Ugodziła nożem i poszła do kościoła

67-letnia kobieta zaczęła krzyczeć na swojego męża, obrażając go, wyrzucając mu jego zachowania z przeszłości i cechy charakteru. W trakcie kłótni tak się rozkręciła, że ataki słowne wydały się jej niewystarczające. Sięgnęła po nóż i dźgnęła męża w brzuch. Po tym ataku ubrała się i poszła do pobliskiego kościoła na nabożeństwo. Świadkowie zdarzenia wezwali policję i pogotowie. 68-letni mężczyzna został odwieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mundurowi zastali wyciszoną już kobietę na terenie parafii i stąd została przewieziona do aresztu. Śledczy postawili jej zarzut znęcania się nad mężem oraz uszkodzenia ciała. Zarzucono jej również, że po tym jak zadała cios nożem, nie udzieliła mężczyźnie pomocy. W tym kontekście udanie się do kościoła okazuje się dla sprawczyni okolicznością obciążającą. Starszej pani grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.