To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W stronę czystej i ekologicznej Jeleniej Góry

Tak został złapany kierowca, na próbie porzucenia starej lodówki przy gnieździe odpadowym.

Porządek, czystość, ekologia to ważne wartości. Wpływają one na samopoczucie i zadowolenie z życia wielu mieszkańców. Widać, że większości jeleniogórzan zależy na estetyce swoich posesji, na czystych ulicach, parkach i na uporządkowanej gospodarce odpadami. Dla wielu z nas szczególnym dyskomfortem jest oglądanie dzikich wysypisk śmieci na terenach leśnych i parkowych. Każdego rażą „gniazda” segregacji wyposażone w czterobarwne pojemniki, które przez niektórych traktowane są jako „podręczne” wysypiska. Robimy coraz więcej, aby czystość i ekologia zwyciężyły, ale walka o to jest trudna.
 

Utrzymanie porządku oraz racjonalna gospodarka odpadami to dziedziny bardzo ze sobą powiązane. Wdrażany od 4 lat system odpadowy większość zadań powierzył gminie - w naszym przypadku Urzędowi Miasta Jelenia Góra.
- Ten system, aby działał dobrze, wymaga współdziałania praktycznie każdego mieszkańca, zarządców nieruchomości, Urzędu Miasta, firm odbierających odpady, aż do ostatecznego zakończenia procesu przetwarzania odpadów przez wyspecjalizowane przedsiębiorstwa - podkreśla Dorota Żurawska, kierownik referatu gospodarki odpadami UM w Jeleniej Górze.
W ostatnich latach w Jeleniej Górze jesteśmy świadkami „cywilizowania” kwestii odpadowych. Najlepiej widać to na przykładzie Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Teraz tą samą drogą podążają inni. Zmiany na lepsze są widoczne, ale wraz z tymi zmianami jeszcze jaskrawiej rzucają się w oczy miejsca, gdzie panuje bałagan, nieporządek, a dzikie wysypiska śmieci odradzają się jak „grzyby po deszczu”.
Nowy system śmieciowy oparty jest o zasadę, że podstawowe czynności w segregacji wykonuje mieszkaniec. Do dyspozycji ma 5 rodzajów pojemników, do których trafiają standardowe odpady bytowe. Oprócz nich występują odpady niebezpieczne.

Odpady niebezpieczne - pięta achillesowa segregacji

W każdej publikacji czy ulotce poświęconej segregacji śmieci znajduje się wykaz odpadów niebezpiecznych. Zalicza się do nich:
- oleje silnikowe, przekładniowe, smarowe,
- leki i opakowania po nich
- baterie i akumulatory,
- zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne
- urządzenia zawierające freony,
- lampy fluorescencyjne i zawierające rtęć,
- farby, lakiery, tusze, kleje, żywice
- kwasy, alkalia, rozpuszczalniki i opakowania po nich,
- środki ochrony roślin, preparaty owadobójcze wraz z opakowaniami.
- żarówki energooszczędne, świetlówki, neonówki, lampy LED,
- drewno zawierające substancje niebezpieczne (np. drewno lakierowane, malowane, impregnowane).
Te odpady nie mogą być wrzucane do pojemników ze śmieciami zmieszanymi. Nie mogą być też „podrzucane” do gniazd segregacji śmieci, których jest ponad 400, rozstawionych na terenie całej Jeleniej Góry. Bardzo często te niebezpieczne odpady stają się zaczątkiem dzikich wysypisk, stanowiąc zagrożenie dla środowiska.
Prawidłowym sposobem pozbycia się odpadów niebezpiecznych jest odwiezienie ich do miejskiego PSZOKa, czyli do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Taki punkt znajduje się przy ul. Wolności 161/163 (teren bazy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o.).
PSZOK przyjmuje odpady od poniedziałku do piątku, w godzinach 10.00-18.00, oraz w każdą sobotę, w godzinach 8.00-14.00, z wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy.

Aby ułatwić mieszkańcom pozbycie się odpadów niebezpiecznych, MPGK wyposażone zostało w mobilny PSZOK. Funkcjonuje on głównie w soboty. Jest to specjalnie wyposażony samochód, z licznymi pojemnikami, pozwalającymi już przy przyjmowaniu odpadów niebezpiecznych (problemowych) podzielić je na określone grupy. Harmonogramy z datami i miejscami stacjonowania mobilnego PSZOK-u znajdują się na stronach internetowych: Urzędu Miasta Jelenia Góra (zakładka odpady) oraz MPGK sp. z o.o.
Warto przypomnieć, że Urząd Miasta zawarł porozumienia z właścicielami 25 aptek, na zbiórkę przeterminowanych leków, oraz z kilkunastoma sklepami i instytucjami na zbiórkę zużytych baterii. Pełną ich listę znaleźć można na stronie www.jeleniagora.pl w zakładce: odpady.

