To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Trener z zamiłowania

Trener z zamiłowania

Wspomnienie o Janie Mądrym (1944-1999)
Osoba życzliwa, serdeczna, otwarta na innych, pełna sportowej pasji, energii i pogody ducha, zrozumienia i szacunku dla ludzi. Człowiek wielkiego serca. Takiego Go zapamiętamy. Janek żyje i żyć będzie, dopóki żyje w nas.

Osiemnastego lutego 1999 roku Jan Mądry nagle stracił przytomność w biurze Karkonoskiego Okręgowego Związku Narciarskiego. Po reanimacji Jego serce odzyskało rytm, ale On sam przez wiele tygodni wciąż leżał nieprzytomny w cieplickim szpitalu. Niestety, Janka nie udało się przywrócić do życia. Zmarł drugiego kwietnia o godzinie 20.40. Cztery dni później na sobieszowskim cmentarzu zasłużonego trenera I klasy państwowej i działacza sportowego z głębokim smutkiem żegnali liczni koledzy i podopieczni.

Wiadomość o śmierci Jana Mądrego z ogromnym żalem szczególnie przyjęli narciarze i nauczyciele. Dla nich był przede wszystkim kolegą, dla wielu także profesorem tajników sztuki narciarskiej. Ale był również prawdziwym, szanowanym i cenionym pedagogiem, z zawodu i zamiłowania oraz wychowawcą. Z młodzieżą szkolną pracował przez prawie 30 lat. W sobieszowskiej podstawówce i od 1982 roku w karpackim liceum - Szkole Mistrzostwa Sportowego. Umiał dbać o dobro młodzieży i cieszyć się z każdego sukcesu młodych biegaczy narciarskich, z medali trzech kolorów w zawodach wysokiej rangi. W ich pamięci stał się niemal instytucją, bez której trudno wyobrazić sobie karkonoskie narciarstwo.

- Z inicjatywy Janka Mądrego odbywały się coroczne podsumowania zimowego sezonu, połączone z wręczeniem nagród i upominków dla najlepszych młodych sportowców - wspomina Zbigniew Lipiński. - W tym jednym szczególnym dniu medalowi sportowcy byli najważniejsi, a ich osiągnięcia docenione i uhonorowane przez prezydenta Jeleniej Góry, burmistrzów i wójtów. W latach 1962- 1967 Janek zajmował się szkoleniem w sekcji narciarstwa klasycznego MKS-u Podgórze (potem klub zmienił nazwę ma MKS Podgórze Karkonoskie) wraz z repatriantem z Litwy, Włodzimierzem Paszkiewiczem. O sukcesach ich podopiecznych często można było przeczytać na łamach prasy dolnośląskiej i ogólnopolskiej, m. in. w tygodniku „Sportowiec”. W latach 1965-1991 Jan Mądry był trenerem w jeleniogórskim MKS-ie Karkonosze.

Narciarze z tego klubu, uczniowie SMS-u spod Śnieżki, wielokrotnie byli rewelacją ogólnopolskiej zimowej olimpiady młodzieży. W 1979 roku redakcja „Sztandaru Młodych” ufundowała puchar dla autora największej niespodzianki zimowej rywalizacji. Nagrodę odebrał uczeń z Karpacza, Piotr Szafrański. Startując w biegu na 10 kilometrów, utalentowany wychowanek współautora sukcesu, trenera Jana Mądrego, pokonał całą krajową czołówkę juniorów, członków kadry narodowej. Kilka dni później Piotrek wraz z kolegami wywalczył drugi złoty medal w sztafecie.

