To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Warto czytać: Portrety znakomitych polskich piłkarzy

Warto czytać: Portrety znakomitych polskich piłkarzy

„Gracze” Bogdana Rymanowskiego to portrety trzynastu wybitnych polskich piłkarzy, od Włodzimierza Lubańskiego, przez Zbigniewa Bońka, po Roberta Lewandowskiego. Ludzi, dzięki którym przez ostatnie pół wieku mocniej biły nasze serca. Ich gra, akcje, bramki rozpalały emocje i były przyczyną narodowych wzruszeń. 

„Gracze” to seria szczerych wywiadów, w których sportowcy opowiadają o chwilach triumfu, ale również o dramatycznych momentach życia. Futbol to nie tylko uwielbienie fanów, owacje trybun i gigantyczne pieniądze. To także rozpacz, nieudane małżeństwa, samotność i alkohol. Gracze to barwna i anegdotyczna opowieść o tym, dlaczego Polska nigdy nie została mistrzem świata, jaki wpływ na naszą piłkę mieli komunistyczni agenci oraz kto był (jest) polskim piłkarzem wszech czasów.

Podchodzę i mówię: „Ojcze Święty, tutaj jestem”, a on „Chodź tu, chodź”. Bierze mnie pod rękę, wyciąga różaniec i mówi: „Synu, gdybym wiedział, że zajmiemy trzecie miejsce, to bym wtedy powiedział, że będę się za Was modlił”.

Zbigniew Boniek

W Argentynie mieliśmy piekielnie silny atak: Lubański, Lato, Szarmach. Gdyby Kazimierz Górski był konsultantem Jacka Gmocha, to byśmy ten turniej wygrali.
Jan Tomaszewski

Albo ma się do tego nosa, albo nie ma. Leszek Ćmikiewicz powiedział o mnie: „Padliniarz albo szakal, zawsze na miejscu”. Piłka zawsze trafiała do mnie, a ja tylko pyk, pyk i brameczka.
Grzegorz Lato

To była wielka tragedia. Byłem w świetnej formie, w optymalnym wieku dla piłkarz. Miałem 27 lat, tak jak dzisiaj Robert Lewandowski. Czułem się kompletnie bezsilny.
Włodzimierz Lubański  

 

Komentarze (2)

O Bońku pisała reżimowa prasa w 1982 r.,że wychwalał stan wojenny[siedział wówczas we Włoszech].Ciepło pisała.