, by wszelkie intratne gałęzie gospodarki przekazać we właściwe ręce. Wówczas powstały marksistowskie hasełka powtarzane do dziś. W pamięci Polaków szczególnie utkwiły: „wolny rynek”, „tyle warte, ile warte”, „dławienie inflacji”, „schładzanie gospodarki”, „niewidzialna ręka rynku”. Dzięki takiemu czarowaniu Polacy oddali większość swojego majątku narodowego za psi pieniądz, potem oddali handel i usługi, które się Polsce nie opłacały, ale jakimś cudem opłacały się obcym. Nowi nabywcy nie płacili grama podatku, dostawali grunty i pracowników za miskę ryżu, w przeciwieństwie do miejscowych przedsiębiorców łupionych na 2/3 dochodu przy sprzedaży marchewki w „szczęce”.

jak mieszkańcy sami palą śmieci to wtedy jest ok

W zimie to czuć, nie idzie złapać oddechu. A w piec idzie wszystko.Potem zdziwienie, że rodzą się kalekie dzieci. Popieram... powinni mieszkańcy zacząć od siebie.

Spalarni stop,wysypiska stop to może przestaniecie kupować żarcie w supermarketach i ciuchy w galeriach wszystko zapakowane ponad norme.

Dziwi mnie lokalizacja spalarni w samym sercu Karkonoszy? Nawet osoba upośledzenia umysłowego w stopniu ciężkim według nomenklatury obowiązującej do lat '60 by na to nie wpadła. Ale PO miała wszystko.

Taka spalarnia powinna zostać wybudowana z dala od terenów zabudowanych. Ciekawe, kto wydał pozwolenie na jej budowę w Karkonoszach...

Drodzy mieszkańcy ,,czerwonej kotliny,, , a na kogo głosujecie w wyborach samorządowych i nie tylko od 28 lat? , macie to co chcieliście !!!!!

sam jesteś czerwony

"nic złego się nie stało". Tylko kilku podduszonych i kilku niedobrze się zrobiło. Cóż za beztroskie podejście Tomasza Mechlińskiego z Green Energy Power

Jaka władza lokalna taki platfusowi pomysł otwarcia w tym spalarni. Głosujcie na platfusów a będzie więcej takich durnych pomysłów i nie będziecie kaszlać a umierać z zatrucia. W zamian zasadzą 3 drzewka

W cywilizowanych krajach spalarnie znajdują się w centrum miast. Wytwarzają energię cieplną i elektryczną. O dymie i smrodzie nie ma mowy. Mam nadzieję, że o taką spalarnię tu chodzi. Jeśli nie to nie dziwmy się ludziom , że protestują. A wykonawca niech się poduczy jak to robią na zachodzie.

Haha palili trocinami, ale wszyscy myśleli, że śmieciami i nagle zasłabli...

Trocinami z mebli lakierowanych.

Przecież trociny szyszki trzeba spalić .Dlatego dobra zmiana wie co robi.

O jakieś "gminne ludziki" prowadzą wojnę hybrydową .Tak ,tak nie ma jak wychodki za stodołą i onuce do sandałów.

Mieszkańcy Kostrzycy, przeczytajcie uważnie ten artykuł. Mowa jest o firmie , która przymierza się do uruchomienia spalarni. SPALARNI!!!!!!SPALARNI ODPADÓW !!! już teraz jest taki smród ze śmietniska ,że nie można oddychać. Nie można dopuścić do powstania takiego czegoś na naszym terenie. Nie po budowaliśmy domy , mamy małe dzieci ,żeby w naszym otoczeniu powstało coś co będzie nam szkodziło.Jeżeli machina ruszy i będą wszystkie pozwolenia nie zatrzymamy tego.

Chcą zlikwidować szkołę podstawową , w zamian dają spalarnie . Za rok nas zaorają . Kto winien ? Wójt, radni ?????

