To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wodnik wygrywa, a co wygrają mieszkańcy?

Wodnik wygrywa, a co wygrają mieszkańcy?

Jeleniogórska spółka „Wodnik” wygrała dwie sprawy z Państwowym Przedsiębiorstwem Wody Polskie. Trzy kolejne są w trakcie rozpatrywania przed sąd administracyjny. Jak te rozstrzygnięcia wpłyną na ceny wody i ścieków?

Chodzi o spór, który powstał podczas naliczania i zatwierdzania taryfy dla jeleniogórzan. Prezes Wodnika Wojciech Jastrzębski podnosił, że Wody Polskie naliczyły dodatkową opłatę, tzw. opłatę stałą, której wcześniej nie było. W dodatku przyjęły – zdaniem Wodnika – nieprawidłowe dane do jej naliczania. Na przykład założyły, że awaryjny zrzut ścieków dokonywany jest przez 365 dni w roku, podczas gdy takich zrzutów można dokonać raptem kilka razy w roku, a w praktyce dotąd ich w ogóle nie było. Wspomniana opłata stała to w budżecie Wodnika pół miliona złotych.

Korzystne dla jeleniogórskiej spółki rozstrzygnięcia zapadły pod koniec sierpnia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Nie są prawomocne.
– Liczymy, że one się wkrótce uprawomocnią, a jeśli linia orzecznicza się utrzyma, to powinniśmy wygrać pozostałe trzy sprawy – mówi Wojciech Jastrzębski.
Pozostaje pytanie, czy przełoży się to na obniżenie cen wody i ścieków. Prezes Wodnika mówi, że jeśli orzeczenia się uprawomocnią, to spółka powinna ponownie przeliczyć taryfę i wystąpi do Wód Polskich o zmianę taryfy. Nie chciał jednak jednoznacznie powiedzieć, o ile mogą spaść ceny.
Odniósł się też do wtorkowej konferencji prasowej senatora PiS Krzysztofa Mroza, który jest jednocześnie kandydatem na prezydenta Jeleniej Góry. Zapowiedział on w swoim programie m.in. obniżkę ceny wody.
– Trzeba przypomnieć kilka faktów. Taryfy ustalają Wody Polskie, a one są instytucją powstałą na mocy ustawy Prawo wodne, uchwalonej przez Sejm, a potem Senat – powiedział W. Jastrzębski. – Jeżeli senator Mróz ma pewne przełożenie w Warszawie, a tak padało na jego konferencji prasowej, to przypomnę, że my w 2016 wystąpiliśmy do wszystkich parlamentarzystów z informacją, że nowa organizacja Wody Polskie, zabierająca samorządom prawo do ustalania cen wody, może skutkować tym, że ten ceny będą wyższe. Nikt się tym nie zainteresował oprócz pani poseł Zofii Czernow, która wystąpiła z interpelacją.
Dodał, że wielokrotnie zapraszał do spółki tych, którzy chcieliby poznać, jak buduje się taryfę, jak to skomplikowany proces, ale nikt się nie pojawił. – Jesteśmy otwarci na wszystkie uwagi, które mogą skutkować niższą ceną wody – zapewnił. 

Komentarze (12)

Już widzę te obniżone ceny za wodę i ścieki :D

Z licznikami głównymi to największy przekręt III i IV RP po Ambr Gold czy kasy SKOKi.
o nie ma głównych liczników prądu czy gazu?
Całkiem legalnie jesteśmy naciągani na opłaty.

Prezes powiedział, że od nowa policzy podwyżki cenę prądu, paliwa i wyjdzie na tą samą taryfę

Mieszkańcy wygrywają podwyżki wszystkiego dziękujemy Prezesowi i całemu PIS

bardzo dobrze ceny powinny rosnąć bo ludzie marnują wode.

Logiczny wywód prezesa Wodnika. A pan Mróz udaje, że chce coś zrobić. Ale to nie dziwi. Tacy są pisiacy.

I jakie ma to znaczenie? Czy z tego powodu nastąpi obniżka cen wody i ścieków?

Jastrzębski nie pierwszy raz mąci.Wodnik może odstąpić od opłaty abonamentowej,opłaty za wodomierz główny (tu cena wzrosła kilkaset %)są to skladowe wpływające na cenę wody ustalane na szczeblu spółki .Ponadto miasto może uchwalić dopłaty do wody i ścieków o tym Jastrzębski już nie wspomniał .Ja nie wierzę w ani jedno słowo pana Jastrzębskiego.

Wodomierze główne mogą być w blokach a nie domkach 2 rodzinnych ,są po to aby pokryć koszty wycieku wody z nieszczelnych rurociągów.
Opłata za główny znow podskoczyła . 90% mieszkańców nie wie o tym bo są rozliczani przez spółdzielnie lub wspólnoty i lokator nie widzi rachunku.

Z ok 70 zł na ok 340zl

Pan Czaruś i pani mniej Czaruś gawędzą.Dla pana Czarusia, czy ustalają,czy zatwierdzają to nie ma znaczenia, czy budują. Lud się nie zna. Kupi to. Sprawę wygrał to też lud kupi. A wystarczyło w odpowiednim czasie zrobić wszystko i zrobić ok nie byłoby sprawy w sądzie. Mówi pan Czaruś, że siła sprawcza ceny jest w Wodach Polskich i władzach centralnych. To tam ta siła nieczysta. Czyżby? A kto robi taryfę? Kto zgłasza na jakie cele woda jest używana. Wszyscy święci. Wody Polskie tylko zatwierdzają, a kto liczy? Pan Czaruś z panią mniej Czaruś. Czarodzieje

Puki co Jelenia Góra ma najniższe ceny wody i Ścieków w całym Powiecie Jeleniogórskim. Pan Mróz myśli, że jak w senacie nie trzeba się na niczym znać to można mówić głupoty na temat cen wody