- Dzięki wspaniałym biegom, zjazdom (w konkurencjach alpejskich triumfował Artur Romanowski) i saneczkarskim ślizgom (A. Bobiowska) karpacka szkoła zajęła drugie miejsce w Polsce w końcowej klasyfikacji na najbardziej usportowioną placówkę stopnia ponadpodstawowego - przypomina Piotr Szafrański. - Spartakiadowe medale były wynikiem sumiennych treningów, ale nie tylko. W LO-SMS udało się wtedy zebrać trenerów fachowców oddanych sportowi. Czuło się w szkole prawdziwie rodzinną atmosferę. Nikt z nauczycieli - szkoleniowców nie spoglądał na zegarek. Jak były zawody, pracowali od rana do nocy. Często w szkole spędzali więcej czasu niż w domu. Mój trener pan Mądry, także organizator zimowych imprez, był zaganiany od świtu do zmroku. Dzięki takim jak On, karpackie liceum otrzymało wielkie wyróżnienie - Medal Komisji Edukacji Narodowej. Trener Mądry powtarzał nam, że musi kontynuować najpiękniejsze narciarskie tradycje. Przed nami szkoła w Karpaczu wychowała olimpijczyków, znanych sportowców, skoczka Ryszarda Witke, saneczkarki Teresę Bugajczyk i Halinę Kanasz i innych.

Jan Mądry jako pierwszy w Polsce zainicjował i organizował w Karkonoszach narciarskie biegi na nartorolkach. Wiosenne i jesienne zawody z czasem zyskały wysoką rangę ogólnopolską. Pasją Janka było też narciarstwo alpejskie. Miał udział w przygotowaniu i przeprowadzeniu każdej edycji zjazdowego Pucharu Karkonoszy, mistrzostw KOZN i rozmaitych zawodów makroregionalnych. Nie zapominał też o biathlonie, organizując pierwsze imprezy międzynarodowego Pucharu Bałtyku (Baltic Cup).

Z karkonoskim narciarstwem Jan Mądry był związany przez całe życie zawodowe. Znano Go i ceniono jako wieloletniego wiceprezesa KOZN i jako szefa wyszkolenia w konkurencjach biegowych. Był sprawnym organizatorem prawie wszystkich tego typu imprez w Jakuszycach i w Karpaczu, delegatem technicznym narciarskich zawodów i sędzią, także członkiem zarządu głównego Polskiego Związku Narciarskiego. Wielokrotnie był nagradzany i honorowany. Odebrał wysokie odznaczenia państwowe i sportowe. Janek upowszechniał zimowy sport w zawodach o Puchar ”Nowin Jeleniogórskich” (startowało w nich ponad 800 osób), w szkolnej lidze narciarstwa biegowego, w Harcerskim Biegu Narciarskim (gromadził po 1500 - 3000 dziewcząt i chłopców), w memoriale Włodzimierza Paszkiewicza, w małym memoriale Bronisława Czecha i w innych. W kategorii trenerów kilka razy był laureatem sportowego plebiscytu „Nowin”.

Gdy w 1994 roku został emerytem, Jego społeczna aktywność nadal zadziwiała. Nigdy, nawet podczas uciążliwej choroby, nie zawiódł, jeśli coś obiecał. Przez kilkanaście dni po śmierci w automatycznej sekretarce telefonu KOZN nadal słychać było dobroduszny głos Janka. Przede wszystkim bardzo skromnego człowieka.

- W styczniu tego roku na jakuszyckich trasach po raz dziewiąty przeprowadzono memoriał Jana Mądrego, jednocześnie mistrzostwa Karkonoszy oraz eliminacje do XV OOM i EYOF - mówi córka, Ania Mądry. - Startowało 250 narciarzy z klubów całego kraju. To coroczna, wspaniała forma pamięci o moim ojcu. To pomysł Jego wychowanków, przyjaciół i znajomych. Tata do sportowej działalności zachęcił również swoją żonę. Krystyna Mądry przez trzynaście lat kierowała biurem KOZN, potem Dolnośląskiego Związku Narciarskiego.

Córka Janka, Ania Mądry ukończyła Uniwersytet Ekonomiczny, pracuje w starostwie powiatowym w Jeleniej Górze, ale kontynuuje rodzinną tradycję. Od 1999 roku jest sędzią narciarskim, od dwóch lat sędzią związkowym PZN. W ostatniej edycji memoriału pełniła funkcję sędziego głównego.