Mieszkańcy byli informowani?? Ciekawe kiedy? Mam nadzieję że mieszkańcy Kostrzycy, Ścięgien i inni złączą siły i nie pozwolimy na takie dziadostwo. Bez przerwy wciskane są jakieś bajeczki. Smród ze śmietniska jest straszny, ciągnie na wymioty a pewne osoby (nie będę tutaj operować nazwiskami/stanowiskami) wciskają kit, że to nie z śmietniska.Chore!!!!!! Niech prezesi, vice i inni "ważni" pomieszkają przy śmietnisku.
MIESZKAŃCY ŁĄCZMY SIĘ!!!!!

Nie tylko mieszkańcy Kostrzycy, Ścięgien, ale też okoliczni czyli Bukowiec, Kowary, Mysłakowice. Ta sprawa dotyczy nas i naszych dzieci. Śmietnisko i Spalarnia śmieci w regionie turystycznych, tego już nie skomentuje.....

Gdyby to nie daj Boże ruszyło ., to musimy pamiętać ,że wartości działek i nieruchomości spadną na łeb na szyję. Kto na działkę na sprzedaż niech się śpieszy. Mieszkańcy Kostrzycy i Ściegien łączmy się , nie dajmy wyrosnąć temu gadowi. Należy zapomnieć ,że gospodarstwa agroturystyczne będą miały gości.

kilku oszołomów szaleje hejtuje jak powstawało wysypisko to nie było protestów transparentów a teraz jak rozbudowują to pretensje zaskoczenie . Przespaliśmy jako mieszkańcy pozwolenie na budowe wysypiska a teraz trzeba pilnować żeby wysypisko funkcjonowało zgodnie z prawem zawiadamiać służby tj WIOś i monitorować reakcje na skargi ponieważ WIOś oddział jelenia góra to instytucja której lojalność do ochrony środowiska jest bardzo dyskusyjna

Czyli gdzie ta spalarnia powinna powstać ? Czy dalej góra śmieci ma rosnąć. ?
Niech robactwo się mnoży.

niestety "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Pomieszkaj przy śmietnisku.

Gdzie byli okoliczni mieszkańcy gdy trwało postępowanie o wydanie decyzji środowiskowej? Mieliście wszystko w .... , tak jak wszystkie tematy ogłaszane lokalnie. Więc w to miejsce schowajcie sobie teraz dumę i ten smród co to wam się nie podobuje. A tak na serio to macie lekcje jak się dorasta do demokracji lokalnej. Nic o was bez was! Choć teraz jest trochę późno i śmierdząco. Problem macie na wyraźne własne życzenie.

Tylko mieszkańcy nie są informowani albo podaje im się sprzeczne informacje z rzeczywistością

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ciekawe ile czsu można wysiedzieć na punkci?

W zeszłym tygodniu, tj. poniedziałek, środa, piątek tak śmierdziało, że nie było można wyjść na zewnątrz. Dzieje się to w godz. 17.20 do ok. godz. 20.00. Mieszkam przy ul Jeleniogórskiej. Wczoraj tj. 27.03.br był taki ładny i ciepły dzień. Matki ze swoimi dziećmi wyszły na powietrze. A tu godzina 17.20 znowu smród, nie było czym oddychać, dzieci rączkami zatykały sobie buzię. Matki wróciły ze swoimi dziećmi do domu i pozamykały wszystkie okna. Nie będę zdziwiona, jeśli któreś z dzieci znajdzie się w szpitalu. To skandal żeby tak się działo. Czekam tylko w jaki dzień tego tygodnia ten smród znów będzie nas truł. To skandal.

W zeszłym tygodniu, tj. poniedziałek, środa, piątek tak śmierdziało, że nie było można wyjść na zewnątrz. Dzieje się to w godz. 17.20 do ok. godz. 20.00. Mieszkam przy ul Jeleniogórskiej. Wczoraj tj. 27.03.br był taki ładny i ciepły dzień. Matki ze swoimi dziećmi wyszły na powietrze. A tu godzina 17.20 znowu smród, nie było czym oddychać, dzieci rączkami zatykały sobie buzię. Matki wróciły ze swoimi dziećmi do domu i pozamykały wszystkie okna. Nie będę zdziwiona, jeśli któreś z dzieci znajdzie się w szpitalu. To skandal żeby tak się działo. Czekam tylko w jaki dzień tego tygodnia ten smród znów będzie nas truł. To skandal.