Udowodnili mu dilerkę

Kamil S. został zatrzymany w ubiegłym tygodniu, o czym pisaliśmy w oddzielnym artykule (ZOBACZ). W jego mieszkaniu znaleziono wówczas 150 porcji marihuany, dwie wagi elektroniczne do ważenia, młynek do rozdrabniania suszu oraz woreczki strunowe. Mimo tego mężczyzna zapierał się, że nie jest dilerem i że narkotyki posiada jedynie na użytek własny.

Do czasu, aż policja znalazła jednego z jego klientów. - Pod koniec 2008 roku Kamil S. co najmniej siedem razy sprzedał marihuanę 18-letniemu mieszkańcowi gminy Świerzawa. Policjanci ustalają kolejnych odbiorców środków odurzających – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Teraz odpowie on nie tylko za posiadanie narkotyków, ale i za udzielanie ich innym w celu uzyskania korzyści majątkowych.

Wczoraj jeleniogórska policja zatrzymała innego mężczyznę, podejrzanego o posiadanie narkotyków. Funkcjonariusze zauważyli seata ibizę, zaparkowanego na leśnej drodze w okolicach ul. Spółdzielczej. Kierowca na widok mundurowych był bardzo zdenerwowany. Jak się okazało, w kieszeni kurtki miał kilka działek amfetaminy. 25-letni sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze sprawdzają, skąd miał on narkotyki. Grozi mu do 3 lat więzienia.