To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Warto czytać: „Tease” – kiedy antypatia staje się dręczeniem?

Warto czytać: „Tease” – kiedy antypatia staje się dręczeniem?

Powieść Amandy Maciel „Tease” porusza jeden z najważniejszy problemów współczesnych szkół – wzajemną nienawiść uczniów, podsycaną przez silniejszą od wszystkiego innego chęć przypodobania się wiodącej prym grupie. Autorka opisuje zdarzenia nie z perspektywy ofiary, ale jej potencjalnego „kata”. Z całkowitą szczerością, bez sięgania po eufemizmy przedstawia świat współczesny nastolatków, w którym nie istnieją półśrodki i negocjacje. Zderza go z zimną prawniczą machiną oraz obojętnym światem dorosłych, skąd docierają tylko oskarżenia, nie zaś rozwiązania.

Emma Putnam nie żyje. To fakt. Winna temu jest Sara Wharton. Tak myślą wszyscy. A jaka jest prawda? Czy złośliwości szkolnych koleżanek mogą pchnąć do samobójstwa? Czy można nie tolerować innej nastolatki tak bardzo, że pragnie się jej śmierci? „Tease” to prowokująca powieść, poruszająca problem dotyczący każdej szkoły – dręczenia. Amanda Maciel sięga po prawdziwą historię, by wprowadzić czytelnika w bezkompromisowy świat nastolatków. Premiera już we wrześniu.

Wakacje przed klasą maturalną powinny być dla Sary czasem błogiego odpoczynku i beztroski, tymczasem spędza je na spotkaniach z policją, prawnikami i psychoterapeutami. Wszystko dlatego, że jej koleżanka Emma postanowiła odebrać sobie życie. Winą za tę tragedię obarczono Sarę. Nastolatki nie przepadały za sobą. To fakt. Sara dalej nie ma najlepszego zdania o Emmie. Ale czy to to samo, co zmuszenie kogoś do samobójstwa? Życie Sary kończy się wraz z życiem Emmy – społeczny ostracyzm, z jakim musi się mierzyć jest ponad jej siły. Najgorsze, że wszyscy oczekują od niej okazania skruchy. Wszystkim zależy, żeby było jej przykro. A Sarze bynajmniej nie jest przykro. To Emma przed śmiercią zdążyła zabrać jej wszystko, co kochała. A teraz zza grobu zabiera jej młodość. Ale Sara nie zamierza się poddać. Prawda jest przecież po jej stronie. Tylko czy na pewno?
„Tease” to powieść w dużej mierze oparta na faktach, co sprawia, że opowiedziana w niej historia przeraża jeszcze bardziej. Główni bohaterowie to przecież zupełnie zwyczajni uczniowie, ze zwyczajnymi marzeniami i problemami. Co sprawia, że zostają doprowadzeni do ostateczności? Jak działają dręczyciele i dlaczego ofiary nie szukają pomocy? Maciel pokazuje, że podział na dręczonych i dręczących nie zawsze jest tak oczywisty, a tam, gdzie władzę przejmują emocje, nic nie jest takie, jak się wydaje. Sprawnie napisana, momentami brutalna, powieść Maciel to książka, o której trudno zapomnieć.

– To znaczy, że nazwała ją pani dziwką innym razem?
– No, według mnie, ona była dziwką. Więc jestem pewna, że nazwałam ją dziwką. Nie wiem tylko, czy powiedziałam, że jest dziwką, dwudziestego trzeciego stycznia.
Wszyscy przestają pisać i osłupiali patrzą na mnie bez słowa. Serce mi łomocze. Nie jestem w stanie spojrzeć nikomu w oczy. Gapię się tylko w stół, marząc o tym, żeby zniknąć.
(fragment książki)

Amanda Maciel zawodowo związana jest z wydawnictwem książkowym, gdzie pracuje jako redaktorka. W wolnym czasie głównie pisze, a także biega i podróżuje metrem ze swoim synem, obserwując ludzi w Nowym Jorku. Na stałe mieszka w Brooklynie. „Tease” to jej debiutancka powieść, która spotkała się z doskonałym odbiorem zarówno ze strony krytyków, jak i czytelników.

Piemiera książki, która ukazuje się nakładem Wydawnictwo: MUZA, 23 września 2015.
Uwaga! Dla Czytelników mamy trzy egzemplarze tej właśnie książki. Rozdamy je osobom, które najszybciej zatelefonują na redakcyjny numer 75 64 24 480, w piątek, 25 września, o godz. 14.00. Warunkiem odbioru książki jest posiadanie aktualnego wydania „NJ”. Zapraszamy!
 

 

Tease_okladka.png