To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Uszkodził trzy auta i szedł w zaparte

Po pijaku uszkodził trzy samochody zaparkowane na jeleniogórskim Zabobrzu. Wypierał się, że wsiadł za kierownicę i jeszcze proponował strażnikowi miejskiemu łapówkę.

Wczoraj ok. 2.40 straż miejska otrzymała zgłoszenie, że przy ulicy Kiepury stoi auto w którym jest uruchomiony silnik oraz słychać sygnał alarmu. - Według zgłaszającego kierowca był w środku i nie mógł poradzić sobie z odjechaniem – informuje Artur Wilimek z SM w Jeleniej Górze.

Na miejscu strażnicy zauważyli vx golfa na czeskich numerach rejestracyjnych, ale w środku nie było kierowcy. Obok jednak szedł mężczyzna, w rękach miał kluczyki. - Nie przyznał się, że to jego auto. Powiedział, że tylko tędy spaceruje – informuje A. Wilimek.
Szybko okazało się, że to kluczyki od wspomnianego golfa. Strażnicy ustalili również, że samochód uszkodził stojące obok audi. - Po śladach na parkingu było widać, że golf uszkodził jeszcze dwa pojazdy – mówi strażnik.

W dodatku okazało się, że zatrzymany mężczyzna – Krzysztof M., pił wcześniej alkohol. Na miejsce wezwano policję, która ustaliła właścicieli uszkodzonych pojazdów.

- Krzysztof M. konsekwentnie nie przyznawał się do winy twierdząc, że golf nie należy do niego i że nim nie jechał – mówi Artur Wilimek. - Zaproponował nawet jednemu ze strażników przyjęcie korzyści majątkowej w postaci łapówki.

Nietrzeźwego mężczyznę odwieziono na policyjny „dołek”. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, spowodowanie zagrożenia na drodze, zakłócanie ciszy nocnej i spowodowanie trzech kolizji.