Edukacja, kontrole i podwyższone opłaty śmieciowe
Obecny system odpadowy obowiązuje od 4 lat. Niektórzy z mieszkańców nadal nie potrafią dostosować się do obowiązujących zasad i notorycznie je łamią. Na szczęście jest takich osób coraz mniej. To efekt prowadzonej nieustannie edukacji w zakresie gospodarki odpadami. Niemal na każdym festynie pojawia się stoisko promujące prawidłową segregację śmieci. Tak było 4 czerwca, na festynie na osiedlu Czarne, oraz tydzień później na osiedlu Zabobrze.
- Jesteśmy zobligowani do sprawdzania, jak w poszczególnych nieruchomościach przebiega selektywna zbiórka śmieci. Na co dzień robią to firmy odbierające odpady. To od nich otrzymujemy sygnały, w których punktach odbioru zasady segregacji śmieci są łamane. Najpierw podejmowana jest akcja edukacyjna. Tłumaczymy, prosimy, ostrzegamy. W kilku przypadkach, gdy perswazje były nieskuteczne, podjęliśmy tzw. postępowania wymiarowe, które kończą się nałożeniem opłaty podwyższonej. Opłata za odbiór odpadów, w takich przypadkach, wzrośnie z 15 do 25 złotych od osoby na miesiąc - wyjaśnia Dorota Żurawska.

Fotopułapki - coraz mniej bezkarności

Od pewnego czasu jeleniogórska Straż Miejska wyposażona jest w fotopułapki. Są to urządzenia, które mogą być instalowane w dowolnym miejscu, zwykle jednak tam, gdzie część naszych współobywateli wyrzuca odpady, łamiąc prawo. Ciągle „odradzających się” dzikich wysypisk jest na terenie Jeleniej Góry co najmniej kilkanaście. Dzięki fotopułapkom, a także dzięki spacerowiczom, właścicielom psów i innym mieszkańcom, którym leży na sercu porządek, czystość i bezpieczeństwo, coraz więcej „śmieciowych” przestępców jest wyłapywanych.
- Funcjonariuszom Straży Miejskiej udało się wychwycić, ustalić i ukarać wielu takich, którzy nie stosują się do zasad gospodarki odpadami. M.in. przy ulicy Langego, na gorącym uczynku przyłapany został mężczyzna, który wyładowywał przy gnieździe odpadowym - czyli tam, gdzie powinny trafiać: tworzywa sztuczne, papier i szkło - około 200 kilogramów gruzu budowlanego. Zakończyło się to mandatem karnym w wysokości 500 złotych oraz obowiązkiem powtórnego załadowania do samochodu całego gruzu i koniecznością odwiezienia go do właściwego miejsca unieszkodliwiania - wyjaśnia Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej - Pod stałą obserwacją mamy „ulubione” miejsce porzucania śmieci przy al. Solidarności i szereg innych miejsc, których z oczywistych względów nie zdradzamy.
Powyżej zdjęcie z fotopułapki, przy pomocy której  złapany został kierowca, na próbie porzucenia starej lodówki przy gnieździe odpadowym. Zapłacił mandat 500 zł. Gdyby od razu odwiózł swą starą lodówkę do PSZOKa przy ul. Wolności 161 lub wystawił ją przy swoim smietniku podczas zbiurki wielkogabarytów, nie miałby takich problemów

Komentarze (9)

zbiórka chyba przez "o" z kreseczką a nie u otwarte szanowna redakcjo ;)

Szanowna Redakcjo,nasze ekologiczne spory przy piwie maja juz swoj koniec !,..bo ten Kazik,co pije tylko lecha wrzuca butelki po oleju do pojemnika ze szklem.Wygralem nasz zaklad
z podziekowaniem Katolik

A kogo to obchodzi? Pomalutku zaczynasz trącić trupem w tych swoich wywodach z doopy...

Polujcie na firmę budowlaną, której szef, taki szpakowaty facet, często jeździ białym busem z granatowymi napisami "Bryza". Ten typ co i rusz wywala gruz budowlany ze swoich robót gdzie popadnie. Ostatnio widziałem go na terenie celwiskozy. Cyknę ci kiedyś gościu fotki i się nie wywiniesz.

Katolicy rzymscy wierza tylko w sobory zatwierdzine przez
Watykan
Katatolicy greccy,w te,ktore zatwierdzil Konstantynopl,
Protenstaci kpia sobie z jednych i drugich,
..a ja wierze,ze glupcy potrafia zajsc daleko,zwlaszcza ozywi sie fanatyzm polaczony z duchem ZEMSTY i brakiem inteligencji

ten na zdjęciu to pewnie DLW.... albo DJE....

Mam w szafie lisa.On jest stary i pamieta jeszcze moja Nieboszczke.Tego lisa juz nikt nie chce,bo jest nie modny
i nawet moja synowa nie chce tego lisa.Ekolodzy,to maja bzika i porobili teraz sztuczne lisie ogony,bardziej ekologiczne

..do ktorego zbiornika mam wrzucic,tego starego lisa ,bo juz brzydko pachnie naftelina

..do ktorego zbiornika mam wrzucic,tego starego lisa ,bo juz brzydko pachnie naftelina